
Ale za to się naoglądałam dużo pięknych fotek na raz

Kicorku, bo mnie męczy: jeśli Tatuś jest pointem cscs(33), a mamusia, jak wiemy, tylko niesie pointa, czyli jest Cc[s/b], to chłopaki nie mogą być różnymi pointami. Chyba, że jest pomyłka w określeniu rodowodu tatusia, ale ja bym raczej obstawiała, że obaj są cscs, tylko się różnie wybarwiają. Zresztą, po oczach będzie widać

A może jeden z nich odziedziczył tę słynną "złocistość"?
