*LENTILKA&PRZYJACIELE* Tymczas i ogonobójca

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw paź 16, 2008 22:38

Na wstępie chciałam zaznaczyć, że naprawdę się starałam...ale Lentilka jest ciągle w ruchu, zrobić jej zdjęcie, na którym widać coś więcej niż kawałek ogona albo czarno-białą plamę to naprawdę wyzwanie :roll: Oczywiście, jak tylko schowam aparat, dziecię zapada w słodki sen, przyjmując iście filmowe pozy. Jak tylko wstanę, by aparat wyjąć i to uwiecznić - dziecię się budzi i włącza turbodopalanie....Jest tak nieprawdopodobnie szybka, ruchliwa i pełna energii, że czasem wierzyć mi się nie chce, że to ten sam maleńki koteczek, który słabiutki i chory mieścił mi się na dłoni...Wyrosła na przepiękną pannę o gęstym, mięciutkim i puchatym futrze i dłuuuugaśnym ogonie :) Jest tak nieprawdopodobnym miziakiem, że czasem mam jej dość ;) kiedyś z tej miłości mi zęby powybija :lol: przebiła w miziastości Furię i Szyszkę, a te zostały gremialnie uznane przez wszystkich, którzy je poznali, za największe pieszczochy ever :)
Lentilka świetnie sobie radzi, na jedno oczko całkiem dobrze widzi, gania zabawki - funkcjonuje jak normalny kot. Jedyne, czego nie robi - to nie wskakuje w miejsca wyższe niż kanapa - i bardzo dobrze :twisted:
Pokochały się bardzo z Furią, śpią razem przytulone, wylizują się nawzajem, bawią. A że mała jest upierdliwa strasznie, to czasem po łbie zbierze, jak się Ciotce Furii za bardzo naprzykrza :D Przestała już prawie posikiwać poza kuwetę (chociaż zawsze, jak napiszę, że tak jest, to od razu gdzieś leje :evil: ), z moich obserwacji wynika, że panienka jest wybitną estetką i jak w kuwecie za ciasno od urobku ;) to nie wejdzie. I demonstruje niezadowolenie poprzez sik w miejscu, o którym cwana wie, że nas wkurzy :) apogeum osiągnęła (i mało nie przypłaciła tego życiem) sikając TŻtowi do torby ze sprzętem do siatkówki. Piłka wali do dziś, nic nie pomogło...a do pralki jakoś się boję wkładać :lol:
Niedługo jedziemy umawiać się na sterylkę....strasznie ten czas szybko leci :)

No, a teraz część artystyczna ;)

Na wstępie Stare Ciotki, czyli Furia (2 pierwsze) i Szyszka

ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek

I Mały Wielki Kot :)

ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek

ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek

No, to tyle na dziś :) Muszę zdjąć kota z płyt analogowych, które usiłuje zjeść - pewnie w proteście przeciwko temu, że od 15 minut nie poświęcam jej należytej uwagi :lol: :twisted:

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pt paź 17, 2008 6:25

Aż łezka się w oku kręci... Patsy- ona jest wspaniała! Przepiękna! A taka była z niej pchełka, sierść posklejana, łapki wielkości grochu... Cudo nam tu wyrosło!
A Furia i Szyszka to malowane koty- te ich wzorki- ach ach ach ! :)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2008 8:22

Patsy pisze: Przestała już prawie posikiwać poza kuwetę (chociaż zawsze, jak napiszę, że tak jest, to od razu gdzieś leje :evil: )


...i tak stało się i tym razem. Dziś w nocy nalała mi do butów :evil: :evil: :evil: zorientowałam się, jak je zakładałam....

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pt paź 17, 2008 8:31

Patsy pisze:
Patsy pisze: Przestała już prawie posikiwać poza kuwetę (chociaż zawsze, jak napiszę, że tak jest, to od razu gdzieś leje :evil: )


...i tak stało się i tym razem. Dziś w nocy nalała mi do butów :evil: :evil: :evil: zorientowałam się, jak je zakładałam....


