Witaj BUBORKU

- nie wiem czy mogę pozwolić sobie na takie zdrobnienie

?? Miło mi , że nie zapomniałeś o nas . Co do mnie to już taka jestem , lubię czasem sobie tak ponarzekać

. Wczoraj było tłoczno u mnie , a to za sprawą wypisanych przeze mnie PRZEPROSIN

, wpadła do mnie prawie cała ''śmietanka kocich stronek''

i tak jakoś miło się zrobiło

. Moja Tesia też tyle się łapkami nagrzebie przy szybkach akwarium , że nieraz wszyscy się śmieją , że w końcu wpadnie na pomysł i w któryś dzień przyjdzie ze swoją wędką i wszystkie rybki wyłowi

. A mówię Ci , co się nieraz dzieje , gdy wodę w akwarium podmieniam , w miejscu nie może usiedzieć

. Kiedyś już nawet miała chrapkę łapkę dać do środka jak pokrywa była ściągnięta muszę na nią niezle uważać

. Nie mam za bardzo warunków ale moim marzeniem jest mieć kiedyś takie jakieś olbrzymie akwarium . A jak koralowce mi się podobają w akwariach

ale się rozmarzyłam

. Ale lubię to..... Jakbym kiedyś miała swój dom z ogrodem to wiele było by w nim zwierzątek i to różnego rodzaju . Kiedyś

kameleona widziałam w zoologu i tak mi się spodobał , nieraz o nim myślę

. No ale cóż narazie póki co jestem ograniczona terytorialnie

.