Czesia - mała opolanka u nas.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 15, 2008 23:19

moj m. nazywa Czesie -> kotek :lol:
dla niego ma na imie po prostu kotek, tlumaczenie na nic się zda :lol:

jak to słodko brzmi z ust takiego dużego chłopa!

zakocil się na amen :love:

paniCzesia

 
Posty: 91
Od: Czw wrz 04, 2008 23:07

Post » Śro paź 15, 2008 23:26

Duże chłopy też mają miękkie serca,tylko nie lubią zbyt szybko przyznawać się do tego :D
A z tymi barankami,to czekasz na nie jak kobieta w ciąży na pierwsze ruchy :wink:
To taki objaw subtelnej kociej miłości 8) Znienacka najczęściej :wink:
Gustaw specjalizuje się w barankach w trakcie picia kawy.Oczywiście wtedy ,gdy trzymam kubek w garści i celuje w rękę trzymającą.Ma to znaczyć :głaszcz,nie pij...Tośka najbardziej daje baranka,gdy zasypiam:twisted:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Śro paź 15, 2008 23:35

to ja chce baranka, a nawet kilka :evil:
a najlepiej z rańca :lol:

paniCzesia

 
Posty: 91
Od: Czw wrz 04, 2008 23:07

Post » Czw paź 16, 2008 6:07

Uff, to cieszę się, że się poprawiło. :D

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14668
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw paź 16, 2008 12:22

małej się polepszyło, całą noc świrowała, zjadła miche żarcia
mychą się bawi i skacze po całym domu :D
obskoczyła już meble, kanapy, tv oraz pralke :wink:

domowa, mała bijatyka :wink:

http://www.voila.pl/229/3v60p/?1
http://www.voila.pl/230/uo6oj/?1
http://www.voila.pl/232/5cxkk/?1

i już wymęczona

http://www.voila.pl/233/njhpl/?1
http://www.voila.pl/234/j0d2x/?1
http://www.voila.pl/235/k4v41/?1

:love:

paniCzesia

 
Posty: 91
Od: Czw wrz 04, 2008 23:07

Post » Czw paź 16, 2008 12:31

Super zdjątka :lol:

A piesia też masz cudnego, ale się fajnie bawi z Czesią :)
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw paź 16, 2008 17:05

Szykuje się fajna kocio-psia przyjaźń :D
Czekamy na relacje dnia dzisiejszego.

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Czw paź 16, 2008 17:22

:love: :love: :love:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14668
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw paź 16, 2008 19:32

kota szaleje po całym mieszkaniu sama albo z rudą, do nas jakoś jej śię nie śpieszy. nie zaczepia nas, nie podchodzi :( nie slyszałam ani razy zeby pomrukiwała kiedy ja miziałam, nawet wtedy kiedy po brzusiu ja miziam
(lubi to i specjalnie się przewraca na grzbiet) i w ogole z rąk ucieka
i nie miauczy w ogole tylko cichutko popiskuje, wygląda to jakby miaukać nie potrafila :roll:

je za to sporo i bryka mała dziczka z niej wyrośnie chybia..
nie wiem czy tak ma być i znowu wracając do Czesia, Cześ był zupelnie inny żywy, ciagle się domagał pieszczot i wlazil nam na głowie i najchetniej ciagle siedzial na kolanach albo na kims
moze dlatego, ze mial 2 tyg. jak go znalazlam i zawsze go karmilam na rękach, jak byl glodny to miauuuczal rozpaczliwie, idąc do kuchni gnał za mną jak wariat, a ją musze zanieść do kuchni inaczej nie zje

boje się troche, to moj moja druga kota w życiu i nie wiem czy to odpowiednie zachowania dla kociaka? jestem przewrazliwiona mozliwe ale sie boje, ze cos nie tak sie dzieje :(

paniCzesia

 
Posty: 91
Od: Czw wrz 04, 2008 23:07

Post » Czw paź 16, 2008 19:46

Każdy kot jest inny. Różnice indywidualne dotyczą nawet muszek owocowych. ;) O ile kociak je, bryka, załatwia się do kuwety - to nie widzę żadnych powodów do obaw. :) No cóż, tak to jest - niektóre koty to miziaki, inne nie, jedne uwielbiają być na rękach, inne uciekają jak oparzone po 2 sekundach. :) W przypadku małego kociaka nigdy nie wiadomo na co się trafi i jaki kot tak naprawdę z niego wyrośnie. Charakter widać dopiero u ok. rocznego kota. Moja Nesca np. większym miziakiem była za kocięctwa. U Ciebie może być dokładnie odwrotnie. :)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14668
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw paź 16, 2008 19:48

Czy malutka Czesia, której nie zdążyłam poznać, nie pogniewa się, że zaproszę odwiedzających ten wątek / i nie tylko/ na ...

Bazarek
i ...
Bazarek

:)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Czw paź 16, 2008 19:49

Czesiu - gratuluję dokocenia. :)


A Malutka jest prześliczna. :D

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Czw paź 16, 2008 22:54

donoszę, ze Czesia przyszła na kolana (sama!), a wcześniej wstydliwie mnie zaczepiała ;)

się rozłozyla zeby ja po brzusiu miziac i nawet po cichu sobie pomrrruczyła :D

z każda chwilą coraz mocniej i mocniej się zakochuje w niej :love:

paniCzesia

 
Posty: 91
Od: Czw wrz 04, 2008 23:07

Post » Czw paź 16, 2008 22:58

paniCzesia pisze:donoszę, ze Czesia przyszła na kolana (sama!), a wcześniej wstydliwie mnie zaczepiała ;)

się rozłozyla zeby ja po brzusiu miziac i nawet po cichu sobie pomrrruczyła :D

z każda chwilą coraz mocniej i mocniej się zakochuje w niej :love:

Dla takiej chwili warto żyć :D :twisted:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Sob paź 18, 2008 9:06

Czyli jest dobrze. :ok: :ok: :ok:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14668
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 176 gości