Bolkowa pisze:Ustąpiły odruchy wymiotne, kot zaczął w miarę normalnie jeść. Oczopląs zdecydowanie mniejszy, łbem mniej rzuca, nogi tańczą nadal każda we własnym rytmie, mimo to kilka razy wskoczył na kolana. Za to Dziadek ma problemy z ręką którą kicia pogryzła w czasie szamotania się u weta we wtorek. Ale tym mniej się przejmujemy bo z Dziadkiem dogadać się można po ludzku, powie co go boli i walczyć z nami nie będzie, nie to co KOTA.
Cieszę sie, że z Kota lepiej, no i że wykazujesz poczucie humoru


Trzymam kciuki za szybkie postawienia kotki do właściwego stanu
