Szylkretki są piękne! Jubileuszowe ,,50-lecie'':) :) :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 22, 2008 10:35

annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:Dzień dobry.. okres nas dopadł .. opuściliśmy dwa wykłady :roll:

Uuu..tak źle się czujesz? Mnie tabletki zawsze pomagają.
Tylko nie na migrenę..Mam dwa dni urlopu.. :twisted:
Witaj Anetko!
Obrazek


Ciężko brać tabletki na pusty żołądek, a na jedzenie nie mogłam patrzec.. Ale zaraz sobie zrobię :)

To coś zjedz i sobie weź. Jak naprawdę musisz. Bo ja czasem wytrzymuję. :wink:


staram sie brac jak najrzadziej, ale dzis to bylo okropne.. na razie przestało, ale jak dopadnie mnie na uczelni?

To tableteczki na zapas. Ale jak się ogólnie źle czujesz, to lepiej siedź w domu.


Już wzięłam, bo wróciło.. I wezme ze sobą na zapas - raczej pojade, bo nie byłam już na dwóch poprzednich wykładach z psychologii ( nie mogłam się zdecydować, jaki przedmiot wybrać :roll: )

I co wybrałaś? Zapas weź, bo jak Cię dopadnie, to i tak masz po wykładach..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 10:37

annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:Mela jest żarłokiem i jak nie je, to wiem że coś jest nie tak :roll: ale skoro Irys jest niejadkiem, to może ma tylko taki dzień :roll: może chrupeczki sie znudziły ?

Miejmy nadzieję,że to przejdzie.
To jakby Lafinka tak zastrajkowała, to już bym na drugi dzień do weta leciała..


u nas tak, bo w parze z niejedzeniem idą jakieś inne niepokojące objawy - np. biegunka.. :roll:

A to wtedy już musowo wet!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 10:50

kalair pisze:
Avian pisze:Witanko :D
Widzę, ze nie jestem tu jedyną fanką rozgrzanych, zapoconych kocich brzuchów :twisted:

A skąd! :twisted: Może ktoś się jeszcze ujawni! :lol: :lol:
Witanko Avianku -Obrazek


Ooooo, na obie pannice się załapałam dzisiaj :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 22, 2008 10:52

Avian pisze:
kalair pisze:
Avian pisze:Witanko :D
Widzę, ze nie jestem tu jedyną fanką rozgrzanych, zapoconych kocich brzuchów :twisted:

A skąd! :twisted: Może ktoś się jeszcze ujawni! :lol: :lol:
Witanko Avianku -Obrazek


Ooooo, na obie pannice się załapałam dzisiaj :D

A na obie! Tak jakoś się napatoczyły! :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 10:53

kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:Mela jest żarłokiem i jak nie je, to wiem że coś jest nie tak :roll: ale skoro Irys jest niejadkiem, to może ma tylko taki dzień :roll: może chrupeczki sie znudziły ?

Miejmy nadzieję,że to przejdzie.
To jakby Lafinka tak zastrajkowała, to już bym na drugi dzień do weta leciała..


u nas tak, bo w parze z niejedzeniem idą jakieś inne niepokojące objawy - np. biegunka.. :roll:

A to wtedy już musowo wet!


właśnie.. pamiętam, jak kiedyś dostała biegunki z krwią, Bartka nie było.. kot do transporterka, tramwaj i do wetki. Bała się strasznie, ale cóż począć - widac było, że ją boli.. ;/

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 10:55

kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:Dzień dobry :wink:

Cześć Trawko.Kot mi nie chce od wczoraj jeść.. :roll:
Leci do miski, chrupnie jednego chrupka i sobie idzie.. :evil:
Obrazek


nic jej nie będzie :wink:
moje tez czasem tak mają :wink:
jesli to tylko jeden dzień ,to nie trzeba sie jeszcze martwic

dziekuję za Lafinkę :wink:

No dzisiaj to już drugi..
I jeszcze podgryza metalowy stojak do płytek..I podrapała mnie, odbijając się pazurami! Akurat na samym środku pod szyją! Jak ja się teraz ludziom pokażę? :twisted:



zaloz golf :lol: :lol: :lol:
a nic nie widac ,zeby kicię coś bolalo :?: :?: :?:
Do kuwety chodzi normalnie :?:
wodę pije :?:

Hmm..Siedzi teraz na kompie..ale zachowuje się zupełnie normalnie.Jak na nią.Raczej wszystko w normie. Ona zawsze była niejadkiem,ale po wczorajszym dniu byłam pewna,że zje,a tu nic. Ludzie,czemu mam takie dwa skrajne koty?! :twisted:



hm....
To moz eCi moją Bajcie dorzucę do kolekcji :roll: :roll: :roll:
z nią też jest problem z jedzeniem :( :( :(

Tez niejadek? Ja już nie wiem, co gorsze..Tłusty kot, i odchudzanie, czy niejedzący kot, i martwienie się, co mu jest.. :roll:


Bajcia zadnej puszki ani saszetki nie ruszy :twisted:
Suche tylko RC :twisted:
ale mięsko surowe to bardzo chętnie :wink: .tylko ze wtedy poszłabym z torbami ,bo zaraz inne też chą :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 22, 2008 11:40

annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:Mela jest żarłokiem i jak nie je, to wiem że coś jest nie tak :roll: ale skoro Irys jest niejadkiem, to może ma tylko taki dzień :roll: może chrupeczki sie znudziły ?

Miejmy nadzieję,że to przejdzie.
To jakby Lafinka tak zastrajkowała, to już bym na drugi dzień do weta leciała..


u nas tak, bo w parze z niejedzeniem idą jakieś inne niepokojące objawy - np. biegunka.. :roll:

A to wtedy już musowo wet!


właśnie.. pamiętam, jak kiedyś dostała biegunki z krwią, Bartka nie było.. kot do transporterka, tramwaj i do wetki. Bała się strasznie, ale cóż począć - widac było, że ją boli.. ;/

A co jej było? Qrczę, biegunka z krwią, też bym spanikowała..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 11:42

trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:
kalair pisze:
trawa11 pisze:Dzień dobry :wink:

Cześć Trawko.Kot mi nie chce od wczoraj jeść.. :roll:
Leci do miski, chrupnie jednego chrupka i sobie idzie.. :evil:
Obrazek


nic jej nie będzie :wink:
moje tez czasem tak mają :wink:
jesli to tylko jeden dzień ,to nie trzeba sie jeszcze martwic

dziekuję za Lafinkę :wink:

No dzisiaj to już drugi..
I jeszcze podgryza metalowy stojak do płytek..I podrapała mnie, odbijając się pazurami! Akurat na samym środku pod szyją! Jak ja się teraz ludziom pokażę? :twisted:



zaloz golf :lol: :lol: :lol:
a nic nie widac ,zeby kicię coś bolalo :?: :?: :?:
Do kuwety chodzi normalnie :?:
wodę pije :?:

Hmm..Siedzi teraz na kompie..ale zachowuje się zupełnie normalnie.Jak na nią.Raczej wszystko w normie. Ona zawsze była niejadkiem,ale po wczorajszym dniu byłam pewna,że zje,a tu nic. Ludzie,czemu mam takie dwa skrajne koty?! :twisted:



hm....
To moz eCi moją Bajcie dorzucę do kolekcji :roll: :roll: :roll:
z nią też jest problem z jedzeniem :( :( :(

Tez niejadek? Ja już nie wiem, co gorsze..Tłusty kot, i odchudzanie, czy niejedzący kot, i martwienie się, co mu jest.. :roll:


Bajcia zadnej puszki ani saszetki nie ruszy :twisted:
Suche tylko RC :twisted:
ale mięsko surowe to bardzo chętnie :wink: .tylko ze wtedy poszłabym z torbami ,bo zaraz inne też chą :twisted:

A moje dla odmiany oprócz suchego nic nie ruszą. Puszeczka czasem jakaś owszem,ale Ostatnio Iriska też nie chciała.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 11:46

kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:Mela jest żarłokiem i jak nie je, to wiem że coś jest nie tak :roll: ale skoro Irys jest niejadkiem, to może ma tylko taki dzień :roll: może chrupeczki sie znudziły ?

Miejmy nadzieję,że to przejdzie.
To jakby Lafinka tak zastrajkowała, to już bym na drugi dzień do weta leciała..


u nas tak, bo w parze z niejedzeniem idą jakieś inne niepokojące objawy - np. biegunka.. :roll:

A to wtedy już musowo wet!


właśnie.. pamiętam, jak kiedyś dostała biegunki z krwią, Bartka nie było.. kot do transporterka, tramwaj i do wetki. Bała się strasznie, ale cóż począć - widac było, że ją boli.. ;/


A co jej było? Qrczę, biegunka z krwią, też bym spanikowała..


najprawdopodobniej zjadła jakąs pchłę, którą załapała od Nali i w ten sposób dostała robaków .. zmiana środka na odrobaczenie i po sprawie :) (plus antybiotyk na jelita)

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 11:49

annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:Mela jest żarłokiem i jak nie je, to wiem że coś jest nie tak :roll: ale skoro Irys jest niejadkiem, to może ma tylko taki dzień :roll: może chrupeczki sie znudziły ?

