Wysłałam już zdjęcia.Ten mały kociak boi się ludzi,więc do adopcji trafić od razu nie może tak samo jak jego matka.Kotka da się głaskać ale podnieść raczej nie,skoro głaszcząc ją,ręką zjechałam po bokach to od razu uciekła.Jedyny z tej trójki od razu do adopcji może trafić samiec.Coraz rzadziej widuję te koty...Na osiedlu są psy które straszą koty bo latają bez smyczy ani kagańca.

Chciałam ostatnio z mamą złapać tego małego kociaka ale uciekł nam.Robi się coraz zimniej,koty się chowają w różne miejsca,a nie chciałabym by trafiły do piwnicy bo są trutki na szczury.A gdy uda im się wejść do bloku to nie będzie żadnego problemu by się dostać do piwnicy(bo są to tylko kraty).