Jej Futrzastosc Chanelle-zabic nude

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 14, 2008 7:28

Chat pisze::ryk: Rozumiem: zwlaszcza ten uklad wydalniczy moze byc niepokojacy! Na szczescie w przypadku frytek nie ma takich watpliwosci :lol:

No układ wydalniczy (nerki +siuśki) na mnie mniej działa niz pokarmowy (flaki +qoo) :oops:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 14, 2008 7:30

Georg-inia pisze:
MarciaMuuu pisze:
Chat pisze:No takie malze z czarna muszla, sa na zdjeciu - miedzy innymi owocami morza. Marcia, Ty musisz koniecznie to nadrobic!


Sorry, ale błłlleeeeee :oops:
Nie jadam oślizgłych rzeczy, które mają w sobie układ wydalniczy i układ pokarmowy i serce i układ nerwowy centralny i wszystko to nie usunięte :oops:

Frytki zjem 8)


:lol: :lol: :lol: dobre, muszę zapamietać, bo ja też robaków nie jadam, ale wciąż ktoś mnie namawia, to teraz będę mieć dosadny argument :lol:


:smiech3:
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Wto paź 14, 2008 7:34

Jejku, musze Wam zepsuc troche humor. Zawsze lubilam pieski rasy Jack Russel - zywe, inteligentne. Od wczoraj ta rasa mi cos obrzydla. I znowu z winy czlowieka, jak zwykle zreszta. Kumpela znalazla kota w garazu. Taki fajny, dochodzacy na karmienie miziak. Weszla na sam koniec i bylo za pozno, dwa psy go wlasnie dobijaly i oszczedze Wam szczegolow. Kumpela na srodkach uspokajajacych, zadzwonila na policje, wlasciciel "pieskow" usilowal sie wyprzec,ale dowody byly :( To juz drugi zagryziony kot w okolicy. Mam nadzieje, ze teraz juz cos z tym zrobia.Wlasciciel tych psich rzeznikow jezdzi z nimi na polowania... Wyc sie chce...
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto paź 14, 2008 7:49

Przepraszam za ten smutny post, ale musialam bo mi strasznie zal tego kotka :(
Teraz ustosunkuje sie do wypowiedzi na temat robali. Co kraj, to obyczaj. Belgowie sa naprawde niewinni jesli chodzi o te ich mule z frytkami. Francuzi - to dopiero championy w jedzeniu swinstw! Bedac mloda dzieweczka, jezdzilam jako au-pair do Francji, w okolice Bordeaux. Jak sie mieszka nad Atlantykiem, to sie zyje z owocow morza, prawda? Ludzie, co ja przezylam! Te ichnie mule to nic, malutkie, szare krewetki, tez nic. Mdlic mnie zaczelo przy malenkich, czarnych slimaczkach wydobywanych ze skorupki szpileczka. Tubylcy byli w tym bardzo sprawni! Zupelnie wymieklam przy ostrygach: oni je pozeraja zywcem! Taka obmierzla, zimna, ruszajaca sie galareta :? Ale gwozdziem do trumny okazal sie krab. Skorupe mu trzeba bylo rozlupac dziadkiem do orzechow, otwiera sie, a w srodku takie rzadki krotkich, czarnych klaczkow...Tego moje serce nie wytrzymalo...
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto paź 14, 2008 8:22

:( Chat, te psy właściciel tak luzem puszcza?!

PS. Mule i inne opisy - błee, dobrze że już po śniadaniu :evil: .
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 14, 2008 8:24

:(
Eeee... Chat to może popraw atmosferę - wstaw jakies fotki swoich kotecków, co? :roll:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 14, 2008 8:31

Chat pisze:Jejku, musze Wam zepsuc troche humor. Zawsze lubilam pieski rasy Jack Russel - zywe, inteligentne. Od wczoraj ta rasa mi cos obrzydla. I znowu z winy czlowieka, jak zwykle zreszta. Kumpela znalazla kota w garazu. Taki fajny, dochodzacy na karmienie miziak. Weszla na sam koniec i bylo za pozno, dwa psy go wlasnie dobijaly i oszczedze Wam szczegolow. Kumpela na srodkach uspokajajacych, zadzwonila na policje, wlasciciel "pieskow" usilowal sie wyprzec,ale dowody byly :( To juz drugi zagryziony kot w okolicy. Mam nadzieje, ze teraz juz cos z tym zrobia.Wlasciciel tych psich rzeznikow jezdzi z nimi na polowania... Wyc sie chce...


Chat, psy na polowaniu, to zupełnie cos innego niż psy puszczone luzem, które polują samowolnie na co się da. I na to nawet u nas są paragrafy!!! a podejrzewam, że u Was tym bardziej :twisted:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 14, 2008 10:21

Monostra pisze::( Chat, te psy właściciel tak luzem puszcza?!

PS. Mule i inne opisy - błee, dobrze że już po śniadaniu :evil: .


No wlasnie luzem, skubany, zeby sie zwierzatka wybiegaly :twisted: Dostal upomnienie, pozostali sasiedzi tez zlozyli skarge. Tam prawie wszyscy maja koty :strach: Teraz bedzie musial je kontrolowac, przywiazywac lub wyprowadzac na smyczy. Tutaj, w tym dzikim kraju rzadko kto ma oplotowany ogrod, same zywoploty.
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto paź 14, 2008 10:31

Na poprawe humoru opowiem Wam historie uslyszana od psiapsiolki aptekarki, godzine temu. W zeszly weekend byli na zlotych godach w rodzinnym gronie. Byla impreza w wynajetej na ten cel sali. W pewnym momencie dzieci wyszly aby sie pobawic i wrocily na sale z rozmiauczanym kartonem! Ktos sprytnie podrzucil piecioro kociat! Na szczescie zostaly natychmiast zaadoptowane przez piec rodzin uczestniczacych w imprezie :D

Dla Marci - Fiona myje uszy Dextera. Nie Ty jedna masz obsesje... 8)
ObrazekObrazek
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto paź 14, 2008 10:51

Ale świetny patent z tymi kociakami 8O
Normalnie nie wpadłam bym na to 8O
Podrzucic na imprezkę :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 14, 2008 11:00

a propos robali i świństw... Polacy jedzą przecież flaki, no nie? :lol: to dopiero przewód pokarmowy :lol:
ObrazekObrazek

olaxiss

 
Posty: 762
Od: Pt lip 06, 2007 17:15
Lokalizacja: kielce

Post » Wto paź 14, 2008 11:04

Olaxis, litosci, ja uwielbiam flaczki :( Na pewno sa lepsze od slizgajacych sie ostryg! A poza tym nie maja czarnych klaczkow...
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto paź 14, 2008 11:06

Ja tam tez flaków nie jadam, ale przynajmniej są to flaczki bez zawartości :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto paź 14, 2008 11:31

Chat pisze:ObrazekObrazek

To mowisz, Marciu, ze na mule sie wybierasz? 8)


A mnie sie podobaja te drewniane skrzyneczki :oops:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto paź 14, 2008 12:09

:ryk: Dorota, rozbrajasz mnie...my tu o flakach, klakach, psich mordercach, slizgajacych galaretach :strach: , czarnych slimakach, a Tobie sie skrzyneczki podobaja :lol: Moze kiedy znajde na jakim sympatycznym smietniku, to zabiore dla Ciebie :wink:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], zuza i 43 gości