Moderator: Estraven
Anuk pisze:Może podzwoń po polecanych warszawskich lecznicach - czy w ogóle gdzieś mieli taki przypadek, co radzą.
Może z opinii kilku lekarzy da się coś złożyć?
Czy kicia była już oglądana przez twojego weta?
Czekoladka pisze:Każde imię, byle nieprzypominające o jej pyszczku... Eliszka jest ładnie.
i Anuk pisze:Ja bym się osobiście bała z tą strzykawką i wlewaniem do pyszka, bo jest duże ryzyko zachłyśnięcia się.
No, chyba, że robi to ktoś doświadczony (- JA bym się bała, ale ja mam małe doświadczenie zabiegowe...)
No i Olu - czy są jakieś dane nt. tego, kiedy to się stało?
Uschi pisze:Tanita spojrzała na nasze koty podczas wieczornej toalety i zakrzyknęła "ale jak ona się myje???"
Opieka nad nią, oprócz jakiejś metody karmienia (mam nadzieję, ze jakaś się znajdzie), to również mycie... Dla kota tak ogromnie ważne...