Patsy, kotów nigdy nie należy chwalić :twisted:. Osiurania butów współczuję. Wczoraj wywaliłam dwie pary, bo Dziadek postanowił pod moją nieobecność zaznaczyć, że są jego.
A Lentilka niesamowicie urosła od czasu, kiedy ją ostatni raz widziałam :D
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18779
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt paź 17, 2008 17:22

Patsy pisze:Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Patsy pisze:ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek


To jest ten mały kociak z zdjęć? 8O :lol:
Ostatnio edytowano Nie paź 26, 2008 1:41 przez Cameo, łącznie edytowano 1 raz

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pt paź 17, 2008 18:05

to jest Lentilka 8O dyc w życiu bym nie poznała :roll: :D
cudo :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 17, 2008 19:52

Faktycznie troszkę się zmieniła ;)
Ale nadal jest wyjątkowa :D i jaka sprawiedliwa - skoro w nocy nasikała na moje buty, to w ciągu dnia olała obuw TŻta :twisted: :lol: No bo przecież mógł chłop pomyśleć, że jak na jego nie nasikała, to go nie kocha czy co....
A teraz siedzi mi na ramieniu jak papuga, ugniata cyc i traktorzy tak, że mi wszystko wibruje :)

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Pt paź 17, 2008 20:17

:smiech3:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 18, 2008 20:13

Starsze Koty upolowały sobie dziś ćmę.....ostatnią pewnie ćmę tego lata ;) Długo się nią nie cieszyły. Lentilka wpadła, zdobycz porwała i zeżarła na oczach zszokowanych futer :lol:

Furia stała się kotem aportującym. Codziennie wieczorem wygrzebuje skądś małą myszkę i przynosi nam na kanapę, kładzie i czeka. Mysz leci, kot leci za myszą, kot leci z myszą do nas, mysz leci, kot leci......po godzinie któreś z nas nie wytrzymuje i leci wiązanka artystyczna pt: czy ty kot myślisz, że my nie mamy nic innego do roboty??? Kot leci strzelić focha, często takiego śmierdzącego w kuwecie. I tak codziennie :lol:

Szyszka niezmiennie hołduje zasadzie: co zjedzone, tego nikt mi nie zabierze. Dzięki Siłom Wyższym, że póki co nie zaczęła się obawiać, że ktoś zabierze jej nas. Dzięki temu żyjemy i przebywamy - każde w swoim - jednym integralnym kawałku.

Poza tym wszystko w porządku :) Sobota wieczór, a ja pracuję :evil: Lentilka bardzo mi pomaga, cały czas ładuje się na klawiaturę i rozjeżdża mi wykresy....ewentualnie zabiera mi myszkę.

Na dowód: kotek i myszka :arrow: Obrazek

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Sob paź 18, 2008 20:44

Nie narzekaj Patsy! Sama pisałaś, że wolisz już pracę niż :twisted: ...
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob paź 18, 2008 20:50

villemo5 pisze:Nie narzekaj Patsy! Sama pisałaś, że wolisz już pracę niż :twisted: ...


Zaczynam się bać 8O przed Siostrą Prezes nic się nie ukryje

ale fakt, wole pracę, niż.....no co ja poradzę, że nie przepadam???

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Sob paź 18, 2008 21:11

Lentilka jest hitem sezonu!
Mam ją na tapecie, żeby mi sie przypominało, że niemożliwe staje się MOŻLIWE :)

Ania_EN

 
Posty: 2273
Od: Śro kwi 04, 2007 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob paź 18, 2008 21:15

Ania_EN pisze:Lentilka jest hitem sezonu!
Mam ją na tapecie, żeby mi sie przypominało, że niemożliwe staje się MOŻLIWE :)


:D :D :D
To my z Lentilką serdecznie zapraszamy na przypominanie namacalno-mizialne :D Uwaga - zamruczenie i zagniecenie wysoce prawdopodobne ;)

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Nie paź 19, 2008 0:39

Lentilka i Furia bardzo się kochają....naprawdę rozwala mnie to, że Furia jest "bliżej" z małą, niż z własną siostrą. A Lentilka czuje, że Furia ma do niej słabość i lgnie do niej tak, że tylko im zdjęcia robić :)

ObrazekObrazek ObrazekObrazek ObrazekObrazek

Patsy

Avatar użytkownika
 
Posty: 2526
Od: Wto sty 15, 2008 22:12
Lokalizacja: Wawa MoKotów

Post » Nie paź 19, 2008 13:00

Patsy pisze:
villemo5 pisze:Nie narzekaj Patsy! Sama pisałaś, że wolisz już pracę niż :twisted: ...


Zaczynam się bać 8O przed Siostrą Prezes nic się nie ukryje

ale fakt, wole pracę, niż.....no co ja poradzę, że nie przepadam???


Bać się? Mnie? 8O
No co Ty 8)

Wiesz ja znam metodę na sympatię do...
Należy zamieszkać minimum 400 km od siebie :twisted:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 80 gości