

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Anja pisze:Kinga-Kotki pisze:nie uda mi się ją odchudzić bo Koty mają wspólną stołówkę no i nic więcej nie powiedział na ten temat.Tylko teraz nie wiem czy faktycznie jest za gruba czy jest ok i co mam jej dawać do jedzenia
Jak nie rozdzielisz stolowki to nie ma sie nad czym dalej zastanawiac, od tego trzeba zaczac. W tej sytuacji odchudzanie otylego kota nie chodzi w gre. Dlatego i wet nie ma nic wiecej do powiedzenia, a juz stwierdzil ze jest otyla (otylosc to tez grozna choroba). Musi dostawac konkretna karme w okreslonej ilosci bez jakiejkolwiek mozliwosci podjadania. Odchudzanie trwa przynajmniej kilka m-cy.
Za to przyznam, ze nie bardzo rozumiem w czym tkwi problem, ze nie mozesz ich karmic pod kontrola?
Kinga-Kotki pisze:Ja mówiłam weterynarzowi że mogę kontrolować jedzenie Kotów,że Dilka dostawałaby inną karmę.Tylko jaka karma jest najlepsza![]()
![]()
Nie chcę,aby zachorowała na serce lub coś innego
aniaposz pisze:Szczerze mówiąc trochę trudno mi uwierzyć, że kot ważący ok. 5 kg jest aż otyły.
Anja pisze:aniaposz pisze:Szczerze mówiąc trochę trudno mi uwierzyć, że kot ważący ok. 5 kg jest aż otyły.
ja jestem w stanie![]()
wiesz, ze Hrupka z mojego podpisu jako marna chorowita bida wazyla przez ponad 6 lat ok. 2,70 kg, od pewnego czasu przybyl jej kilogram (udalo sie) i wet kaze na nia uwazac, bo jest juz dosc "puchata"
Kinga-Kotki pisze:Ja mówiłam weterynarzowi że mogę kontrolować jedzenie Kotów,że Dilka dostawałaby inną karmę.Tylko jaka karma jest najlepsza![]()
![]()
Nie chcę,aby zachorowała na serce lub coś innego
Kinga-Kotki pisze:Tak właśnie gadają ci którzy ją znają.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 124 gości