Z piekła rodem. Mam pięcioro dzieci!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 28, 2008 8:39

Moje koty nauczyły się już, że noc to noc i jest od spania. ;) Wprawdzie czasem potrafią poszaleć ok. pierwszej, ale to się zdarza sporadycznie. Latają raczej w ciągu dnia. :) Tylko - ponieważ w tygodniu wstaję do roboty ok. 6 i wtedy daję im jeść - w weekend nie ma przebacz. Jak śpię trochę dłużej to Nesca wali w szafkę z jedzeniem, a Ramzes skacze mi po głowie i jęczy do ucha. :roll:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14566
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie paź 05, 2008 4:53

aniaposz pisze:Moje koty nauczyły się już, że noc to noc i jest od spania. ;)

Moje nie miały wyjścia i też się tego nauczyły :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie paź 05, 2008 8:24

Moje wariatki aktualnie biegają w kubraczkach, bo wylizały się po sterylce :roll: Siłą rzeczy nie mogą teraz tak latać jak wcześniej i co za tym idzie dłużej śpią - na ten przykład dziś do 9 :lol:

smartinka

 
Posty: 57
Od: Wto lip 22, 2008 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 05, 2008 8:30

CoToMa pisze:
aniaposz pisze:Moje koty nauczyły się już, że noc to noc i jest od spania. ;)

Moje nie miały wyjścia i też się tego nauczyły :twisted:


Zabrzmiało niepokojąco. :lol:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14566
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie paź 05, 2008 8:31

Smartinko, do 9??? 8O Moje mi skaczą po twarzy już od 6, a Ramzes dodatkowo jęczy w ucho. :roll:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14566
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Nie paź 05, 2008 8:36

Do 9 :lol: Może dlatego że poszliśmy spać ok 2 :wink:

smartinka

 
Posty: 57
Od: Wto lip 22, 2008 21:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie paź 05, 2008 8:42

aniaposz pisze:
CoToMa pisze:
aniaposz pisze:Moje koty nauczyły się już, że noc to noc i jest od spania. ;)

Moje nie miały wyjścia i też się tego nauczyły :twisted:


Zabrzmiało niepokojąco. :lol:

:twisted: :twisted: :twisted:
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie paź 05, 2008 21:21

CoToMa nic nie ukrywaj i pisz jak tego dokonałaś.Przy poprzedniej kotce nie miałam takich problemów.Jestem wykończona,może ona ma nadpobudliwość ruchową.Co wieczór bawię się z nią,żeby była zmęczona i starcza do okolic godz 5 :roll:

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie paź 05, 2008 21:56

Ależ Olu, mowa była o nocy; 5 to już ranek. :lol: :wink:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14566
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pon paź 06, 2008 21:05

:twisted: Rozumiem,mam kochanego potwora.

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw paź 09, 2008 16:42

Ramzes odkrył wczoraj kukurydzę w puszce. :roll: No to tak dla przypomnienia wypiszę tu w czym mój Ramzes gustuje (z rzeczy niestandardowych oczywiście):
1. Pomidor (absolutny hit!)
2. Papryka czerwona (drugi hit)
3. Ogórek świeży
4. Pieczarki (kradnie, jak robię omlet :twisted: )
5. Kukurydza z puszki
6. Bób
7. Chleb

Wszystkie powyższe produkty Nesca omija jak najszerszym łukiem.

A Ramzes najchętniej jadłby to, co domownicy. Są oczywiście takie rzeczy, których Ramzes jednak nie tknie. Niemniej nie przeszkadza mu to siedzieć naprzeciwko jedzącego i wpatrywać mu się hipnotyzującym wzrokiem w usta. Kocisko po prostu nie może uwierzyć, że jemy coś, co jest niejadalne. :twisted:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14566
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Czw paź 16, 2008 22:34

:lol: Całkowicie zdrowe menu.Tylko brać przykład.U Salmy bez zmian,hitem jest kiszona kapusta :roll:

ola19

 
Posty: 1140
Od: Czw gru 21, 2006 22:10
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw paź 16, 2008 22:45

Kukurydze uwielbiam wiec sie nei dziwie Ramzesowi :)
A czego on nie je? Jest cos, co budiz w nim wstret i odbiega jak najdalej od miski? :wink:
Obrazek
"Jeśli powiedzą nam – chcecie za wiele –
jasne, że tak, chcemy za wiele, chcemy więcej, chcemy osiągnąć wszystko"

AKowiec

 
Posty: 823
Od: Wto cze 26, 2007 9:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 17, 2008 9:14

No ja muszę koniecznie tę kapustę na Ramzesie wypróbować. :lol:

AKowiec, ja to mam wrażenie, że nawet jeśli Ramzes w czymś nie gustuje teraz, to za jakiś czas dojdzie do wniosku, że to jednak nie takie znów złe. :roll: Póki co nie jada owoców, np. od jabłka odwraca się z czymś na kształt umiarkowanej rezerwy. :wink:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14566
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Pt paź 17, 2008 9:45

Moja Tylda nie ma żadnych dziwnych smaków. Na większość co kocie też się odwraca z obrzydzeniem :? W sumie żarła by tylko surową wołowinę. Tak, wtedy kot byłby kontent...
Natomiast Toffik mojej mamy gustuje w koncentracie pomidorowym i kremie waniliowym dr Oetkera :roll:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 82 gości