Zatykanie się jelita. Już po zabiegu. Jelitko skrócone.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2008 18:28

będzie dobrze na pewno.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 07, 2008 18:31

Anitko oczywiscie ze bedzie dobrze..nie ma innej mozliwosci i tyle. Słuszna decyzja o operacji...bardzo nawet. On musi miec skrocony odcinek jelita niedroznego bo złogi kalowe zatruwaja jego organizm i bedzie dobrze, zobaczysz.
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 07, 2008 18:39

Trzymam kciuki.
Musi być dobrze!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Wto paź 07, 2008 19:04

Jak tyle kciuków, to musi być ok. :)
Kitulo się najadł i poszedł z powrotem do koszyczka. Słaby jest.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 07, 2008 19:06

Trzymam :ok:
Obrazek

kasia1

 
Posty: 2165
Od: Pon paź 24, 2005 20:59
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto paź 07, 2008 19:09

Anita, on jest zmęczony ciągłymi zaparciami, ostatnio badaniami itd. Nie dziw mu się. To wcale nie musi oznaczać ciężkiej choroby. Jestem dobrej myśli.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 07, 2008 19:12

Tak, wiem, mam też nadzieję, że on zbiera siły na kolejną operację, no bo przecież wie... Chudy taki jest, biedak, kiedyś miał nadwagę... Ech...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 07, 2008 19:13

jeszcze będziemy Ci doradzać, jak odchudzić koteczka :D
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 07, 2008 19:13

o której jutro ten zabieg?
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 07, 2008 19:15

Jutro go zawozimy, a zabieg prawdopodobnie dopiero w czwartek rano. Zawozimy go wieczorkiem.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 07, 2008 19:19

jeszcze biedak będzie w obcej lecznicy.
mam nadzieję, że znajdą się tam ręce do głasków.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 07, 2008 19:22

Femka pisze:jeszcze biedak będzie w obcej lecznicy.
mam nadzieję, że znajdą się tam ręce do głasków.


Femko, nie martw się. On w tej lecznicy był już wiele razy i dobrze się tam czuje. Szef ma nad nim specjalną pieczę, to 'jego' kot.
Jak Kitulo był tam pierwszy raz (pierwsze zatkanie), nie chciał wracać z nami do domu.
Zawsze się tam ożywia i spędza czas na wywalaniu brzucha do góry oraz zaczepianiu personelu.
Tak że akurat to, że tam będzie, to nie jest problem.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto paź 07, 2008 19:26

uff, super
najważniejsze, że nie będzie miał dodatkowego stresu.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Wto paź 07, 2008 23:58

duzo cieplych mysli wysylam
i kciuki zaciskam
Pamiętam :( Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] :(

natur11

 
Posty: 11849
Od: Śro sie 23, 2006 22:41
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro paź 08, 2008 13:45

ja też, cały czas!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 108 gości