Aniu i Batoniku
- w imieniu wszystkich Kotuchów - i tych malusich i tych starszych - chciałabym serdecznie zaprosić na ...
Bazarek
i ...
Bazarek

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ania_T pisze:Piekna ta Bronia
A Batonik boi sie coraz mniej. Nadal koczuje pod lozkiem, ale teraz na przyklad lezy sobie przy mnie, mruczy i szturcha mnie glowa, bo go nie drapieStraszny z niego pieszczoch.
A bazarki zaraz odwiedzimy
Boo77 pisze:Ania_T pisze:Piekna ta Bronia
A Batonik boi sie coraz mniej. Nadal koczuje pod lozkiem, ale teraz na przyklad lezy sobie przy mnie, mruczy i szturcha mnie glowa, bo go nie drapieStraszny z niego pieszczoch.
A bazarki zaraz odwiedzimy
Oby tak dalej!
Te koty nie miały praktycznie szans na adopcję...
Niech żałują Ci, którzy nie dali im szansy!
Legnica pisze:.....Teraz jest bardzo spokojnym,statecznym panem.Wprawdzie nadal nie wskakuje na kolana ale za to kładzie się przytulony obok zawsze kiedy gdzieś siadam,niby nie wylewny ale za to jaki wymowny!On w ogóle jest takim kotem-towarzyszem,kiedy się krzątam w kuchni Bojuś siedzi na rogówce i mnie obserwuje,a jak za długo mi idzie np. zmywanie to sie jeszcze zdrzemnie,jak odpoczywam w pokoju on też tam jest,jak wracam do domu on jest pod drzwiami i niby nie skacze na mnie z radości ani nie zabawia rozmową ale JEST...przede mną,za mną czasem obok,taki przyjaciel który zawsze ma czas żeby ze mną być...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, Zosia007 i 38 gości