Miejmy nadzieję,że to przejdzie.
To jakby Lafinka tak zastrajkowała, to już bym na drugi dzień do weta leciała..


u nas tak, bo w parze z niejedzeniem idą jakieś inne niepokojące objawy - np. biegunka.. :roll:

A to wtedy już musowo wet!


właśnie.. pamiętam, jak kiedyś dostała biegunki z krwią, Bartka nie było.. kot do transporterka, tramwaj i do wetki. Bała się strasznie, ale cóż począć - widac było, że ją boli.. ;/


A co jej było? Qrczę, biegunka z krwią, też bym spanikowała..


najprawdopodobniej zjadła jakąs pchłę, którą załapała od Nali i w ten sposób dostała robaków .. zmiana środka na odrobaczenie i po sprawie :) (plus antybiotyk na jelita)

Ale biegunka z krwią przy robakach? Na pewno? Ja bym się wystraszyła nie na żarty..Moje miały biegunkę-aleporządną-dwa razy-raz, jak się przeżarły, [drugi raz tego nie zrobiły, nie było nas cały dzień, a pierwszy raz zostały], a raz po Iamsie. Od razu wyrzuciłam.
A Nala jest wychodząca cały czas?
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 11:57

Idę sobie po ziemniaczki jakieś..Chyba tylko to będę jeść dzisiaj.
Eeee..do niczego..
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 12:03

kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:
kalair pisze:
annette88 pisze:Mela jest żarłokiem i jak nie je, to wiem że coś jest nie tak :roll: ale skoro Irys jest niejadkiem, to może ma tylko taki dzień :roll: może chrupeczki sie znudziły ?

Miejmy nadzieję,że to przejdzie.
To jakby Lafinka tak zastrajkowała, to już bym na drugi dzień do weta leciała..


u nas tak, bo w parze z niejedzeniem idą jakieś inne niepokojące objawy - np. biegunka.. :roll:

A to wtedy już musowo wet!


właśnie.. pamiętam, jak kiedyś dostała biegunki z krwią, Bartka nie było.. kot do transporterka, tramwaj i do wetki. Bała się strasznie, ale cóż począć - widac było, że ją boli.. ;/


A co jej było? Qrczę, biegunka z krwią, też bym spanikowała..


najprawdopodobniej zjadła jakąs pchłę, którą załapała od Nali i w ten sposób dostała robaków .. zmiana środka na odrobaczenie i po sprawie :) (plus antybiotyk na jelita)

Ale biegunka z krwią przy robakach? Na pewno? Ja bym się wystraszyła nie na żarty..Moje miały biegunkę-aleporządną-dwa razy-raz, jak się przeżarły, [drugi raz tego nie zrobiły, nie było nas cały dzień, a pierwszy raz zostały], a raz po Iamsie. Od razu wyrzuciłam.
A Nala jest wychodząca cały czas?


cały czas wychodząca.. jej kupy nie jesteśmy w stanie skontrolować..

mnie się wydaje, że to były te robaki, bo po antybiotyku i odrobaczeniu jej przeszło i już więcej się nie pojawiło (odpukać) .. tej krwi nie było tak dużo, była świeża.. wetka stwierdziła, że miała delikatnie uszkodzone jelita.. kazała przyjść, jakby się nie poprawiło - ale jest od tego czasu okej

annette88

 
Posty: 14574
Od: Nie lis 25, 2007 20:52
Lokalizacja: Wodzisław Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 12:05

kalair pisze:Idę sobie po ziemniaczki jakieś..Chyba tylko to będę jeść dzisiaj.
Eeee..do niczego..


a ja se kupiłam cukinię :wink:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 22, 2008 12:32

annette88 pisze:cały czas wychodząca.. jej kupy nie jesteśmy w stanie skontrolować..

mnie się wydaje, że to były te robaki, bo po antybiotyku i odrobaczeniu jej przeszło i już więcej się nie pojawiło (odpukać) .. tej krwi nie było tak dużo, była świeża.. wetka stwierdziła, że miała delikatnie uszkodzone jelita.. kazała przyjść, jakby się nie poprawiło - ale jest od tego czasu okej


Szkoda, że nie idzie nic wytłumaczyć.. :roll:
Ale dobrze, że Meli nic poważnego nie było.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 12:33

trawa11 pisze:
kalair pisze:Idę sobie po ziemniaczki jakieś..Chyba tylko to będę jeść dzisiaj.
Eeee..do niczego..


a ja se kupiłam cukinię :wink:

A co będziesz z nią robić? Ja najczęściej panierowaną robię. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości