Sch.Sosnowiec-kociaki proszą o domki tymczasowe!!!!!

» Pt paź 03, 2008 20:22

Marta a kołnierz dla Łobuza ? tylko zakłada sie na szyje a on tam ma rany, kurde jak sie bedzie goic to tez sie bedzie drapał

» Sob paź 04, 2008 9:15

Filomen pisze:Marta a kołnierz dla Łobuza ? tylko zakłada sie na szyje a on tam ma rany, kurde jak sie bedzie goic to tez sie bedzie drapał

niestety kołnierz odpada .Łobuz ma dokładnie w tym miejscu rany:(

» Sob paź 04, 2008 17:44

Kłapouszek (teraz Mikuś) pojechał dzis do swojego domu w Chorzowie. Będzie kotem niewychodzącym. Trafili mu sie naprawdę super ludzie.

Tereniu, co słychać z dużym kotem? Bierzesz go do siebie?

» Sob paź 04, 2008 18:36

Wczoraj przy okazji odwożenia Iskierki do nowego domu, odwiedziłąm Waszą kociarnie, jak zrobicie boksy będzie super :ok:

Łobuz jest niesamowitym chłopaczkiem szkoda. że nie mogę już więcej brać kotów, bo na pewno wzięłabym i Łobuza i Lune. Luna jest prześliczna, ma super ubarwienie, tylko taka smutniutka bidulka :cry:

Maluszki takie słodziutkie i...takie nieszczęśliwe bez mamy. Jak je tylko Marta wyjęła z klatki zaraz ją obsiadły i domagały się miziania.

Marta , jak z tymi dwoma maluszkami, które były takie słabiutkie? Mam nadzieję, że jednak z nimi dobrze choć niestety nie wyglądało to optymistycznie :roll:

» Sob paź 04, 2008 21:56

Jaaga pisze:Kłapouszek (teraz Mikuś) pojechał dzis do swojego domu w Chorzowie. Będzie kotem niewychodzącym. Trafili mu sie naprawdę super ludzie.

Tereniu, co słychać z dużym kotem? Bierzesz go do siebie?

Tak się cieszę, że Kłapouszek znalazł dwój własny domek :lol:

Jaaga napisz mi na pw coś więcej na ten temat

» Sob paź 04, 2008 22:44

Iweta pisze:Wczoraj przy okazji odwożenia Iskierki do nowego domu, odwiedziłąm Waszą kociarnie, jak zrobicie boksy będzie super

Łobuz jest niesamowitym chłopaczkiem szkoda. że nie mogę już więcej brać kotów, bo na pewno wzięłabym i Łobuza i Lune. Luna jest prześliczna, ma super ubarwienie, tylko taka smutniutka bidulka

Maluszki takie słodziutkie i...takie nieszczęśliwe bez mamy. Jak je tylko Marta wyjęła z klatki zaraz ją obsiadły i domagały się miziania.

Marta , jak z tymi dwoma maluszkami, które były takie słabiutkie? Mam nadzieję, że jednak z nimi dobrze choć niestety nie wyglądało to optymistycznie

Witam
pytasz o maluszki no niestety o 3-ch jest mniej ,wczoraj jak bylam wieczorem przykro :cry:

Pozostale tak sobie malenki jest b.slabiutki ale na lekach moze oby :ok:

Duze tez na lekach, Luna ma chore dziasla smarujemy jej metronizatolem stomatol. oraz bierze antybiotyki.
Montaz boksow jeszcze trwa od godz.11 w poludnie a jest 12 w nocy nie wiadomo czy do rana skoncza.
Pawel z Kropeczka13 czyli TZ. zawzieli sie ze musza dzis albo nad ranem skonczyc :lol:

» Sob paź 04, 2008 22:59

Ojjjj.... biedni chlopcy!

» Sob paź 04, 2008 23:20

» Sob paź 04, 2008 23:35

moni_citroni pisze:Piekne sa wszystkie, co do jednego..
Mam nadzieje, ze szybko znajda cudowne domy.

