Ona zginie, wychudzona kotka perska! Ruda Śl. MA DOM!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 17, 2008 18:41

halbina pisze:Ok... ale jak można cytować bezpośrodnio z Miau, to chyba lepiej dla jasności... przy tym przeklajaniu w tę i w tamtą i tak można sie pogubić...
Co do grzybicy... może zrobiono nowe badania...
Ale Justyna sama powinna napisać informację na obu wątkach... :roll:


masz całkowita rację - poszłam na latwizne bo miałam otwarte dogo w drugim oknie.
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 17, 2008 19:06

:wink: dobra, wybaczam... też mi sie zdarza... :oops:
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt paź 17, 2008 19:40

ni cholery nie kapuję ...kota szkoda!!!!Niech Justyna sie odezwie i wszystko nam powie wtedy odetchniemy z ulgą...... :? :?
Serniczek
 

Post » Pt paź 17, 2008 21:00

Bardzo dziwna ta sprawa...

dorota_d

 
Posty: 1401
Od: Wto wrz 23, 2008 20:40
Lokalizacja: okolice P-nia

Post » Pt paź 17, 2008 23:02

dalia pisze:
bettysolo pisze:a czym sie objawia chora wątroba?

Drako jak przyszedł do mnie był kocim szkielecikiem w długim futerku
wyglądał na zdrowego (poza krzywą szyjką) więc badań wet nie zaproponował

teraz też jest całkiem zdrowy ale pytam na wszelki wypadek
no i czy kocia wątroba się nie regeneruje tak jak ludzka ?


mam obecnie tymczasa z podwyższonymi parametrami wątroby - objawów widocznych na oko nie podam bo nie znam - ogólnie kot przyjechał do mnie z nienajlepszym stanem futerka (takie jakby posklejane i tłuste) oraz wychudzony trochę. Ale to był niekastrowany kocur więc ogólnie stan wizualny moznaby przypisać hormonom.
na oko okaz zdrowia do lekkiego odkarmienia.

Tyle tylko, że ja wszystkim moim tymczasom na "wejściu" robę morfologię, profil nerkowy, watrobowy i trzystke.
jak na złość przy nim zastanawialam się czy robić bo młody i zdrowy kot.
dlatego też nie zrobiłam trzustki tylko resztę.
ale dziś robie kontrolnie watrobe (po leczeniu) więc i trzustke machnę.
dodam tylko ze mój kocurek był brany z domu - po prostu ktoś go nie chciał.

dlatego mocno kibicuję aamms gdy woła o robienie badań - szczególnie jeśłi chodzi o koty po przejściach i na dodatek persy

Wątroba na szczęście się regeneruje tylko musi byc leczone - mój tymczas otrzymywał hepatil i jest na diecie nerkowej



dzięki za odpowiedz
profilaktycznie zrobię w najbliższym czasie takie testy :twisted:


a poza tym też martwi mnie niewyjaśniona sprawa koteczki.....
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 18, 2008 5:07

ja jestem cały czas przygotowana,że pojade i wezme kotkę -miejsce w lecznicy jest z diagnostyka ,opieką-dom stały "marzenie kota " tez czeka oraz mnóstwo rąk chętnych do pomocy i pieniadze na to wszystko Justyno prosimy...przemyśl i daj znać :? (na watrobę profilaktycznie essentiale forte lub tańszy Linocomplex.....dodatkowo futro jak marzenie ale po 2-3 miesiącach stosowania.)
U mojej kotki "zasłużonej grzybiary "zeskrobiny,wymaz z noska i innych hmhm....miejsc nie wykazał grzyba.A w lampie swieci jak neon.Tak,że dziewnie czasem wychodzi badanie-czas oczekiwania na wynik -2 tygodnie.
Serniczek
 

Post » Sob paź 18, 2008 9:04

Serniczek pisze: (na watrobę profilaktycznie essentiale forte lub tańszy Linocomplex.....dodatkowo futro jak marzenie ale po 2-3 miesiącach stosowania.)


myślicie że powinnam podać na wszelki wypadek takie coś mojemu tymczasowi?

