
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Lola_ pisze:Szejkuniowi pogorszyło się w nocy, dałam mu jeszcze kroplówkę ale już nie pomagała
leżał na posłanku bez sił, oddychał i patrzał w jeden punkt
byłam z nim cała noc
obracałam co jakiś czas na boczki
troche zwymiotował ciemną wodą
myślę że bardzo by się męczył
[i] [i] [i]
Boże jak tu pusto bez niego
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 226 gości