Klemensik-BIAŁACZKA!!!NOWOTWÓR!!!Woda w brzusiu!:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Nie paź 05, 2008 11:56

BUDRYSEK pisze:Tylko do jakiego?
u nas wszyscy odpadaja!
do weta z BB mam zaufanie,bede probowała złapac szefa kliniki i z nim pogadam
kurde nie jestem wetem , nie znam sie na tym
skoro on tak mowi,ze interferon jeszcze za wczesnie podawac,
ze kot zle to przechodzi-mówie o kocim interferonie
sama nie wiem juz?!


My wszyscy martwimy się o Klemensa i stąd te...wątpliwości,pytania i rady!!!
Budrysku- Ty jednak masz Klemensika u siebie i widzisz na bieżąco co się dzieje! Trzymaj się!!
Musisz komuś zaufać, więc może właśnie ...weterynarzom?!
A sugestia ruru :"tak myślę, ze on może wymiotował bo nie może gryźć i łyka te całe chrupki
ważne żeby wet znalazł przyczynę tego zgrzytania zębami
i kłopotów z gryzieniem"
wydaje się sensowna!
Budrysku- trzymaj się ciepło!!!

zuzlikowa

 
Posty: 896
Od: Pon wrz 22, 2008 16:09
Lokalizacja: Kęty

Post » Nie paź 05, 2008 12:25

BUDRYSEK pisze:Czyli powinnam podac interferon zaraz po wykryciu białaczki?


na pewno nie zaszkodzi

choc nie ktorzy twierdza ze nie pomaga
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Nie paź 05, 2008 12:29

Czy podawac tez beta-glukon?
dzisiaj znowu nic nie je :(
jutro zamowie interferon
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie paź 05, 2008 12:42

BUDRYSEK pisze:Czy podawac tez beta-glukon?
dzisiaj znowu nic nie je :(
jutro zamowie interferon


beta glukan dla zwierząt to scanomune
na pewno trzeba podawać

BUDRYSKU, tutaj jest wątek białaczkowców:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=44 ... sc&start=0

pytaj ile wlezie, o wszystko
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie paź 05, 2008 13:00

Maryla pisze:Budrysek - Klemensik powinien być porzadnie leczony
czy Ty nie masz w okolicy dobrego weta?
Betamox moze pomóc, to antybiotyk, ale powinien byc podawany codziennie - wet powinien ustalić jak długo, ale min tydzien

Betamox podaje się co drugi dzień.
ale nie wiem, czy przy takim katarze Betamox nie będzie za słaby :(

Budrysku - czy Kemensik dostaje jakiś antybiotyk? Przecież z nosa leci mu ropa, tu nie ma na co czekać, to trzeba leczyć, samo nie przejdzie, a może jeszcze zaatakować oczy, jeśli to KK.
Jeśli chodzi o to zgrzytanie, to koty często tak robią przy nadżerkach w pyszczku - trzeba by to porządnie obejrzeć. Jeśli w pysiu czysto, to coś mi się jeszcze kołacze, że koty zgrzytają przy problemach z wątroba? trzustka? Nie mam pewności, nie pamiętam.
Czy on miał robione pełne badania krwi? Przydałyby się.

Co do białaczki - jak najszybciej powinno być wdrożone jakiekolwiek leczenie. Nie ma na co czekać. Leczenie białaczki sprowadza się do podnoszenia odporności, wiec nawet jeśli wynik testu był fałszywie dodatni, to podniesienie odporności Klemensikowi nie zaszkodzi, zwłaszcza biorąc pod uwagę ten paskudny katar.
Na pewno można podawać betaglukan albo scanomune. Do tego dobrze byłoby wejść z interferonem - choćby ludzkim, bo koci jest drogi.
To nieprawda, że koty bardzo źle znoszą podawanie kociego - owszem, mogą wystąpić objawy uboczne podobne do grypy, ale dość szybko przechodzą. Z kotów leczonych interferonem kocim, opisywanych w wątku białaczkowym, żaden nie miał objawów ubocznych. Interferon koci dostawał też kot mojej mamy i tez nie było objawów ubocznych.
Niestety, cena jest zaporowa, więc siłą rzeczy większość kotów dostaje interferon ludzki. Ale też i większość właścicieli tych kotów chwali sobie jego stosowanie.

Należy unikać podawania sterydów kotom z białaczką. Robi sie to tylko w razie wyższej konieczności, gdy zyski przewyższają ryzyko. Sterydy obniżają odporność i mogą wyrządzić kotu białaczkowemu więcej szkody niż pożytku. Chyba że, tak jak pisałam, jest wyższa konieczność, np. pogłębiająca się anemia.

I tak jak pisała Maryla - u kota z białaczką lub jej podejrzeniem każdą infekcję trzeba zwalczać jak najszybciej.

