od razu Ci powiem, że wszystko niższe od metra wysokości to nie drapak. Tanie owszem, ale koty preferują albo leżące maty, albo konkretny kawałek drzewka. Na 5 kotów żaden nie podchodzi do tzw drapaków słupków.
Jak nie pomoże kocimiętka, to pomoże odganianie od drapaka i udawanie, że coś się przy drapaku robi, koty jaki istoty z natury przekorne od razu pokochają drapak
I powiem Ci z osobistego doświadczenia, 2 koty to taniej, czyściej i weselej. Taniej, bo nie marnujesz jedzenia (nie obsycha zapomniane w miseczce, konkurencja pobudza apetyt) a żwirku w sumie schodzi tyle samo (w przypadku silikonowego). Czyściej, bo koty bawiąc się ze sobą nie bawią się mieszkaniem, a przynajmniej robią to w mniejszym stopniu. A weselej i dla Ciebie i dla kotów. I jeszcze terapeutycznie, pewnie dziewczyny potwierdzą, nic nie działa na człowieka tak uspokajająco jak dwa koty wtulone w siebie.