LUBELSKIE TYMCZASY-Proszę o zamknięcie wątku.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt paź 10, 2008 18:10

Tiger_ pisze:Chester pojechał :crying:


Mam złamane serce ......:(


Do Milejowa...?
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt paź 10, 2008 18:14

Tiger_ pisze:Chester pojechał :crying:
Mam złamane serce ......:(


Takie życie Tigerowo i się mi tu proszę nie mazgolić 8)

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt paź 10, 2008 18:36

kwiatkowa pisze:
Tiger_ pisze:Chester pojechał :crying:
Mam złamane serce ......:(


Takie życie Tigerowo i się mi tu proszę nie mazgolić 8)


A takeś na niego Tiger narzekała - że lata jak durny i koopy robi gdzieniebądź... Co te potwory w sobie mają, że się można tak szybko do nich przywiązać...? :roll: :wink:
Salsa Nexus*PL & Calisi Salicat*PL
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=158088
Stefan [*]
Henia [*]

oleska222

 
Posty: 2739
Od: Pon cze 09, 2008 14:20

Post » Pt paź 10, 2008 20:54

Chyba jest tymczas dla tego łaciatka biednego... Tigerowa, gdzie jesteś?

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt paź 10, 2008 21:51

Jestem ........
cały dzień dziś źle się czuję .....żołądek mi wysiadł ,.chyba od antybiotykó..... bo boli i boli ............. no i jeszcze to złamane serce .... :wink:

Bandyta był z Chestera , i okropnie rozrabiał , ale jak się przez dwa tygodnie śpi z kimś z łóżu to chyba można się zakochać , no nie ?! :twisted: :wink:
Chester to takie było .........100% KOTA W KOCIE ...

To znaczy jest , a nie było .........ale już nie u mnie ....... :crying:

Tak , tak .pojechał do Milejowa .....

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt paź 10, 2008 21:56

A Syjamek i CzrnyBrat bez zmian ....
Głodzę je teraz , bo przestraszłma się po tej sraczce , jak nie wiem ..Głodzenie polega na karmieniu tyko dwa razy dziennie .....

Syjamek nawt do mnie podbiega , ale zaraz uickea , żeby pogłaskać trzeba go złapać ....ale potem już siedzi i mruczy ....

CzrnyBrat identycznie , tylko , że trzeba się wiecej nagimnastykować żeby złapać ...... :evil: :wink:

Fajne są i ładne ......
Mnie się chyba nawet bardziej podoba CzarnyBrat..........

A Stefka na zdjeciach przecudna !!!!!kwiatkowo w aukcji na allegro wstaw te ostanie !!!!!! Pójdzie na pniu ! :)

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 11, 2008 7:32

Anda pisze:Oleska, zobacz co mam:)

To Miecka galleany u mojego Tzta na ramieniu - jako jedyna dostąpiła tego zaszczytu 8)
jeszcze chyba Dzidzia

Obrazek

Obrazekgalleana poznajesz swoją kiciunię słodką :twisted:


Poznaję, poznaję. Na urodę poleciałam jak nic, teraz jasno to widać. I te jej zatroskane oczka....
Obrazek
Obrazek

galleana

 
Posty: 1328
Od: Sob wrz 08, 2007 19:52
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 11, 2008 11:12

Stefanka od wczoraj miała już poważny katar (woda, nie ropa) i kichała pół nocy, i się podduszała, więc dzisiaj pojechałam do wetki z nią, bo nie wyglądało mi to na katar, który sam przejdzie...

Okazało się, że jest to infekcja, przeziębienie, ma jakieś szmery w krtani (w oskrzelach nie), no i zapchany nochal. Zdecydowałyśmy się na antybiotyk jednak, bo pewnie z różnych przyczyn kicia ma odporność obniżoną i sama sobie nie poradzi. Ma 5 zastrzyków i syrop mucosolwan.
Ale nie jest źle, tylko biedaczka wysmarkać się nie potrafi i jej ciężko oddychać.

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 11, 2008 16:56

Się pewnie podziębiła po sterylce. :(
Może dlatego taka jest apatyczna.

A ja choram, ale czytam i prosze pisac co u kociastych. Jak Piotrek?
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob paź 11, 2008 16:58

galleana pisze:
Anda pisze:Oleska, zobacz co mam:)

To Miecka galleany u mojego Tzta na ramieniu - jako jedyna dostąpiła tego zaszczytu 8)
jeszcze chyba Dzidzia

Obrazek

Obrazekgalleana poznajesz swoją kiciunię słodką :twisted:


Poznaję, poznaję. Na urodę poleciałam jak nic, teraz jasno to widać. I te jej zatroskane oczka....

powiem Ci że takiego grzecznego maleństwa u mnie nie było. nawet jak już nie spała to czekała grzecznie az się obudzę i dopiero wtedy zeskakiwała z fotela. myślałam, ze to będzie przesłodka kicia a nie potfór. :twisted:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 12, 2008 13:47

CHOLERA
W tej piwnicy, o której pisałam są 2 koty :cry:
Jeden się wczoraj złapał. Ma 8-9 tygodni, sreberko, chłopczyk.
Śliczny i nie dziki. Ma w jednym miejscu złamany ogonek.

Drugi kot jest o połowę mniejszy :!: :!: :!:
Łaciaty.

Kociaka miała wziąć jedna z karmicielek z Lublina, do zamkniętej suszarni. Po moim telefonie, ale nie mogę się do niej dodzwonić...

SREBRNY "SASZA" JEST U MNIE :(
NIE MAM JAK ODIZOLOWAĆ GO OD STEFANII. Wygląda na zdrowego - oczy, nosek, trochę brudne uszy, ale być może nawet nie świeżb.
Ale nie chcę kotów trzymać razem, a nie mogę osobno.

Co zrobić z tym małym???

HELP! NIECH KTOŚ UŻYCZY DT! Dla tego maluszka.


-----------------------------------------
Wiozę sreberko do pani karmicielki, dodzwoniłam się.
Jak maluch się złapie, to będziemy się martwić... :roll:
Ostatnio edytowano Nie paź 12, 2008 14:46 przez kwiatkowa, łącznie edytowano 1 raz

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 12, 2008 13:50

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 12, 2008 17:13

Srebrny kocurek już u p. karmicielki, która btw potrzebuje pomocy w obfoceniu i ogłaszaniu swoich kotów. Niektóre ma śliczne!!!
Więc jeżeli ktoś miałby czas pomóc, jest tam co robić...

Zrobiłam parę zdjęć kiciowi. Ale trzeba powtórzyć, bo są słabe, za słabe do ogłaszania.

Maluch będzie łapany dzisiaj. Nie mam co z nim zrobić!!!!!!!

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 12, 2008 17:23

Złapany jest?
kwiatkowa??
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Nie paź 12, 2008 17:48

Pani ma łapać wieczorem, bo on się ukrywa w dzień. Próbowałam wołać, jak byłam po Saszę Sreberko, ale nie pokazał się. Podobno przychodzi ok. 22 i moja znajoma nie ma wątpliwości, że się złapie. Tylko cza poczekać. Z jej relacji wynika, że to maleństweko...

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości