Lotka pieknieje!
oczywiscie nie zdazylam w weekend zrobic nowych zdjec bo mialam duzo pracy na dzialkach (nowy miot, adopcja dwoch kocurkow etc.) W kazdym razie zapewniam, ze Locia ma sie dobrze! tydzień temu zostala już raz zaszczepiona. Nie obzera sie juz jak swinka, tylko jak maly prosiaczek
Pieknie "atakuje" moja najmlodsza uczac sie zaproszen do zabawy (rusza w prawo i w lewo tyleczkiem a potem robi skok krolika). Subcia jest mocno zszokowana dziwnie wygladajacym i skaczacym czyms i jeszcze nie do konca rozumie, ze to zaproszenie do zabawy.
Ze starsza, Lotka tez juz sie jakos porozumiala. Generalnie ingoruje ja
