LT:Kotuś,Gagatka,Bandita ...100str i koniec drugiej części

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon paź 27, 2008 11:20

mam troszkę nowych zdjęćkociów od Joanny N.
Jeszcze nie zakładam osobnych wątków, bo kici mają dopiero trzy tygodnie.
Tam jest taka drobinka - Mini - najdelikatniejsza kocia - ona była najmniejsza i najbiedniejsza. Nie mogła zacząć jeść. Joanna N siedziała w kucki i dosadzała ją do cycka kocicy. Teraz Mini jest już duzia i bardzo sprytniutka.
na razie wstawię te, a potem inne :twisted:
mama i maluchy podczas karmienia, zabawy i wylizywanek :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
no i pojedyńcz eportrety - ciemno juz było, więc zdjecia trochę prześwietlone.
rudziak:
Obrazek
niebieski:
Obrazek
Obrazek
kremik:
Obrazek
tri1:
Obrazek
ja ja nazwała ET (ale tylko tu tak wygląda)
tri2
Obrazek
ta ma niesamowicie kolorowe plecki :D
tri2
Obrazek
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 11:30

No i jeszcze trochę :twisted:

siem wylegujemy
Obrazek

mamoooooo juz daj zyć :(
Obrazek
Obrazek

znowu jemy :)
Obrazek

rudzi i niebieski
Obrazek

ta z lewej, najpiękniejsza, to ja Mini
Obrazek

kremik i któras z tri
Obrazek
Obrazek

No to macie.
Wacuś dzisiaj nawet miauczał, ze chce już jeśc i poszedł na chwilę do ogrodu,ale tylko poszedł siku i wrócił do domu.
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 12:12

Śliczniutkie maluszki , a jakie oryginalne umaszczenie :)
Mamusie też śliczna

Frotka dochodzi do siebie. Myślałam, że nie umie się bawić, a ona chyba taka słaba była. Wczoraj dała popis swojego sprytu w zabawie łapania rąk i nóg przez kołdrę. Jest niesamowicie bystra i szybka. Efekt, mam ręce w kratkę ;) Szalała też z myszką i z gałkami włóczki.
Przed dogiem nie pęka, pomimo, że on lubi pogonić kota. Ona z wdziękiem łasi się wtedy do niego i podlizuje :) a skoro nie ucieka to i gonić nie ma kogo....
Kokietka.......
Kupki ładniejsze, ale ten dziwny zapach taki mdły........ no i brzuch nadal duży. Zastanawia mnie dlaczego ma taki żywo-czerwony odbyt. Dzisiaj dzwonię do weta pytać co dalej.
Myślałam o szukaniu jej domu, ale chyba jestem zakochana........
I jeszcze ważne!! Przeszła próbę spania w łóżku.
Nie nalała !!
Robiła do kuwety.
Odetchnęłam z ulgą.
Jak ona potrzebuje się przytulać.... jest wyjątkowa.

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Pon paź 27, 2008 12:23

piękne te maluchy!!!!
Ale ciocia Anda to chyba w tym niebiesko-białym zakochana , bo aż dwa zdjęcia portretowe ma :twisted:

Rudy jest boski!! On jest wprost pomarańczowy!! 8O zresztą - wszystkie śliczniutkie.

Norbitka - serce nie sługa :) a kociarza serce pojemne jest bardzo ;)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 27, 2008 15:01

Magdaradku, ciotka Anda wstawiała te, które w miarę wyględne wyszły.
Piekne sa wszystkie - dziewczynki podobne na razie sa, chociaż Mini jest taka maleńka i ma jasniutkie te kolorki, jakby akwarelowe. Będzie cudna.
Kremik jest słodki i misiowy, niebieski tez taka łajza :)
Rudziak raczej szybszy jest ( ale te paski i kropki ma niesamowite).
Mama jak na szylkrete ładna, bo duzo ma rudego a czarnego troszku i piekne olbrzymie oczy.

