Nieśmiały kocurek Nikuś pakuje walizki przed wielką podróżą

[Paluszek]

Patrzy poważnie.. Taki kot na serio, a nie jakieś wygłupy w głowie. A to białe futerko, przepraszam, to czym się wybiela ? Jak Puchaś zobaczy, to też będzie chciał żeby mu wybielić prążki nie mówiąć o czarnych kocicach

[genowefa]

Uwaga, uwaga! Nikuś właśnie wszedł do kuchni, przyszedł pochrupać swoje ulubione chrupki. Miseczki z mokrym nawet nie zostały zaszczycone jednym spojrzeniem. Czym on chrupie te chrupki jak nie ma zębów?

Jak Nikuś przyjechał z działek, to wcale nie był biało-czarny tylko hmmm.... żółto-czarny Jak się wybielił? Chyba języczkiem

[dorota_d]

Miseczki z mokrym nawet nie zostały zaszczycone jednym spojrzeniem. Czym on chrupie te chrupki jak nie ma zębów?

Kochany Nikuś

[Paluszek]

Wydrukowałam Nikusia, jako że jest czarno-biały to wyglada tak samo jak na zdjęciu i będę się chwalić znajomym, jaki piękny kocio przyjeżdża! (kotom już usiłowałam pokazac w komputerze, jednak raczej bez widocznej reakcji )

[Paluszek]

No przyznam, ze nam się czas dłuży

[jopop]

a ja się bardzo cieszę

[genowefa]

No przyznam, ze nam się czas dłuży

Dacie radę Fot dzisiaj nie będzie, Nikuś łypnął na mnie złym okiem i schował się do szafy

[Paluszek]

a ja się bardzo cieszę

jopop, dzięki! dzzień zaczynam i kończę NIkusiem. Mój Puchaś chyba coś rozumie, bo jego tęsknota za innym kotem się nasiliła. Śpiewa serenady do kocic, cały czas robi do nich podchody, próbuje zbliżać się w tempie ślimaka, żeby pozwoliły mu podejść bliżej - nic z tego! tylko Nikuś jest dla niego szansą na towarzystwo

[berni]

taki przystoniak z tego Puchasia a Panie nie chcą sie zakolegować.

[Paluszek]

No też im to tłumaczę. Nie wiedzą, co dobre...

[Paluszek]

Genowefo, a co Nikuś lubi jeść? Wiem, że suchą karmę, ale jaką? Zacznę robić zapasy

[_kathrin]

jej jakie cudowne wiadomości

Paluszek gratulacje

[genowefa]

Genowefo, a co Nikuś lubi jeść? Wiem, że suchą karmę, ale jaką? Zacznę robić zapasy

Różne karmy przerabiałam i nigdy nie było problemów z przyswajaniem, co widać na po boczkach Nikusia (RC, Hills, Orijen, Acana, Leonardo, Sanabelle)

Przyszły krople Bacha i powstał problem: jak podać je Nikusiowi? W jedzeniu - odpada, bo chodzi jeść jak my śpimy lub nas nie ma, wyjątkowo jak jesteśmy, ale jest gotowy zwiać na najmniejszy ruch w jego stronę. W wodzie - odpada, bo są dwie miski, z których piją wszystkie koty, a poza tym jest taki sam problem jak z jedzeniem. Pozostaje do pysia. Oczywiście Nikusiowi jestem w stanie podać nawet aniprazol ale przecież nie o to chodzi. Popaćkałam mu trochę tych kropel po pysiu, oczywiście większość się zmarnowała, ale efekt jest natychmiastowy Nikuś wylazł z szafy, przeciąga się, usiadł przy drapaku i nawet próbuje robić wypad do dużego pokoju, chociaż TŻ się tam kręci Teraz moczę mu chrupka w kroplach, bo trzeba dawać cztery razy dziennie (ja w tygodniu nie mam szans na to). Zobaczymy

[Paluszek]

Ojej. To te krople tak skutecznie działają?! Gdzieś wyczytalam, że nawet można po futrze, i kot zliże, ale nie wiedziałam, że tak skutecznie. Oj, Genowefa, oddasz mi takiego kota, że śladu nie będzie po nieśmiałym Nikusiu. Będzie superkot!

[genowefa]

Ojej. To te krople tak skutecznie działają?! Gdzieś wyczytalam, że nawet można po futrze, i kot zliże, ale nie wiedziałam, że tak skutecznie.

No nie, ta skuteczność to z dużym przymrużeniem oka była Zbieg okoliczności i tyle, już wrócił do szafy. Chyba najlepiej będzie w futro, ale muszę opracować jakąś metodę, żeby Nikuś nie kojarzył podawania kropli z niczym nieprzyjemnym, bo wtedy cała para w gwizdek