alysia pisze:Nie chodzi o zadlawienie sie jezykiem, tylko:
Bez jezyka, a przede wszystkim bez tylnej jego czesci (bardzo wazna) istnieje duze prawdopodobienstwo, ze kotek sie jedzeniem zachlysnie i w konsekwencji udusi.
Masz rację
ślepa ja

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alysia pisze:Nie chodzi o zadlawienie sie jezykiem, tylko:
Bez jezyka, a przede wszystkim bez tylnej jego czesci (bardzo wazna) istnieje duze prawdopodobienstwo, ze kotek sie jedzeniem zachlysnie i w konsekwencji udusi.
dora750 pisze:Dziewczyny, pisałam przecież, że moja wetka ma w swojej lecznicy takie koty bez języka
Koty, którym duża część języka odpadła wskutek martwicy po panleukopenii. Może się z nią skontaktować, zamiast dołować się mailami od Niemców?![]()
Piszę dużymi literami, bo mam wrażenie, że mój post nie był przeczytany. Rozumiem, że może się zgubić przy takim natłoku informacji.
alysia pisze:dora750 pisze:Dziewczyny, pisałam przecież, że moja wetka ma w swojej lecznicy takie koty bez języka
Koty, którym duża część języka odpadła wskutek martwicy po panleukopenii. Może się z nią skontaktować, zamiast dołować się mailami od Niemców?![]()
Piszę dużymi literami, bo mam wrażenie, że mój post nie był przeczytany. Rozumiem, że może się zgubić przy takim natłoku informacji.
Dora, bez emocji.![]()
Bazyliszkowa poinformowala, jaka dostala odpowiedz z Niemiec, ona zostala przetlumaczona i to wszystko. Jesli dobrze czytasz posty, powinnas wiedziec, ze nasze nastawienie (wszystkich) jest pozytywne i nikt ie mysli o tym, by Skierke usypiac - wrecz przeciwnie!!
Wszyscy tu o nia walczymy i nie damy jej krzywdy zrobic. To najpewniejszy pewniak
alysia pisze:dora750 pisze:Dziewczyny, pisałam przecież, że moja wetka ma w swojej lecznicy takie koty bez języka
Koty, którym duża część języka odpadła wskutek martwicy po panleukopenii. Może się z nią skontaktować, zamiast dołować się mailami od Niemców?![]()
Piszę dużymi literami, bo mam wrażenie, że mój post nie był przeczytany. Rozumiem, że może się zgubić przy takim natłoku informacji.
Dora, bez emocji.![]()
Bazyliszkowa poinformowala, jaka dostala odpowiedz z Niemiec, ona zostala przetlumaczona i to wszystko. Jesli dobrze czytasz posty, powinnas wiedziec, ze nasze nastawienie (wszystkich) jest pozytywne i nikt ie mysli o tym, by Skierke usypiac - wrecz przeciwnie!!
Wszyscy tu o nia walczymy i nie damy jej krzywdy zrobic. To najpewniejszy pewniak
Ewik pisze:A Niemcy to niby co? Wszystkie rozumy pozjadali?
Nie wszystko co na zachód od nas musi byc lepsze
Poza tym my tak naprawde nie wiemy ile tego języka kicia stracila,wiemy, że głeboko, ale może nie na tyle aby nie mogła panować nad przeplywem pokarmu. Poza tym nie mówimy o kocie który został okaleczony wczoraj, można by wtedy dywagować. Rany sa zagojone, kicia żyje...powietrzem się przecież nie żywiła!
Satoru pisze:A może Skierka..? Albo Skrzysia? Srebrnisia? Bo takie wrazenie jej futerko sprawia, jak skrzące się srebro..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 31 gości