kosma_shiva pisze:A Millerka nie chciala mi go oddac, bo powiedziala, ze kotek jest chory i ona sie nim opiekuje i ze nigdzie nie bedzie mial tak dobrze jak u nie![]()
![]()
no i dostala jakiejs spazmy, plakala, krzyczala i biegala
Rany, kosma_shiva, współczuję, że musisz się z tą panią użerać, naprawdę









Amelki już nie ma...