K-ów,zdrowy kocur do uśpienia,teraz w Krakvecie, co dalej??

[Keirzontko]

A Millerka nie chciala mi go oddac, bo powiedziala, ze kotek jest chory i ona sie nim opiekuje i ze nigdzie nie bedzie mial tak dobrze jak u nie no i dostala jakiejs spazmy, plakala, krzyczala i biegala

Rany, kosma_shiva, współczuję, że musisz się z tą panią użerać, naprawdę Trzymam kciuki za koty... stan tego malucha straszny.

[miszelina]

Co z Shilą?

[kosma_shiva]

oj, Zowisiu, jak wczoraj dzwonilam do Tweety, a byla to dopiero godzina 19ta, to juz bylo kiepsko - bardzo kiepsko. I z Szilunia i z Agnieszka.
Mam nadzieje, ze ta noc byla magiczna i ze kicia faktycznie wziela przyklad z Nory

[agalka]

Ojej, mam nadzieje że jednak noc minęła spokojnie

[BarbAnn]

nie ma juz Shilii
jak jechalam do pracy dostalam smsa od Miutki

a u mojej pani wet jest kota ktora nie chce jesc
walczą o nią kroplowkami

dziczka z łapanek

[Serniczek]

Biedulka Kochane Maleństwo[*]

[Adrianapl]

[']

[agalka]

Biedna kicia (*)(*)(*)

[markopolo00]

(*)

[anna09]

Koteńko, śpij spokojnie [i]

[noemik]

Shilunia [ ' ]

[miszelina]

Shila, dlaczego?

[Miuti]

Serce boli......
Ona przez jakiś czas byla u mnie.
Pokochałam ją.
Śledziłam jej walkę.
Miałam nadzieję.

Strasznie mi cięzko.

[Miuti]

A co ze śmierdziuszkiem u Marcopolo?

[markopolo00]

został teraz wymoczony w ciepłej wodzie w szarym mydle
dupcia ,nogi i ogonek zasparowany maścią dla niemowląt
ropa spłyneła ale dalej sie sączy i śmierdzi
jedziemy do weterynarza mam wrażenie że kiszka stolcowa
troche sie schowała a opuchlizna zmalała