Czemu wet na biegunkę od razu przywala metronidazol? 8O To silny lek, mocno obciążający wątrobę. A biegunka może być wywołana czymś innym niż beztlenowce. Metronidazol na pewno nie pomoże na niestrawność czy robale. Pomoże jedynie na beztlenowce i lamblie. Ale zanim dobierze się leczenie silnym lekiem, trzeba wiedzieć, z czym się walczy. Wet odradza interferon przy dodatnim teście białaczkowym, ale zaleca metronidazol nie wiedząc, z czego może być biegunka? Mówi o skutkach ubocznych interferonu kociego (ewentualnych i przejściowych) i zapomina o tym, jak metronidazol może walnąć w wątrobę? Ech.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 05, 2008 13:09

A jeśli Klemensik permanentnie nic nie je, to trzeba go karmić na siłę. Najlepszy do tego jest Convalescence w proszku, RC Recovery albo Gerberki. Można też zrobić papkę z kurczaka z rosołkiem, w którym sie gotował. Można do tego dorzucić gotowaną marchewkę.
Jeśli coś Klemensika w pysiu boli, to on nie będzie jadł, zwłaszcza rzeczy, które musi gryźć.
Do tego ma zapchany nosek, w związku z czym nie czuje jedzenia.
Może dobrze byłoby mu robić inhalacje?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 05, 2008 15:57

Dziekuję bardzo za podpowiedzi!!!
jutro jedziemy do weta,podjadę tez do nowej lecznicy skonsultować leczenie
podaje mu betamox-ćwiartkę 2 razy dziennie
na szczęście nie wymiotuje i nie ma biegunki
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Nie paź 05, 2008 18:56

Galla, a czy wynik testu może być fałszywie dodatni?
I jakie jest prawdopodobieństwo, bo słyszałam, że o wiele mniejsze, niż w przypadku wyniku fałszywie ujemnego. Pytam, bo mam ten sam problem.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Nie paź 05, 2008 19:54

Test zawsze może być fałszywie dodatni. Dlatego tak ważne jest powtórzenie go po ok. 60-90 dniach.
Najbardziej prawdopodobny jest wynik fałszywie dodatni u kota, który wygląda zdrowo, ma dobre wyniki i nie ma żadnych objawów infekcji czy innej choroby.
Ale dodatni test u kota z kocim katarem też niczego nie przesądza.
Natomiast jeśli test wychodzi dodatnio u kota schorowanego, zapadającego kolejno na różne infekcje bez wyraźnej przyczyny - wtedy test dodatni jest najprawdopodobniej prawdziwy. Choć też niekoniecznie, ale prawdopodobieństwo tego, że jest fałszywy, jest zdecydowanie mniejsze.

Oczywiście piszę tu wyłącznie o białaczce, nie biorę pod uwagę innych możliwości, np. FIV, który w przypadku tajemniczych infekcji również jest możliwy.

Natomiast kota, u którego o białaczce świadczy wyłącznie dodatni wynik, traktujemy jak nosiciela FeLV, dopóki kolejne testy nie będą ujemne (testuje się do dwóch takich samych wyników pod rząd, uzyskanych w odstępie 60-90 dni).
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon paź 06, 2008 12:14

Co u Klemensa, Budrysku?
scanomune wysłane
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 06, 2008 13:18

Dziękuję ruru!!!

Właśnie wrócilismy od weta-od innego wta!
dostał kroplówkę-glukozę
wieczorem bedzie wynik bad.krwi
pobrany został wymaz z pyszczka-ma taka czerwona kuleczke
ma tam wg mnie nadzerkę
wg poprzedniego weta jest to migdał(?)
ale mi laikowi wydaje sie ze migdał powinien byc głebiej!
a nie na policzku
no ale przeciez ja nie jestem wetem!
dostał Zylexis i jeszcze chyba wit.B lub D ( :oops: ) w zastrzyku
dokładnie nie pamietam-taki czerwony płyn

więc teraz czekamy na wyniki po 18!
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pon paź 06, 2008 13:39

O super!
dobrze, że zmieniłaś weta
przy białaczce podawać steryd to jakby go dobijać :(

ale teraz to już do przodu będzie
:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon paź 06, 2008 13:40

a jaki antybiotyk?
:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon paź 06, 2008 13:44

Steryd podawał wet do którego chodziła była właśccielka-niby na plazmocytarne zapalenie dziąseł
moj pierwszy wet uznał,że nie ma zapalenia a nawet gdyby było to ten steryd jest nie wskazany!

dostaje ćwiartke tabletki betamoxu-2 * dziennie

wetka ma zamówic interferon
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

Post » Pon paź 06, 2008 16:54

Klemensik podczas kroplówki

Obrazek
Obrazek

niestety nie umiem go odwrócić :(
na necie z doskoku : kontakt: 607 488 598
Obrazek

BUDRYSEK

 
Posty: 5240
Od: Czw maja 22, 2008 19:37

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 71 gości