» Sob paź 11, 2008 15:40
Wiesz,może ktoś bardziej światły w tych sprawach by Ci doradził,ale według tego,co ja wiem,człowiek chyba nie jest żywicielem psiego,czy kociego tasiemca,ale uważać trzeba.Człony wychodzą,ale to cały tasiemiec(główka!) musi wyjść.Inaczej się "odradza".Jarekm,wejdź na google i poczytaj.Stron na ten temat mnóstwo.Dlaczego masz się denerwować?Ja czytam,jeśli coś dotyczy moich kotów,korzystam z rad forumowiczów,czasem upieram się u weta o taki a nie inny specyfik i nawet czekam,aż sprowadzi.O profenderze Ci pisałam,bo siostra opiekuje się bezdomniaczkiem w pracy.Nie da się podawać mu tabletek regularnie.Po profenderze nie ten kot,jest spokojniejszy,przytył,ma piękną sierść.Swoją drogą je lepiej niż niektóre domowe,bo ma serca drobiowe,filety,suchą purinę,czasem śmietanę,masło.Dostaje też spot-on na pchły i kleszcze.Ale je też myszy,krety,ptaki i na pewno połyka pchły.Skoro tak,to musi mieć tasiemca,prawda?Gapcio jest niewychodzący,wyleczysz go i będzie po kłopocie.