Zatykanie się jelita. Już po zabiegu. Jelitko skrócone.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 10, 2008 19:47

Ewik pisze:Super wieści! A co z tym guzem? Czy cos sie wyjaśniło czy to był fałszywy alarm?


Prawdopodobnie to był fałszywy alarm... Nie wiem.
Ale mam nadzieję, że tak, bo wyniki krwi Kitusia są znakomite.

Jelito ma tylko kilka cm teraz, czyli koopal po prostu nie ma gdzie 'zakotwiczyć'.
Wet jest w szoku, że on już taki pełen energii. Mówił, że jelita trudno się goją, a kituś najwyraźniej czuje się bardzo dobrze. Jeszcze do jutra bedzie w klatce, bo ma być na kroplówkach.

Kituś ma bystre oczka, a w nich wyrzut. :wink: Nie przypomina tego skurczonego, sennego biedaka sprzed operacji.

Oby dalej było dobrze.

Ale przy tylu kciukach... :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pt paź 10, 2008 20:15

Och, super wieści :)
I kciuki nadal - za całkowity powrót do zdrówka :ok:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 10, 2008 20:19

trzymamy cały czas do całkowitego wygojenia i pierwszego bezproblemowego kupala 8)
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob paź 11, 2008 0:45

Bedzie tylko lepiej:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 11, 2008 0:56

Żeby tylko nie zaczął za szybko hasać!
Wyobraźcie sobie jak on musiał biedulek cierpieć skoro po tak poważnej operacji tak szybko odczuł ulgę. Jakie on teraz będzie robił kupki? Rzadkie czy normalne? :roll:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob paź 11, 2008 12:21

ja też trzymam kciuki zeby całkowicie wyzdrowiał
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob paź 11, 2008 12:33

Jak kotuś?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Sob paź 11, 2008 12:53

Anita, jak dobrze, że się nie poddajecie - Kituś całym sobą mówi, że ma siłę do walki i nie zamierza się poddawać. Mam wielką nadzieję, że teraz będzie już tylko dobrze.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob paź 11, 2008 15:55

Ewik pisze:Żeby tylko nie zaczął za szybko hasać!
Wyobraźcie sobie jak on musiał biedulek cierpieć skoro po tak poważnej operacji tak szybko odczuł ulgę. Jakie on teraz będzie robił kupki? Rzadkie czy normalne? :roll:


No właśnie ...jakie?

Zdrówka życzymy...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Sob paź 11, 2008 16:12

Powiem obrazowo :wink: : on nie będzie już nigdy robił normalnego koopala, tylko będzie się... brzydko mówiąc, posrywał.
Właśnie przed chwilą to zrobił.
Rzadkie to było. Wybaczcie, że tak dokładnie piszę, ale tu mogę przecież. :)
Już łazi po całym domu, musi sprawdzić, co i jak.
Jest bardzo, bardzo dzielny.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 11, 2008 16:16

Anito lepszy kot posrany (ze sie tak wyraze) a zdrowy i silny niz nie posrany i cierpiacy:)

Super ze jest wszystko ok:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 11, 2008 16:35

aga9955 pisze:Anito lepszy kot posrany (ze sie tak wyraze) a zdrowy i silny niz nie posrany i cierpiacy:)


Też tak sądzę! :D
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob paź 11, 2008 17:27

Jesteście bardzo dzielni wszyscy. I Wy i Kituś.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Nie paź 12, 2008 18:54

Staramy się. :D

Mam nowe zajęcie. Chodzenie za Kitusiem z papierowym ręcznikiem i zbieranie tego, co zostawił.
Ale to w sumie nie przeszkadza mi wcale. Niech on się tylko dobrze czuje.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie paź 12, 2008 20:40

A on często tak sieje te kupki? :roll:
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Evilus, fruzelina i 753 gości