DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

» Sob paź 18, 2008 6:33

Niewidka jest bardzo przydatna.
Najbardziej do wyżerania w kuchni :twisted:

» Sob paź 18, 2008 10:34

Noooo już chciałam krzyczeć, żeby Ciotki wstawały i się nie wylegiwały przy sobocie, bo wątek Grzywkowy gdzieś hen hen....
a tu zgrozo Ciotka CoToMa o 6!! uhh...

CoToMa pisze:Niewidka jest bardzo przydatna.
Najbardziej do wyżerania w kuchni

szczególnie jak kota jest na wypasie i wywczasie i polędwice kradnie uhhh te agro-wczasy coraz drożej mnie wynoszą ... :roll:

» Sob paź 18, 2008 19:00

Grzywuś, Grzywuś ale One tu knują za twoimi plecami, czapki chca Ci zakładać :strach:

Nie daj się.

» Nie paź 19, 2008 14:55

Niedziela jest :!:

Gdzie foty :?:

Albo chociażby skromne wieści jakieś

» Nie paź 19, 2008 14:59

Pewnie baterie padly. Te do aparatu i te do laptopa :roll:

» Nie paź 19, 2008 15:03

a dzie grzywka na niedziele?

» Nie paź 19, 2008 15:12

BarbAnn pisze:a dzie grzywka na niedziele?

pewnie w Lublinie...

» Nie paź 19, 2008 15:24

Nie lubi już nas :placz:

» Nie paź 19, 2008 18:02

Pewnie na wystawie kocie laski ogląda :twisted:

» Nie paź 19, 2008 19:45

Theodora pisze:Nie lubi już nas

Lubi, koffa i w ogóle. Znaczy :arrow:

Grzywka.
A dzisiaj szczególnie ślicznie się prezentuje bo futerko wyczesane niedzielnie, uszy wyczyszczone, pazurki (hurrraaa :!:

) przycięte.
Ale muszą Cioteczki wierzyć na słowo bo fot w dniu dzisiejszym nie będzie...
I wcale baterie nie padły.
Wręcz przeciwnie - baterie były przygotowane na niedzielę.
Ja padłam :roll:

Jedna Ciotka zaprosiła na pogaduchy w miłym gronie no i... no i..... no i się ciut zasiedziałyśmy z koleżanką J. :oops:

No i tak jakoś wyszło, że dnia mi dzisiaj zabrakło na focenie...

Grzywuś niestety znowu zaczął się rozlizywać

Czyli wychodzi na to, że to nie alergia na trawy tylko jednak najprawdopodobniej bóle stawowe... Dostaje zeel, mam nadzieję, że mu pomoże - dłuższy czas był spokój. Ale cffaniak jest - wczoraj trzy razy wrzucałam mu tabletkę do pysia, on udawał, że połyka

a potem znajdowałam ją wyplutą...
Ale...udało mi się właśnie "odzyskać" króciutki filmik z brykającym Grzywką - nieco przeterminowany bo z ubiegłej niedzieli...Jak się da wrzucić na youtubę - dam linkę

Ciociu Theodoro...ale masz nowy, fajoski podpis...
Miranda :1luvu:

DDGrzywka

» Wto paź 21, 2008 20:08

Biedny Grzywuś z tym rozlizywaniem :cry:

przytul go od nas i daj buziaka w czoło, podrap koniecznie u nasady ogonka i podrap delikatnie za uszkami. No chyba, że nie będzie chciał to wdedy mu tylko powiedz, że o nim myślę i niech czeka

» Wto paź 21, 2008 20:18

pixie65 pisze:Ciociu Theodoro...ale masz nowy, fajoski podpis...
Miranda
DDGrzywka

Kochany Grzywko :oops:

Wiesz... Nituś to miły i przystojny kocurek, ale dopiero na tym zdjęciu, które jest teraz w podpisie Dużej, wygląda na tego, kim jest w istocie. Czyli Grubcia i Poczciwinkę

A ponieważ jestem Damą, moje zdjęcie jest pierwsze. No chyba ładna jestem, ale taka już się urodziłam i nic na to nie poradzę :oops:

Pozdrawiam Cię, mój DD Grzywko :love:

, starając się nie myśleć o Dzidzi....
Twoja Miranda

» Pon paź 27, 2008 21:34

Co tu taka cisza, żyjecie?

» Pon paź 27, 2008 21:41

Co z Grzywkiem?
A tego Zeela to możesz rozpuścić i wlać do gęby.
Mój Wacław tez taki sprytny z tabletkami alem go przechytrzyła.
A napisz więcej na co ten Zeel.
Bo mojego Wacka reumatyzm tez chwyta.

» Pon paź 27, 2008 21:42

Z tego, co widziałam w piątek, to nawet mają się dobrze :wink:

DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

Kto przegląda forum