Jej Futrzastosc Chanelle-zabic nude

» Pt paź 10, 2008 14:55

Chat pisze:W zeszla sobota zrobilo sie tak paskudnie zimno i mokro, ze postanowilismy inaugurowac sezon grzewczy. Fiona oszalala z zachwytu:

Też bym oszalała, bo straszny zmarzluch jestem. Zimę przesiedziałabym najchętniej z kuprem wtulonym w taki kominek

Pewnie w poprzednim wcieleniu byłam kotem :mrgreen:

» Pt paź 10, 2008 18:01

JoasiaS pisze:
Chat pisze:W zeszla sobota zrobilo sie tak paskudnie zimno i mokro, ze postanowilismy inaugurowac sezon grzewczy. Fiona oszalala z zachwytu:

Też bym oszalała, bo straszny zmarzluch jestem. Zimę przesiedziałabym najchętniej z kuprem wtulonym w taki kominek
Pewnie w poprzednim wcieleniu byłam kotem

Z ufajczonym ogonem :lol:

» Pt paź 10, 2008 18:06

MarciaMuuu pisze:
JoasiaS pisze:
Chat pisze:W zeszla sobota zrobilo sie tak paskudnie zimno i mokro, ze postanowilismy inaugurowac sezon grzewczy. Fiona oszalala z zachwytu:

Też bym oszalała, bo straszny zmarzluch jestem. Zimę przesiedziałabym najchętniej z kuprem wtulonym w taki kominek
Pewnie w poprzednim wcieleniu byłam kotem

Z ufajczonym ogonem

ale przynajmniej było jej ciepło

» Pt paź 10, 2008 18:10

Ciekawe w co sie ten ufajczony ogonek przeistoczyl w aktualnym wcieleniu... :roll:

Zdaje sobie sprawe, ze na watku zrobi mi sie parno i dymno, ale podejme to ryzyko (na wyrazny wniosek Joasi

) Milosc zawsze jest piekna...

» Sob paź 11, 2008 6:38

Chat pisze:Ciekawe w co sie ten ufajczony ogonek przeistoczyl w aktualnym wcieleniu...

Zdaje sobie sprawe, ze na watku zrobi mi sie parno i dymno, ale podejme to ryzyko (na wyrazny wniosek Joasi ) Milosc zawsze jest piekna...

Zgadza sie.
Zwlaszcza jak przywdzieje kocie futerko.

» Pon paź 13, 2008 10:56

Dzis wielki dzien w zyciu Minibusow. Druga tura szczepien. Nathalie czeka na nas po poludniu. Fura juz gotowa, ksiazeczki przygotowane. POki co, Dexter jesienny:

» Pon paź 13, 2008 11:55

ładna jesień nie jest brzydka :wink:

» Pon paź 13, 2008 13:26

Chat pisze:POki co, Dexter jesienny:

Kot na stole :!:

Co za fatalny brak wychowania! :mrgreen:

» Pon paź 13, 2008 14:03

JoasiaS pisze:
Chat pisze:POki co, Dexter jesienny:

Kot na stole
Co za fatalny brak wychowania!

Ale za to Dexter ma dobry gust. Wie, ze w niebieskim mu do twarzy :twisted:

.

» Pon paź 13, 2008 14:31

JoasiaS pisze:
Chat pisze:POki co, Dexter jesienny:

Kot na stole
Co za fatalny brak wychowania!

a Pańcia zamiast ze spryskiwaczem lecieć, to zachwycona foty robi :roll:

Ty zobaczysz, Chat, że takie pobłażanie kiedyś się źle skończy!!!

» Pon paź 13, 2008 14:34

JoasiaS pisze:
Chat pisze:POki co, Dexter jesienny:

Kot na stole
Co za fatalny brak wychowania!

Dex nas testuje :wink:

Nathalie zapalikowala towarzycho, ktore zachowalo sie bardzo grzecznie. Mamy wiec spokoj na rok. Dexter wazy 2,500kg,a Fiona 2,050kg. Wszystko inne rowniez gra, W przyszlym miesiacu Dex zostanie jednak pozbawiony ojcostwa. Moja wetka twierdzi, ze tak bedzie lepiej rowniez ze wzgledu na Chanelle, ktora jest potwornie terytorialna kocica i znaczenia domu przez innego kota moze - delikatnie ujmujac - nie zaakceptowac. Bedziemy wiec dmuchac na zimne. A poza tym szukalysmy po uczonych ksiegach jak zakwalifikowac kolor Dextera. Niestety, zdjecia tego nie oddaja

ale wyszlo nam, ze on ma kolor lila

Musialo dojsc do niezlego koktajlu, bo uszy i ksztalt morduni sa z orienta, a kolor z brytyjczyka. Przynajmniej z Fiona nie ma takich watpliwosci: czysty szylkret

» Pon paź 13, 2008 14:38

Chat pisze:ale wyszlo nam, ze on ma kolor lila

No chyba was pogięło (że użyję Marciowego sformułowania)!!!
Taki facet w kolorze lila??? Jak jakaś dziewucha??

» Pon paź 13, 2008 14:42

Z tym stolem to macie racje, one praktycznie ciagle urzeduja na stolach: wkuchni, w jadalnym, na biurkach...TZ lamentuje, wiec bede musiala sobie jednak taki spryskiwacz sprawic. Ale to tak fajnie wyglada jak banda kocich zbojow robi desant i cos kradnie ze stolu. Dexter uwielbia salate, a Fiona rabie wszystko, jak leci. Jedynie Chanelle zachowuje sie z godnoscia i wlazi jedynie na krzeslo. Za to jest zawsze pierwsza przy stole :lol:

» Pon paź 13, 2008 14:44

JoasiaS pisze:
Chat pisze:ale wyszlo nam, ze on ma kolor lila

No chyba was pogięło (że użyję Marciowego sformułowania)!!!
Taki facet w kolorze lila??? Jak jakaś dziewucha??

No moze to nie brzmi zbyt mesko, ale za to juz widze jaki TZ bedzie zachwycony: on jest zapalonym kibicem Anderlechtu, a ich kolorem jest wlasnie fiolet! Zawsze mozna naciagnac, ze fiolet i lila to spokrewnione barwy, itd, itd i juz TZ bedzie mial satysfakcje, ze ma kota - kibica :lol:

» Pon paź 13, 2008 14:45

Gdy nie miałam jeszcze kotów, wydawało mi się, że kot na stole (dodatkowo niuchający po garach) to skandal. Od trzech lat światopogląd w tej kwestii mam zdecydowanie wyprostowany :wink:

Jej Futrzastosc Chanelle-zabic nude

Kto przegląda forum