co się dzieje?
i jeszcze więcej żeby było dobrze 
CK Heyday - samochód był szybszy :( za TM [']
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
co się dzieje?
i jeszcze więcej żeby było dobrze 
**
**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier- Posty: 14372
- Od: Nie cze 22, 2008 23:31
- Lokalizacja: Poznań
- Posty: 886
- Od: Nie sie 24, 2008 16:42
- Lokalizacja: Wroclaw
Koteczka będzie miała dziś amputowaną jedną łapkę. Tą, gdzie było złamanie otwarte. Prawdopodobnie przy tym złamaniu zostały uszkodzone nerwy i łapka obumiera. To dla nas jest bardzo trudna decyzja: życie, albo łapka. Tylko, że ta kotka tak chce żyć i współpracuje z nami jak tylko potrafi . Przecież są koty, które żyją z jedną łapką, może i jej się uda .
. Przecież są koty, które żyją z jedną łapką, może i jej się uda .
- Posty: 6763
- Od: Wto sty 02, 2007 12:39
- Lokalizacja: MiauKot
Bardzo trudna decyzja, ale też myślę, że trzeba jej dać szansę.
- Posty: 295
- Od: Nie wrz 28, 2008 19:30
- Lokalizacja: Bytom
Siedzę jak na szpilkach, gdy dzwoni telefon zamieram, myślę, że to wet.
Kciuki i ciepłe myśli bardzo potrzebne, koteczka niestety była dzisiaj słabiutka, bladziutka, oby tylko narkozę zniosła
łapka uschła..Wet powiedział, że w przypadku złamań otwartych, kość przecina nerwy jak brzytwa..Nie udało się łapki uratować.
Heyday będzie musiała prawdopodobnie 2-3mies spędzić w kontenerce, ponieważ nie będzie mogła obciążać tego połamanego bioderka i wybitego stawu u drugiej, tylnej łapki. Jednak bardzo wierzę, że się uda.
Koteczka jest naprawdę bardzo, bardzo dzielna.
Ok 19 mam ją odebrać.
Kciuki i ciepłe myśli bardzo potrzebne, koteczka niestety była dzisiaj słabiutka, bladziutka, oby tylko narkozę zniosła
łapka uschła..Wet powiedział, że w przypadku złamań otwartych, kość przecina nerwy jak brzytwa..Nie udało się łapki uratować.
Heyday będzie musiała prawdopodobnie 2-3mies spędzić w kontenerce, ponieważ nie będzie mogła obciążać tego połamanego bioderka i wybitego stawu u drugiej, tylnej łapki. Jednak bardzo wierzę, że się uda.
Koteczka jest naprawdę bardzo, bardzo dzielna.
Ok 19 mam ją odebrać.
- Posty: 367
- Od: Śro kwi 16, 2008 18:20
- Lokalizacja: Bytom/Cichy Kąt
Kotka jest operowana. Też się boję telefonów. Dzwoniłam sama, ale dopiero wet przygotowywał się do operacji.
- Posty: 6763
- Od: Wto sty 02, 2007 12:39
- Lokalizacja: MiauKot
trzymam mocno
i czekam na wieści
****"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier- Posty: 14372
- Od: Nie cze 22, 2008 23:31
- Lokalizacja: Poznań
- Posty: 886
- Od: Nie sie 24, 2008 16:42
- Lokalizacja: Wroclaw
-
- Posty: 14568
- Od: Śro paź 05, 2005 19:10
- Lokalizacja: moose county
- Posty: 8464
- Od: Pt paź 24, 2003 11:38
- Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze
Heyday operację przeżyła. Nie wiemy, kiedy sie wybudzi, bo przed operacja była bardzo słabiutka . Zakażenie poszło na cały organizm, dostała silny antybiotyk dożylnie i czekamy co dalej. Okazało się, że zakażenie wcale nie poszło od miejsca, gdzie było złamanie otwarte, tylko właśnie od stopy, która była cała i nie wyglądała na uszkodzoną. Piszę chaotycznie, bo po prostu po dzisiejszym dniu mam już dość
- Posty: 6763
- Od: Wto sty 02, 2007 12:39
- Lokalizacja: MiauKot
Biedna... ale wierzę, że to co przeszła nie może tak-po-prostu iść na marne...
Będzie dobrze Maleńka...zobaczysz....
Mocne kciuki i mnóstwo ciepłych myśli....
Będzie dobrze Maleńka...zobaczysz....
Mocne kciuki i mnóstwo ciepłych myśli....
- Posty: 953
- Od: Sob gru 02, 2006 17:07
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Posty: 886
- Od: Nie sie 24, 2008 16:42
- Lokalizacja: Wroclaw
- Posty: 7217
- Od: Wto lip 22, 2008 13:50
- Lokalizacja: Warszawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 47 gości