Kitka, Cyryl, Hestia i Alma - cz. 6; i dwa Bąbelki :)

» Pt paź 17, 2008 9:10

Kicor wielkiewielkie koty masz!

Gizmak chyba jednak jest mikrokotek, :cry:

mały był i małym pozostał, serduchem trochę nadrabia...

» Pt paź 17, 2008 12:05

pięknoty sa nooo

» Pt paź 17, 2008 15:07

Nagrałam przed pracą demońskie filmiki, ale nie zdążyłam ich wrzucić na youtube. Może uda się późnym wieczorem. Będą ze dwa, a może i trzy

Dziś przy sprzątaniu kojca natknęłam się na kolejną kupkę schowaną za namiocikiem :twisted:

Wrzuciłam do kuwetki, a Bonito ładnie zasypał :lol:

A w ogóle to Hestia dziś zwariowała i zaczęła matkować chłopakom - woła ich, kładzie się przy nich, myje, obejmuje łapkami, nawet ją ssali

Odbiło kocicy :twisted:

» Pt paź 17, 2008 15:18

Macierzyństwo urojone? Normalnie nie mogę się soboty doczekać...

» Pt paź 17, 2008 15:20

Kicorek pisze:(...)
Dziś przy sprzątaniu kojca natknęłam się na kolejną kupkę schowaną za namiocikiem
Wrzuciłam do kuwetki, a Bonito ładnie zasypał
(...)

Od czegoś czynności kuwetkowe trzeba zacząć.

Zostaw kupsztala w kuwetce na wabia, może załapią co i jak.

» Pt paź 17, 2008 15:25

MariaD pisze:Od czegoś czynności kuwetkowe trzeba zacząć.

Tylko dlaczego od końca? :wink:

Bardzo porządnie zasypywał, za każdym razem, jak przechodził przez kuwetkę :lol:

Wabik został, na szczęście nie śmierdzi na odległość

Sobota już jutro, nareszcie :mrgreen:

Jeszcze tylko pańszczyzna do wieczora...

» Pt paź 17, 2008 23:20

Wróciłam z pracy i udało mi się zrzucić jeden dzisiejszy filmik. Ależ to trwało, o rany...

To drące się na filmiku to Hestia w przypływie uczuć macierzyńskich :twisted:

Komplet devonków :mrgreen:

Jeszcze będzie przynajmniej jeden filmik, w późniejszym terminie, bo teraz idę luli. Dobranoc