
Szejka leczą weci ze szczecinskiej. Oni są w porzadku, wierzę, ze będą wiedzieli kiedy podjąć taką decyzję.
Lola, Ty o tym nie mysl.
Zostaw te decyzję wetom
Lola, przytulam mocno
To strasznie, strasznie trudne patrzec na cierpienie.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aamms pisze:Dajcie mu ten peritol, proszę..
Może to pomoże..
Etka pisze:aamms pisze:Dajcie mu ten peritol, proszę..
Może to pomoże..
zgadzam sie z amms, jak wzielam Lusie ze schroniska byla tez zaglodzona. Wcinac zaczela dopiero po Peritolu.
BOENA pisze:Lola-myślę o Was ciepło cały czas,wiem,że walka o życie Szejka jest bardzo trudna,tak bardzo bym chciała,żeby się udało![]()
Jeszcze tydzień temu do każdej z Nas podchodził,aby pomruczeć,wczepić się w człowieka-pamiętasz?
Kazia pisze:
To ze jedzenie przez niego przelatuje, zastanawiam sie, czy to nie sa problemy z trzustka.
Czy wet bral to pod uwage?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 180 gości