Akacja-piękna kotka o zielonych oczach,Ona od początku pobytu na kociarni była wyciszona,zamyślona,przeważnie siedziała na parapecie okienka kociarni i wyglądała...pewnie chciała zobaczyć swoją Dużą,pewnie tęskniła,czekała,nie skarżąc się na nic

Nagle przestała jeść,koszmarnie schudła,tak jak Szejk zresztą,ale nie chodziła za Nami jak On,była bardziej na uboczu,nie chciała się narzucać,aż w końcu się poddała nie mając chęci na dalsze życie w osamotnieniu,bez swojego człowieka
Tak bardzo boli.
Akacja [*] jest już wtulona w swoją Dużą.
Mała-tulę mocno,bo wiem,że Jej śmierć bardzo Cię dotknęła
Aganiok-Ona dzięki Małej może uniknąć takiego końca jak Akacja,ta piękna kotka to aktualnie też skóra i kość,też nic nie je
Trzymam kciuki,aby Aganiok się udało.
Mała-
