Największe wady kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 19, 2008 15:06

no i powiedzcie czy mam teraz jakikolwiek wybór? :lol:

Tak czy inaczej chyba bez 2 się nie obędzie a skąd będzie drugi to pomyśli się potem czy od razu rodzeństwo z 1 hodowli czy jakiś inny wariant.

Mam jeszcze pytanie do osób mających takie kudłacze - jak wyglądają wiadome okolice ogona po wizycie w kuwecie? Papieru toaletowego raczej koty nie używają (a szkoda) - często zdarza się, że trzeba kociakowi pomóc?

Rajani

 
Posty: 40
Od: Pon paź 06, 2008 18:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie paź 19, 2008 15:41

to chyba zalezy od konsystencji qpy :D ja mam psa z takimi portkami przy tylku dlugimi i jak kupa jest normalna to nie ma problemu, natomiast przy jakichkolwiek biegunkach tyl musze wycierac.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie paź 19, 2008 15:44

Rajani pisze:no i powiedzcie czy mam teraz jakikolwiek wybór? :lol:

Tak czy inaczej chyba bez 2 się nie obędzie a skąd będzie drugi to pomyśli się potem czy od razu rodzeństwo z 1 hodowli czy jakiś inny wariant.

Mam jeszcze pytanie do osób mających takie kudłacze - jak wyglądają wiadome okolice ogona po wizycie w kuwecie? Papieru toaletowego raczej koty nie używają (a szkoda) - często zdarza się, że trzeba kociakowi pomóc?


no to ja Ci odpowiem z doświadczenia z kudłaczami. Zdarzają się wpadki, wtedy w pogotowiu chusteczki nawilżane dla niemowląt. Jeśli kot niewystawowy można przystrzyc futro koło tyłeczka. U nas silikonowy żwirek zminimalizował wpadki, jakoś przy drewnianym i bentonitowym częściej trafiało się przysiądnięcie w kuwecie. Z tym, że koty czyszczą się same, chętniej niż psy.
Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie paź 19, 2008 16:02

iceangel pisze:Z tym, że koty czyszczą się same, chętniej niż psy.
dokladnie. moj pies jakby go nie wyczyscila to lazilby z takimi farfoclami, a nie wyobrazam sobie zeby kot do tego dopuscil :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie paź 19, 2008 16:05

Chyba, że trafi Ci się taki brudas jak mój Demi :lol: Machnie taki 3 razy językiem i już wydaje mu się, że czysty. A Lalka mlaska przez pół nocy, ciamka i wydaje inne dźwięki z piekła rodem - taka czyścioszka :P
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 20, 2008 16:56

Ratanek to faktycznie składaczek uliczny :lol:
A co do dwóch kotów, to bierz koniecznie. Możesz wziąść rasowego i na przykład malucha z forum lub innego. U mnie najpierw była Tosia, pochodząca z licznej rodziny :lol: Chodziła całe popołudnie i wieczór taka smutna i miaukuląca, że wieczorem już dzwoniłam po jej siostrę :lol: Jak one się cieszyły, że są razem. I jak pięknie wariowały, spały, jadły. Nawet do kuwety chodziły razem. Jak brałam Torila, moją wielką miłość forumową, nie bałam się kosztów utrzymania. Panienki zawsze zostawiały jedzenie, które wyrzucałam po kilku godzinach. Toril załapał się na tą część :lol: No, dostaje dodatkowo swoje ulubione mięska surowe. Ale to już rozpieszczanie z mojej strony :wink: Trochę więcej żwirku idzie, ale bez przesady. Więc przy czwartym już się długo nie zastanawiałam. Chociaż ten maluch na razie je jak smok, ale rośnie, więc przetrzymam :lol:
A co do wad, to strasznie potrafią uciec z domu. W sobotę do rodziców, którzy mieszkają w bloku wślizgnął się mały brytyjczyk. Z klatki, tak po prostu. A nikt w klatce nie ma kota :!: Okazało się, że do sąsiadki obok przyjechali krewni i im uciekł. Nawet nie wiedzieli. Kot śliczny, aż żal było oddawać 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon paź 20, 2008 19:03

