Simbo i Sarabi-proszę o zamknięcie wątku

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto paź 14, 2008 9:02

Hello :D

Simbutek pewnie czeka na gości ...
... albo się remontem zestresowały ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto paź 14, 2008 10:01

czarna.wdowa pisze:Sarabka znowu leje mi na wycieraczkę
Robiłam jej badania wszystko OK - wycieraczka była w praniu, później schła ogółem nie było jej przez 3 tygodnie OK - wycieraczka wróciła w niedzielę na miejsce - dzisiaj były na niej już 2 siki
Przedtem było podobnie z dywanikiem w łazience - kiedy go nie było sikała zawsze do kuwety - kiedy leżał na miejscu sikała raz dziennie :roll:


Przypomniałaś mi, Maurycy tak zaczął kiedyś robić. Na dywanik w łazience. Dywanik w praniu sioo do kuwety, dywanik na podłodze sioo na dywanik. Zwinęłam dywanik. Na nic innego nigdy nie robił. Dlaczego? A kto za paskudą dojdzie. Na dywanik przed klozetem nie, na ten większy. Tamten może sobie leżeć, ten nie. Może im się nie podobają? :lol:

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 14, 2008 10:10

Sarabka też na takiej zasadzie jak Maurycy :roll:
Dywanik z łazienki wylądował na śmietniku - dywanik przed drzwiami jeszcze leży - tzn obecnie przebywa w pralce - wypiorę jak wrócę do domu
kiedy mieliśmy dywany nikt nigdy nie nasikał na żaden, skórka przed kominkiem leży bezpiecznie, leżące czasami na podłodze rzeczy nie zasikane :roll: kiedyś tylko nasikała TŻwi do plecaka :oops:

Simbuś zaczął popadać w melancholijny nastrój po wizycie Przemka - może to kwestia przyniesionych zapachów :?
pożyczałam im transporter, w którym nosili maluchy do weta - Simbo pilnuje tego transportera od niedzieli nawet w nim spał 8O
poduszkę wrzuciłam do prania, transporter umyłam ale może czuje się z tym źle :?

pocichutku powiem że martwie sie że znowu coś złapał :( on jest taki niewyraźny i domaga sie uwagi zawsze kiedy ma jakiś problem fizyczny lub psychiczny

Wczoraj karmiłam go ulubionymi chrupkami z ręki i załapał się na porcję kukurydzy z puszki
dzisiaj rano niby zacząl trochę biegać - ale nadal zachowuje się trochę niewyraźnie jak na niego :(
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 14, 2008 10:12

PS przepraszam że nie witam sie i nie piszę w zaprzyjaźnionych wątkach ale nie mam na nic czasu :(
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 14, 2008 16:08

Simbo, co ci dolega 8O chyba nie masz jesiennej depresji 8O
Toril
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto paź 14, 2008 20:14

Niby pracuję i nadrabiam w domu zaległości
a faktycznie weszłam choć na chwilę na miau :oops:
kurde chyba faktycznie jestem uzależniona :oops: :oops:

Nie ma wycieraczki - Sarabka biega załatwić sie do kuwety :?
zastanawiam sie czy położyć ją znów przy drzwiach jak wyschnie :roll:

Różowy chyba nie czuje się źle - bryka, gryzie kable itp
ale łapie go jakaś melancholia :? zamyśla sie, zastanawia nad czymś
Może faktycznie deprecha jesienna 8O
Na razie dopieszczam go ulubionymi smakołykami
a jak mu nie przejdzie do końca tygodnia chyba pójdę na wszelki wypadek do weta
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 14, 2008 20:17

czarna.wdowa pisze:Niby pracuję i nadrabiam w domu zaległości
a faktycznie weszłam choć na chwilę na miau :oops:
kurde chyba faktycznie jestem uzależniona :oops: :oops:

Nie ma wycieraczki - Sarabka biega załatwić sie do kuwety :?
zastanawiam sie czy położyć ją znów przy drzwiach jak wyschnie :roll:

Różowy chyba nie czuje się źle - bryka, gryzie kable itp
ale łapie go jakaś melancholia :? zamyśla sie, zastanawia nad czymś
Może faktycznie deprecha jesienna 8O
Na razie dopieszczam go ulubionymi smakołykami
a jak mu nie przejdzie do końca tygodnia chyba pójdę na wszelki wypadek do weta

Tiaa..depresja jesienna dopada wszystkich,a uzależnienie od miau? Norma! :twisted: :lol: :lol: :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto paź 14, 2008 21:33

nie jestem uzależniona, nie jestem uzależniona ....
upss jestem na miau :lol:

Niby coś tam porobiłam, a weszłam choć szybki meldunek w wątkach wykonać 8)
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 14, 2008 21:39

czarna.wdowa pisze:nie jestem uzależniona, nie jestem uzależniona ....
upss jestem na miau :lol:

Niby coś tam porobiłam, a weszłam choć szybki meldunek w wątkach wykonać 8)


i słusznie. Kodeks Pracy gwarantuje 15 minut przerwy 8)
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Wto paź 14, 2008 21:56

po 8 godzinach nawet pół godziny :twisted:
ale ja już chyba wyrabiam 8 godzinną przerwę na odpoczynek :lol:
Obrazek + Arctica Obrazek

czarna.wdowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 9876
Od: Śro lip 26, 2006 12:51
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro paź 15, 2008 0:25

czarna.wdowa pisze:Niby pracuję i nadrabiam w domu zaległości
a faktycznie weszłam choć na chwilę na miau :oops:
kurde chyba faktycznie jestem uzależniona :oops: :oops:


Jak my wszyscy, jak my wszyscy :D
czarna.wdowa pisze:Różowy chyba nie czuje się źle - bryka, gryzie kable itp
ale łapie go jakaś melancholia :? zamyśla sie, zastanawia nad czymś
Może faktycznie deprecha jesienna 8O

Ufff, bo się zmartwiłam, że faktycznie coś ze zdrówkiem, tym fizycznym.

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 15, 2008 6:40

Dzień dobry Kolorki :D

Ja też mówię, że nie jestem uzależniona, a dzień w pracy zaczynam od miau :oops: 8) No i potem też chociaż co jakiś czas muszę zerknąć do nowego :wink:

Mereth

 
Posty: 12519
Od: Pon paź 01, 2007 10:43
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 15, 2008 6:46

ObrazekWdówko i kolorowe! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro paź 15, 2008 6:57

Witam! :D
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Śro paź 15, 2008 7:20

Witam uzależnionych :twisted:
... ktoś pamięta, jak wyglądało życie przed miau? :conf:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości