Niewidoma Lotka zaczyna nowe życie - rozbrykana :) ZDJECIA!!

[Julka_]

hopppa

[Julka_]

Lotka radzi sobie z czlowiekem co raz lepiej...jeszcze wzdrga sie przy pierwszym dotknieciu, ale pozniej nie mozna sie juz od niej "odczepic". miziak nad miziaki i mruczando i brzuszki i glaskanie..wszystko musi byc!

komu sliczniaste kochane "malenstwo"? dodam, ze Lotka jest przegrzeczna!nie sprawia problemow.grzecznie przesypia w swoim pokoju cala noc. wyczekuje tylko rano az drzwi sie otworza. nie moge jej zostawiac ze swoja Toska...ona umie nawet w zabawie byc agresywna..

[Satoru]

Ostatnie wiesci z poniedziałku a dzisiaj mamy wtorek!:) zaniedbanie, karygodne!

[wejaga]

Już mamy niedzielę . Lotka do góry!

[Satoru]

olewasz, Natalio, nieładnie!

[Satoru]

Co u Loteńki?

[Julka_]

oj oj
troche za duzo mi na glowe ostatnio spadlo...

ALE JUZ POWRACAM DO WAS )

Lotka ma sie...WSPANIALE. nie zamykam jej juz na noc. smiga sobie jak maly samochodzik! a co! z moja mlodsza powoli sie zaczyna "dogadywac" co onzacza, ze nie syczy na nia na kazdym krok. z starsza niestety nie moze poki co sie dogadac, bo Toska ma manie walenia lapa, a ze Lotka nie da sobie w kasze nadmuchac konczy sie sykiem i takze waleniem lapa!

moze pod koniec tyg. uda mi sie wrzucic nowe zdjecia )

[Julka_]

hopsamy!

[Julka_]

Lotka pieknieje!
oczywiscie nie zdazylam w weekend zrobic nowych zdjec bo mialam duzo pracy na dzialkach (nowy miot, adopcja dwoch kocurkow etc.) W kazdym razie zapewniam, ze Locia ma sie dobrze! tydzień temu zostala już raz zaszczepiona. Nie obzera sie juz jak swinka, tylko jak maly prosiaczek
Pieknie "atakuje" moja najmlodsza uczac sie zaproszen do zabawy (rusza w prawo i w lewo tyleczkiem a potem robi skok krolika). Subcia jest mocno zszokowana dziwnie wygladajacym i skaczacym czyms i jeszcze nie do konca rozumie, ze to zaproszenie do zabawy.
Ze starsza, Lotka tez juz sie jakos porozumiala. Generalnie ingoruje ja

[Julka_]

szylkretka z pierwszej strony idzie do swojego domku. mam nadzieje, ze okaze sie dobry )

Locia nadal szuka

[Satoru]

Wiesz, ze z kotkami z 'ubytkiem' zawsze dluzej...

ale jak ie znajdzie, to juz na zawsze:)

[Julka_]

wiem, wiem dlatego nie ma strachu Lotka sie chowa u nas. dzis wyadoptowalam trzy kotki z dzialek! a w sobote dwa kocurki!

[Satoru]

no prosze!:D gratulacje!

tylko nie rozpuszczajcie krolewny zbytnio!:)

[Julka_]

nie, no rozpuszczam ja tylko troszke

np. potrafi w nocy wejsc do salonu i rozedrzec swojego mordziaka by ktos ja poglaskal! no bo jak to, przez tyle godzin nikt nie przychodzi, nie interesuje sie i nie glaszcze?! skandal!

wiec ostatnio w polsnie lecialam na zbicie karku bo myslalam, ze moje koty sie znecaja nad Lotka, a tu patrze ona siedzi na dywanie w najlepsze i wola "Chce glaskania i tu juz!". I co tu robic?

[Satoru]

jak to co? GŁASKAĆ!

moje też potrafią ni stąd ni z owąd rozedrzeć japisko i domagać sie:)!

komu miziastą Lotunię???