A ten rudziak to biedny
Tak na oko to on ma alergie pokarmowa - nasza Maja tez sie tak drapala, miala straszne rany, ale nie tak glebokie jak ten chlopiec.
Odstawilismy suche przed ponad rokiem i juz sie nie drapie, czasem pojawi jej sie jakis maly strupek, ale z takiej alergii dlugo sie wychodzi.
Moze rudy dostawal kiepskie jedzenie, jakis skladnik go uczulal to sie drapal, a wlasciciel nie chcial juz miec takiego "uszkodzonego" kota
A niech go reumatyzm pokreci...

Chcialam napisac kilka slow o Marmurku, ktory zostal w naszym domu Pepe (pieknie reaguje na swoje nowe imie )
Chlopiec rosnie, juz przytyl ponad 300 g
Pieknie i duzo je, bawi sie, skacze i dokazuje jak calkiem zdrowy kotek.
Czasem tylko tylne nogi sie pod nim uginaja i przysiada na pupie, gdy stoi to tez widac ze sa chudziutkie i krzywo je stawia
- ale juz jest lepiej i niedlugo bedzie z niego dorodny kocur
Nozki cwiczymy, masujemy i namawiamy go do skakania i biegania, zeby miesnie sie cwiczyly.
Ranki po kastracji juz sie zagoily, Pepe jeszcze troche posmierduje w kuwecie ale na szczescie juz nie znaczy
(zdazyl obsikac nam pare rzeczy )

Z kotami dogaduje sie srednio, dlatego w nocy jest od nich oddzielany i spi w osobnym pokoju.
Pogonil je kilka razy jak jeszcze mial jajka i teraz one warcza gdy sie do nich zbliza.
Czasem goni Mumu i mala sie go boi, ale bardzo pilnujemy zeby koty czegos sobie nawzajem nie zrobily
i jak maly za bardzo denerwuje pozostalych rezydentow to laduje od razu w sypialni na jakis czas.

Do nas jest przekochany i slodki - uwielbia mizianie, daje buziaki, caly czas mruczy, grucha i miauczy jak dziewczynka.
Mamy nadzieje ze koty przyzwyczaja sie niedlugo do siebie

Chcielibysmy podziekowac Jadzi i jej rodzinie za Marmurka.
To dzieki nim maly zyje, to dzieki nim moze chodzic.
Gdyby nie oni, nasz Pepe nie siedzialby teraz na moim biurku i nie domagalby sie buziakow prosto w nosek.

Dziekujemy Wam bardzo !

Takie posty to az milo czystac, a tym wieksza radosc ze kociak zdrowy i piekny w cudownym domku.
Mial duzo duzo szczescia ze zostal wypatrzony na czas w tym schronie bo pewno by go nie trzymali.
Bidula byla prawie smiertelnie zaglodzona i wychudzona.
W ostatnie chwili zareagowalismy i prosze kociak jest MISTRZEM SWIATA :lol:

Ma cudowny dom i kochajacych duzych.
PEPUSIU vel Marmurki zyj dlugo i zdrowo bo szczesliwy to juz jestes
KOCHAMY CIE :dance:

» Nie paź 05, 2008 13:06

Po pelnej mobilizacji Pawla i mojej boksy i wolierka sa gotowe.

Zostaly Wam Dziewczyny prace kosmetyczne takie jak mycie i dokladniejsze sprzatanie :wink:

ktore wymaga jednak kobiecej reki.
Dzielna Basia asystowala nam do samego konca prac
czyli do godziny 1.30 :cry:

robila kawe,herbate i pomagala jak mogla

» Nie paź 05, 2008 15:46

Mala Mi

Upolowalam rekina :wink:

Ach ten brzusiu....

» Nie paź 05, 2008 15:52

Kibicujemy Małej Mi i wszystkim kociakom!

» Nie paź 05, 2008 17:26

Chlopcy (i Basia) - gratulacje! Wprawdzie jeszcze nie widzialam i zanim zobacze na wlasne oczy to minie chwilka, ale i tak gratuluje - no i zycze powodzenia w sprzataniu Przodowniczkom Pracy!

Zdjecie Malej Mi atakujacej rekina - oblecialo juz caly dom

slicznosci!