Klemens i Kacper.Ślepaczki. Fotki z nowego domku! :) s.13

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2008 16:19

:D :D :D :D :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2: :dance: :dance2:

Co za radosna wiadomość. Popłakałam się z radości Klemens i Kacperek razem w swoim własnym domku. Tak zapadły mi te koty w serce, ogromnie cieszę się że mają dom razem.
Zdjęcie śpiącego Klemensa jest liczna,taki wyluzowany szczęśliwy kot.
Będą jakieś wiadomości i zdjęcia z nowego domku?

Domek jest wspaniały że przyjął pod swój chach Kacperka i Klemensa.

Teraz trzymam kciuki za rudą dziewczynkę , Tez musi się jej udać, jest taka słodka.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Wto paź 07, 2008 18:11

:ok: :ok: :ok:
to za Dzidzi teraz trzymam :wink:
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

Post » Śro paź 08, 2008 7:25

Ruda dziewczynka to ewenement, jak juz się wyleczy, może to byc argumentem przy szukaniu domku.
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw paź 09, 2008 7:39

ciotka TIGER !
trzeba by chyba zmienić tytuł wątku ?! cooo...? :lol: :lol: :lol:

tora1

 
Posty: 207
Od: Sob sty 05, 2008 18:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 09, 2008 9:59

Co tam u rudzielców słychac. Chyba moge odpiąc banerek?
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik


Post » Czw paź 09, 2008 20:36

''będą musiały wrócić do Ryk i głodować" - cytat

Koty w Rykach nie głodują!!!

Jedynie jest ogromny problem z lekami i leczeniem, które faktycznie bardzo dużo kosztuje. Ponadto w tej okolicy nie ma lekarzy weterynarii, którzy mogliby pomóc. Przeważnie chodzi o pieniądze. Koszta są za wysokie, albo nie ma możliwości.

I tu podziękowania dla Pana Marka i Pani Marty, dla Pani Moniki i Pana Marcina, Pana Stanisława z zespołem z Puław - lekarzy weterynarii, którzy w miarę możliwości pomagają.

Dziękujemy także Pani Kasi, której też wiele zawdzięczamy.

Dlatego czasem zdarza się, że są chore i trudno im jest pomóc albo jest już za późno. Ponadto nasi kochani sąsiedzi Bogobojni dewoci trują je różnymi trutkami np: na szczury ( krwotoki, poważne uszkodzenia wątroby, uszkodzenia nerek - meczą się bardzo i umierają - ale dzięki pomocy oddziału toksykologi z pewnego miasta, nie weterynarzy, i metodzie prób i błędów udało się skutecznie leczyć te kotki, ale zanim do tego doszliśmy zamordowali kilkaset kotów) lub trutkami z grupy neurotoksyn (natychmiastowa śmierć w męczarniach lub trwałe upośledzenie ruchowe). Oraz znaleźli nową. Jaką nie wiemy, ale na nas też ma już wpływ może jak następnym razem wyląduje w szpitalu to w końcu wyjdzie.
Sąsiedzi także zakładają wnyki i jak dobrze pójdzie to wywożą je gdzieś... ale przeważnie kij albo trutka. Stąd się biorą kaleki.
Mają pretensje do nas, że je ratujemy. Proceder trwa już kilkanaście lat odkąd zwróciliśmy na to uwagę. Mama znajdowała umierające koty na strychu, z poskręcanymi karkami, skrwawiające się lub martwe.

Poza tym, kotki nie mogą zbytnio wychodzić na dwór ze względu na sąsiadów.

Dziękujemy za pomoc przy operacji Pasztecika (Klemensik) w lecie skonczył 3 latka oraz Kacperka który ma 3 latka.

Kacperek widzi na tamto drugie oczko.

To tylko wierzchołek góry ...

tom2zagumnelit@wp.pl

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Czw paź 09, 2008 20:45

Napisałem, że nie głodują.

Ale tylko dzięki pomocy animalsu i ludzi dobrej woli. Ale jest to kropla w morzu potrzeb...

Także za wszelką pomoc bardzo dziękujemy.

Kotki pojechały do Lublina na leczenie a nie zostały zabrane i mamę bardzo boli, że została przedstawiona w złym świetle.

Dobranoc

tom2zagumnelit@wp.pl

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory


Post » Pon paź 13, 2008 17:13

:?: :?: :?: Co? :|
Jakieś pytania?

tom2zagumnelit

 
Posty: 115
Od: Czw paź 09, 2008 19:28
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory


Post » Pon paź 13, 2008 22:01

Tadam !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:):):):)

Klemens i Kacper w nowym stali domku ......

Razem .....w jednym domku ...na jednej kanapie .....dwóch przyjciół ....znów razem ......na zawsze .......
Zobaczcie jak się kochają ....
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Klemens
ObrazekObrazek
Kacperek na kolanach u swojej nowej Dużej ...
Obrazek


One są bardzo szczęsliwe ......Pani Ania i pozostali domownicy bardzo je kochają .....a one kochają siebie nawzajem i swoich nowych Dużych ...

Te koty są bardzo szczęsliwe i niech nic nie burzy ich szczęscia , ok ?
Ostatnio edytowano Pon paź 13, 2008 22:17 przez Tiger_, łącznie edytowano 1 raz

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pon paź 13, 2008 22:10

Ta ilość szczęśliwej rudości mnie powaliła! Nie macie pojęcia, jak się cieszę!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto paź 14, 2008 6:52

No wreszcie nowe fotki! Cuuuuudowne :1luvu: :1luvu:
Szczęśliwe rudziszonki w nowym domu.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13551
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto paź 14, 2008 17:32

8)
ech... kupa rudego szczęścia aż mi się rogal na buzi zrobił :D
Azunia 07.07.07[*]
Józefina i DT - wątek - viewtopic.php?t=61536

Poka

 
Posty: 740
Od: Sob lut 10, 2007 16:47
Lokalizacja: Lublin :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 164 gości