Totunia- operacja kolana :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 19, 2008 21:13

Muszę pochwalić Totunię :D
Obrosła sierscią niczym mała foczka- czarna i błyszcząca.
Nawet ja nie potrafię namierzyc sladu po ranach 8O .

Po szczepieniu Totunia pojedzie na krótką wycieczkę do moich rodziców.
Babcia zdecydowanie domaga sie prezentacji czarnulki :twisted:
Spędziła sporo godzin pielęgnując ciezko chorą Totunie w ramionach, wiec sie babci nalezy :wink: , a wredota Zuzka bedzie musiała jakoś to przezyc :twisted: .

P.S W sumie to foczki sa bardziej szare niz czarne :lol:
ale nie wiedziec czemu, czarne, błyszczące koty kojarzą mi się z foczkami :lol:
Ostatnio edytowano Nie paź 19, 2008 21:33 przez tangerine1, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Nie paź 19, 2008 21:15

tangerine1 pisze:U Totuni wszystko w porządku.
Biegunka jako tako opanowana.
Kolejny termin szczepienia przewidziany na ten wtorek i bardzo proszę o kciuki, zeby juz nic się nie wydazyło.

A ja ostatnio czuje sie przytłoczona kotami :twisted: .
Mam mało czasu i wszystkie sa mocno stęsknione.
Kiedy na moment usiąde cała trójka ląduje na mnie.
Masza na nogach, Dusiu na brzuchu, a Totunia tradycyjnie na biuście :twisted:, no i jestem 'na biedronkę' -ani rączką, ani nóżka.

tangerine poczekaj aż Totunia będzie ważyła 6 kg :lol: :lol:
cudownie że ta kocinka ma się tak dobrze ;)
Obrazek

Lola_

 
Posty: 1165
Od: Śro gru 12, 2007 19:45
Lokalizacja: Siemianowice

Post » Nie paź 19, 2008 21:16

tak bardzo sie cieszę ,ze u Totuni juz (tfu, tfu-odpukać :wink: ) tak dobrze.
Dzielny mały kot

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie paź 19, 2008 21:43

Czarny, kochany diabełek. :P

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie paź 19, 2008 22:10

kciuki za wtorkowe szczepienie :ok:
Pusia [*] Bonus [*]

ko_da1

 
Posty: 4174
Od: Nie sie 13, 2006 13:48
Lokalizacja: Chorzów Batory

Post » Pon paź 20, 2008 5:20

Ojesooo, zginęły mi powiadomienia
Szczepienie już we wtorek?

Ciotki z nerw umrom!!!!

Totuniu, maleństwo moje, nie daj się! Tzn. daj się zaszczepić, mimo wszystko, chorobom się już nie daj! Foczko moja! :love:

Tangerine - zdjęcia! :twisted:

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pon paź 20, 2008 19:26

Trzymam kciuki za szczepienie i również proszę o zdjęcia:)))

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Śro paź 22, 2008 7:25

No i Totunia dalej niezaszczepiona :evil:
nie ze wzgledu na stan zdrowia, tylko z powodu mojej pracy.
Nie dalam wczoraj rady. Musiałabym isc na dyzur, a to jednak troche drogo i głupio :wink: .
Dzisiaj i jutro tez nie mam szans :evil: .
Najwczesniejszy termin w piatek przed pracą :roll:
Jest szansa, ze się uda.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro paź 22, 2008 7:31

czyli małej się upiekło :twisted:
ale kciuków nie puszczamy
Obrazek
Nie ma Sopelka :(

tanita

 
Posty: 2891
Od: Śro lip 27, 2005 22:17
Lokalizacja: Warszawa-Bródno, forpoczta Mafii Tarchomińskiej

Post » Pt paź 24, 2008 8:43

ufffff

Totunia zaszczepiona,
a ja mocno spóźniona gnam do pracy :twisted:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt paź 24, 2008 9:02

No
Bomba
To teraz panna odsypiać, a tangerine pracować :)

(Dunder odsypiał tricata ażeż ze dwie godziny, szkoda, że Ty nie zobaczysz na jak długo zmoże Totulca :) )

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt paź 24, 2008 18:49

i jak wieczorna zaszczepiona Totunia?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt paź 24, 2008 19:06

jest humorek
jest apetyt
i jest sraka gigant :placz:

ja sie wykoncze Z tymi jej biegunkami :evil:
nie wiem czy to reakcja na szczepionke, czy na stres
Totunia panicznie się bała.
Trzesła się w poczekalni jak galareta, w gabinecie nie mogliśmy sobie poradzić z oderwaniem jej od mojej osoby.
Biedna, pewnie wrócił do niej cały koszmar choroby :(

No i malentas wazy 1,50 :D
zdaniem weta jest skarłowaciała :evil:
ale on sie nie zna :evil:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pt paź 24, 2008 19:09

Dawno tu nie zaglądałam :oops:
Totuniu, super, jak się cieszę z wiadomości o tobie :D :D :D

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie paź 26, 2008 21:06

i jak kupale?

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], misiulka, noora i 622 gości