i przepraszam ze zadaje takie pytania na tym wątku poświęconym koteczce :oops:
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob paź 18, 2008 9:32

na pewno kotkowi nie zaszkodzisz :D ( te jest olej lniany kwasy Omega 3 i 6)ale badania zrób.....próby watrobowe i mocznik
Serniczek
 

Post » Sob paź 18, 2008 9:34

bettysolo pisze:
Serniczek pisze: (na watrobę profilaktycznie essentiale forte lub tańszy Linocomplex.....dodatkowo futro jak marzenie ale po 2-3 miesiącach stosowania.)


myślicie że powinnam podać na wszelki wypadek takie coś mojemu tymczasowi?

i przepraszam ze zadaje takie pytania na tym wątku poświęconym koteczce :oops:


mysle, że najpierw trzeba wykonać badania i w zaleznosci od wyników podejmowac leczenie
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 18, 2008 10:07

to nie jest lek ....to jest suplement dostępny bez recepty...w zasadzie każdy powinien sobie profilaktycznie brać...wątroba odpowiada za detoksykację w organiżmie więc warto o nią dbać.Kotom hodowcy podają olej w ilości jednej kapsułki dziennie a podawanie siemienia lnianego na sierść a ludziom na poprawe kondycji włosów i skóry jest prawda znana od wieków.Jak kto woli mozna dawac wiesiołka,tran lub pochodne.Ostatnie badania dowodza,że olej lniany jest bogatszy w cenne składniki.A na marginesie znam przypadki zwierząt gdzie przy stwierdzonym uszkodzeniu watroby i stosownym leczeniu zaleca sie stosowanie wspomagająco essentiale.Jedna rzecz Essentiale forte jest drogie Linokomplex duzo tańszy a podobny w składzie.To tyle. Ja swoim kotkom podaję bo musze dbac o odporność..ale watroba tez jest pod nadzorem.A jeszcze dodatkowo reguluje pracę jelit ułatwiając wydalanie kupek.Parafinka nie jest potrzebna.
Serniczek
 

Post » Sob paź 18, 2008 10:22

Oprócz essentiale istnieje tańszy, a identyczny w składzie esseliv. Podawałam psim tymczasom "wątrobowym"- rewelacja, nie wiem, jak u kotów. Podobno bywają skutki uboczne (biegunka, wymioty), ale ani razu nic takiego nie zauważyłam, a brało juz sporo psów.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 18, 2008 11:55

To kotka jest w końcu u Justyny na DT cz na stałe, bo ja już się zakręciłam :oops:
Obrazek

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob paź 18, 2008 12:00

kasia1 pisze:To kotka jest w końcu u Justyny na DT cz na stałe, bo ja już się zakręciłam :oops:


Nie Ty jedna..
Wiarygodnych wiadomości właściwie nie ma.. :?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob paź 18, 2008 12:07

Serniczek pisze
ja jestem cały czas przygotowana,że pojade i wezme kotkę -miejsce w lecznicy jest z diagnostyka ,opieką-dom stały "marzenie kota " tez czeka oraz mnóstwo rąk chętnych do pomocy i pieniadze na to wszystko

Nie wiem serniczku, czy myślisz o mnie, czy są też inne pomysły. Wydaje mi się, że kociczka już do nas nie trafi, a Justyna... Przestałam wierzyć, że zdobędzie się chociaż na krótkie wyjaśnienie. Swoją drogą, to pomijając motywację jej działania, zachowuje się wobec wszystkich forumowiczów niegrzecznie.
Rozpętała burzę i ani dziękuję, ani pocałuj mnie w ... Zachowanie nie przystające do funkcji, jaką pełni w schronisku, wogóle niepoważne. Dlatego zdecydowałam o adopcji drugiego kota. Ale ja nie zmieniam zdania. Jeżeli sytuacja nagle by się odkręciła i domek dla tej biednej małej będzie potrzebny, to go u mnie ma.
Ostatnio edytowano Nie paź 19, 2008 1:28 przez Anka60, łącznie edytowano 1 raz

Anka60

 
Posty: 348
Od: Pon paź 06, 2008 8:13
Lokalizacja: Włocławek

Post » Sob paź 18, 2008 12:08

Witaj aamms.

Anka60

 
Posty: 348
Od: Pon paź 06, 2008 8:13
Lokalizacja: Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości