Proszę o zamknięcie wątku

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Śro wrz 24, 2008 23:19 Proszę o zamknięcie wątku

Mój dobry kolega chce oddać swoją jamniczkę. Sunia ma rodowód, ma 2, 5 roku, jest czarna. Problem w tym że ma jakiś uraz z dzieciństwa (potrącił ja samochód) i panicznie boi się aut, poza tym nie lubi zostawać sama w domu.
Szukamy więc domu , gdzie ktoś prawie cały czas jest na miejscu i najlepiej z dala od ruchliwych ulic (niestety znajomi przeprowadzili się w takie miejsce że nie da się tego uniknąć). Sunia jest kochana, lubi się bawić. Może ktoś się skusi??? Zdjęcia niestety nie mam, ale sunię znam osobiście, w razie czego wyślemy zdjęcia na maila.
P.S Niedługo założę schronisko, albo biuro pośrednictwa :D
Ostatnio edytowano Wto paź 28, 2008 13:09 przez AnielkaG, łącznie edytowano 1 raz
AnielkaG
 

Post » Pt wrz 26, 2008 8:55

Ja miałam tymczasowo czarna jamniczkę ze schroniska, dziewczyny z dogo zrobily allegro i daly ją na inne ogłoszenia- dziennie mialam kilkanaście telefonów, zaczynajacych sie od "ja w sprawie jamniczki, miałam taką, ale juz odeszła..."wszystkim chodziło o czarną i sunię. wybrałam dom najlepszy, w Krakowie, choć z Warszawy też było kilka telefonów. Czyli zrób jej duzo ogloszeń, a ludzie nie dadzą Ci spokoju 8)

malagos

Avatar użytkownika
 
Posty: 1590
Od: Pon wrz 05, 2005 20:54
Lokalizacja: okolice Makowa Maz.

Post » Sob paź 11, 2008 20:44

Jak jamniczka nadal szuka domu i macie możliwość przesłania zdjęć (mój e-mail: siostry_j@interia.pl) to wrzucę ją na parę portali. Podajcie też dane jakie podawać w kontakcie w ogłoszeniach -nr telefonu, e-mail itp.

DG32

 
Posty: 124
Od: Nie maja 04, 2008 15:09

Post » Nie paź 12, 2008 10:15

:) lubię jamniki
Super domku życzę :!:
"Kupują swym dzieciom króliczki i kotki
by je nauczyć miłości, litości
i nigdy, przenigdy im nie wytłumaczą,
że "zwierzę" i "rzeczy" to samo dla nich znaczą!!!"

Pomagajmy zwierzętom.

Karolina8

 
Posty: 609
Od: Sob mar 17, 2007 15:59
Lokalizacja: Ostrowiec Św.

Post » Czw paź 23, 2008 22:13

co u jamnisi ????
ObrazekObrazek

dakoti

 
Posty: 1541
Od: Nie wrz 09, 2007 22:04
Lokalizacja: warszawa wola

Post » Sob paź 25, 2008 13:27

Nadal nic, nikt jej nie che. Siedzi sama w domu i szczeka. :(
AnielkaG
 

Post » Sob paź 25, 2008 16:31

a hodowca powiadomiony?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 25, 2008 17:39 jamniczka

a co ze sterylizacją suczki w celu uniknięcia zainteresowania "pseudohodowców" tym ogłoszeniem????
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob paź 25, 2008 17:45

"Sunia ma rodowód, ma 2, 5 roku, jest czarna. Problem w tym że ma jakiś uraz z dzieciństwa (potrącił ja samochód) i panicznie boi się aut, poza tym nie lubi zostawać sama w domu.
- trudno żeby nie miała urazu.... wszak właśnie "dobry kolega" zaferował jej tę przygodę z autem i jak widać nie zrobił przez 2 lata nic, aby uraz zniwelować i nauczyć sukę zostawania w domu bez ludzi.
Ja osobiście czarno widzę los psa z urazem i błędami wychowawczymi popełnionymi przez właścicieli, oddawanego z hasłem "sunia ma rodowód"....za to bez informacji o sterylizacji (powód podałam wyżej).
Sorry, ale to ogłoszenie dla mnie brzmi tak: pies się "zepsuł" - trzeba się pozbyć problemu.
I ciekawa jestem odpowiedzi na pytanie "czy hodowca powiadomiony?" w kontekście - jak hodowcę ten problem zainteresował.
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Sob paź 25, 2008 20:10

Wydro:
Tak, rzeczywiscie dla nas też brzmi to ogłoszneie jednoznaczno: << Problemy z psem, psa się tzraba pozbyć>>
Ale, zdarzają się przypadki że faktycznie ktoś oddaje psa dla jego dobra, skoro suńka boi się aut, zyje w stresie, a mieszka przy ruchliwej ulicy to moze się męczyć..... ale fakt faktem mogliby powoli, krok po kroku, próbować jamniorkę przyzwyczaić do pojazdów...a nie na łatwiżne iść...!