Rajani - Ty nie słuchaj tych kobit zakochanych od lat - one nie są obiektywne. Ja mam kota od 2 tygodni i powiem ci to samo co one...
Koty są cudowne :1luvu:
Powiem Ci jak to załatwiłam: no, poszłam na łatwiznę
- wzięłam kota dorosłego - nadal się bawi, ale już nie niszczy
- wzięłam kota nie bezpośrednio ze schroniska, ale z DT, od cudownej kobiety, która jest wolontariuszka w schronisku, zna te koty najlepiej, mogła mi doradzić w kwestii charakteru kota (ważne bo mam także sześcioletnia córeczkę, która kotu krzywdy nie zrobi, no chyba, że zamyzia, więc kot musiał lubić pieszczoty)
Obie z moją małą nie wyobrażamy sobie życia bez Pompona. Wiem, że to trudna decyzja -ale nie czekaj - ja mam poczucie zmarnowanego czasu - trzeba było kota adoptować już dawno :!:
Właśnie jestem na etapie poszukiwania drugiego :wink:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon paź 20, 2008 19:07

A jeszcze jedno.
Zastanawiasz się nad rasą, umaszczeniem itd.
odpuść sobie - z kotami jak z facetami - co z tego, że podobają Ci się wysocy bruneci? Jak się zakochasz w łysym kurduplu, to go nie zamienisz na żadnego innego :lol:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon paź 20, 2008 19:10

pomponmama pisze:Zastanawiasz się nad rasą, umaszczeniem itd.
odpuść sobie - z kotami jak z facetami - co z tego, że podobają Ci się wysocy bruneci? Jak się zakochasz w łysym kurduplu, to go nie zamienisz na żadnego innego

co racja to racja :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Pon paź 20, 2008 20:55

racja, mi się marzył brytek, nawet miałam zaklepanego już malutkiego. ale jak zobaczyłam na forum zdjęcia Torila to już nic mnie nie mogło przekonać - dorosły, kudłaty, trochę dziki i gaduła. i to było to :lol:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro paź 22, 2008 11:58

Nie bój się brać 2 Futrzaków!!
Sama przetestowałam :) Jutro już 2 tygodnie jak mieszkają z nami Romeo i Juleczka :lol: :lol:
Też miałam brać jednego, ale... zobaczyłam je w Dwupaku na 'miau" i głowę staciłam - z zmiejsca sie w nich zakociałam :love:
Nigdy kota nie miałam, zresztą innych stworzonek tez nie (no oprócz epizodu krótkigo z małym kurczaczkiem "Pipusiem") więc streeesa miałam jak to będzie :?: :?: Noi dorosłe oba, w tym jeden z depresją...a jak nas nie polubią?Noi małe M mamy 25 m2?
Ale to chyba :love: bo są u nas :1luvu:
I wcale nie żałuję - nie wyobrazam sobie jak mógłby być tylko 1 :roll: bo np. jak ja bym mu tak uszko wylizała, albo i gdzie indziej :oops:
Niepojęte jak one sie kochają - wymiękamy oboje jak się tak pieszczochają :spin2: Nawet jesteśmy troszeczkę o nie zazdrośni :oops: Ale muszę sie pochwalić, że Juleczka daje sie trochu pomiziać a Romeo dał się wczoraj delikatnie pogłaskac jak drzemał :dance2: Pękamy z dumy :spin2:
a wady? No przyznam że nocami tupią po panelach jak tuczne cielątka, ale co tam :wink:
Wez dwa a będa Cie kochać podwójnie :!: :!: :!: Za Ciebie sama i za kociego Towarzysza :!: :!:
Trzymam kciuki za podwójne zakocenie :ok:

Sheakspire

 
Posty: 188
Od: Pt paź 10, 2008 6:45
Lokalizacja: Oława

Post » Śro paź 22, 2008 12:44

agul-la pisze:
pomponmama pisze:Zastanawiasz się nad rasą, umaszczeniem itd.
odpuść sobie - z kotami jak z facetami - co z tego, że podobają Ci się wysocy bruneci? Jak się zakochasz w łysym kurduplu, to go nie zamienisz na żadnego innego

co racja to racja :lol:

No właśnie..U mnie miał być rudy, a potem czarny..
A są dwie Kretki..licho nadali.. :twisted: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 22, 2008 12:50

Obrazek Zapraszamy na bloga!

iceangel

 
Posty: 2382
Od: Pt lut 03, 2006 15:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 22, 2008 13:06

iceangel pisze:http://www.youtube.com/watch?v=l-f0mZD7Ots

to tak w ramach edukacji :P


łomatko :lol: ale się zdziwiłam, że tam duży kot :ryk:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Śro paź 22, 2008 14:26

kalair pisze:No właśnie..U mnie miał być rudy, a potem czarny..
A są dwie Kretki..licho nadali..

a u mnie nie mialo byc zadnego kota, a od razu przypadly mi dwa... :twisted: :lol:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510 i 83 gości