Się zakochiwac nie staram, bo co potem z ta miłością zrobię
:x
Niech tam inni sie zakochują. :D
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 15:05

kciuki za Frotkę, bo taka piekna kicia a chorutka.
I za wszystkie choraki trzymam i Tigerowe i swoje i grzybkowego malucha i Frocię brzuszkową.
Może kwiatkowa pamięta, coż to za zaszczyki dostawała Jagutka na sraczki??

a......Jarzyna wycięta jest już!
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 15:11

Cholerka nie pamiętam jakie zastrzyki.
Tigerowa będzie wiedziała, ona bardziej obeznana...
Ale zabiegana, bo Nygus chory i diagnozują (jednak nie dysplazja...).
Mamrot ma grzyba za uchami, został na stefczyka...
I tak o...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 16:47

kwiatkowa pisze:Cholerka nie pamiętam jakie zastrzyki.
Tigerowa będzie wiedziała, ona bardziej obeznana...
Ale zabiegana, bo Nygus chory i diagnozują (jednak nie dysplazja...).
Mamrot ma grzyba za uchami, został na stefczyka...
I tak o...


a cóś wiadomo z Nygusem??

A mamrotek to az tak zagrzybiony, że został na Stefczyka?? :(


Wacuś po oględzinach - jest dobrze.
pan dr obmacał, mówił, ze opuchlizny już prawie nie ma. Kazał przemywac mocno tym kalium. To rany są małe ale głębokie - być może pazury.
Obserwować. jakby bolesne barzdiej czy spuchnięte było - dzwonić.
Paszcze obejrzał, zęby już kruche, ale te złamane siedzą dobrze i nie ma na razie potrzeby rwać. Dziąsła jak na 14 latka bardzo ładne.
Mówiąłm, ze dają homeopatię - no i zareagował typowo. A ...to jak Pani uważa, nie znam się na tym. Jak Pani kotu wmówiła że działą, to co ja mam do tego 8) 8O .

Odebrałam wyniki swoje. Nie jest tragicznie,ale pewnie szpital mnie nie minie :(
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 16:55

Jak Pani kotu wmówiła że działą, to co ja mam do tego

Aż sie zaplułam (ze śmiechu) :P

Norbitka

 
Posty: 369
Od: Czw gru 08, 2005 13:25

Post » Pon paź 27, 2008 17:27

Coś wiadomo, jak tam Strzałek i Maciek, co to "w jednym stali domu"? :wink:
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12775
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 20:55

O Strzałku wie Tiger, ale ona ma dosyć wszystkiego, co z koutami związane, bo ma tam szpital.
Od Stefanki dobre wieści, oswaja się.
Mamrot został na Stefczyka, bo nie mógł wrócić do Łęcznej.
Na razie nie ma innej opcji, niestety...

Anda: dobrze, że wiesz na czym stoisz. Zawsze to spokojniejsza głowa...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 21:01

Mamrotek dziś trafił w ręce dobrego weterynarza. Został w lecznicy, a ja już za nim tęsknię :( Dopiero wróciłam z uczelni i nikt mnie nie powitał mruczeniem :(

mamrotek88

 
Posty: 74
Od: Czw paź 23, 2008 21:56
Lokalizacja: Łęczna/Lublin

Post » Pon paź 27, 2008 22:05

Anda pisze:Odebrałam wyniki swoje. Nie jest tragicznie,ale pewnie szpital mnie nie minie :(

:?
Może przydałaby się konsultacja u innego weta..eeeeee...doktora?
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon paź 27, 2008 22:11

pixie65 pisze:
Anda pisze:Odebrałam wyniki swoje. Nie jest tragicznie,ale pewnie szpital mnie nie minie :(

:?
Może przydałaby się konsultacja u innego weta..eeeeee...doktora?

Pójdę i do weta i do homeo :twisted: ale to już temat na inny wątek :oops: :oops:

*Lubelskie Tymczasy*

 
Posty: 96
Od: Czw paź 02, 2008 15:34

Post » Pon paź 27, 2008 22:15

?Ciekawe kto ten ostatni post napisał?

:oops: 8)

No dobra, to ja się podszyłam. jak zwykle sprytna i przebiegła cioteczka Anda :roll:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 27 gości