No nic, teraz najważniejszy znależć dom dla pieski!
Hop czarnulko!

P.s Sunia jest po sterylce?
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob paź 25, 2008 20:11

trudno żeby nie miała urazu.... wszak właśnie "dobry kolega" zaferował jej tę przygodę z autem i jak widać nie zrobił przez 2 lata nic, aby uraz zniwelować i nauczyć sukę zostawania w domu bez ludzi.

Taaak, tradycyjnie już zresztą potok zarzutów. Nie mam zamiaru się z niczego tłumaczyć, ale kompletnie żadna tych kwestii nie jest prawdą. A dlaczegoż nie napisałaś że ją głodzi i bije?
Najlepiej wyrzucić psa na ulicę...przynajmniej nikt nie skrytykuje....
Ani mnie znasz ani mojego kolegę - po co taka agresja?????- 8O 8O 8O
Tak, rzeczywiscie dla nas też brzmi to ogłoszneie jednoznaczno: << Problemy z psem, psa się tzraba pozbyć>>

To nieprawda, kolega brał nawet sunię do pracy żeby nie była sama. Ale teraz po zmianie mieszkania problem się nasilił, przez kilka miesięcy w nowym miejscu kolega był w domu non sto (był na urlopie wychowawczym...tak, tak :) ), teraz wszyscy dorośli pracują, dzieci w szkole i w żłobku...
Nie, sunia nie jest wysterylizowana...byle komu jej nie odda...tylko w zaufane, dobre ręce... i tylko dla jej dobra...
AnielkaG
 

Post » Sob paź 25, 2008 20:33

AnielkaG pisze:To nieprawda, kolega brał nawet sunię do pracy żeby nie była sama. Ale teraz po zmianie mieszkania problem się nasilił, przez kilka miesięcy w nowym miejscu kolega był w domu non sto (był na urlopie wychowawczym...tak, tak :) ), teraz wszyscy dorośli pracują, dzieci w szkole i w żłobku...
Nie, sunia nie jest wysterylizowana...byle komu jej nie odda...tylko w zaufane, dobre ręce... i tylko dla jej dobra...


A to co innego... Tu jest plus :wink:
Ale sterylka by się przydała jeśli sunia bedzie oddana!
ZA jamniorkowy domek!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob paź 25, 2008 22:16

mogę jeszcze raz zadać pytanie-
czy kolega powiadomił hodowcę?

o tym że oddaje jego 'dzieciątko' w świat?

nie wiem jak się ten hodowca zachowa-może będzie chciał wziąść suczkę do siebie?może pomoże w szukaniu domu?
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 25, 2008 22:25

Nie wiem czy powiadomił hodowcę, zapytam
AnielkaG
 

Post » Nie paź 26, 2008 19:28 jamniczka

to, co napisłaś, w żadnym razie nie zmienia FAKTÓW, które wynikają z twojego I postu: nieodpowiedzialność ludzi = wypadek psa, brak pracy nad psem w celu nauczenia go zostawania w domu bez ludzi, brak pracy nad wyeliminowaniem traumy, związanej z ruchem ulicznym, oraz.... nieodpowieni czas na posiadanie psa: maleńkie dzieci, które niewątpliwie były dla ludzi priorytetem przed psem, a pies sam się nie wychowa i nie ułoży, zatem najprościej problem odsunąć od rodziny poprzez szukanie kolejnych opiekunów dla dorosłej, nie sterylizowanej suki z problemami behawiorystycznymi (sytuacja z pewnością dokładająca 2,5 letniemu psu niemałego stresu, nie mówiąc o niewiadomym skutku tej zmiany dla psa).
Obrazek
Obrazek Obrazek

wydra

 
Posty: 1139
Od: Pt gru 22, 2006 18:20
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 118 gości