Przygody Kociej Bandy Drombo vol. 1

[agul-la]

ale to trzeba jakies specjalne obcegi kupic do tych pazurow czy co? ja tam sie nie znam na kocich sprawach TZ w holandii pracuje. sytuacja zyciowa nasza zmusila go do wyjazdu w sierpniu

[vadee]

ale to trzeba jakies specjalne obcegi kupic do tych pazurow czy co? ja tam sie nie znam na kocich sprawach TZ w holandii pracuje. sytuacja zyciowa nasza zmusila go do wyjazdu w sierpniu

dobre cążki ludzkie dadza rade

[ajszus]

:lol:
ale taki pies sie przydaje, bo zezre wszystko czego koty nie chca i nic sie nie marnuje
a sluchaj jak patrzysz na zdjecia moich kotow to nie masz wrazenia, ze rysiek jest wiekszy znacznie od kluski?czy to normalne, ze koty z jednego mmiotu(chyba)tak sie roznia co do wzrostu?

A mi sie dalej wydaje ze Kluska ma splaszczony pysio tak jak persy.. A skad wiesz ze to jeden miot?:P

[agul-la]

A mi sie dalej wydaje ze Kluska ma splaszczony pysio tak jak persy.. A skad wiesz ze to jeden miot?

znalazlam je razem, razem otwieraly oczy to zaozylam, ze rodzenstwo ale ryniu zawsze wiekszy byl to fakt. moja mama tez mowi, ze ona ma plaskaty pysk, ale mi sie wydaje, ze troche jej sie przefasonowal i jest juz wystajacy jak nalezy ale powiem wam, ze klucha jest pregowana. jest w kolorze czarnym i mniej czarnym kiedys myslalam, ze to przebarwienia, ale teraz widac, ze to pregi. nie umiem okreslic koloru, ale widzialam gdzies na forum zdjecia kota okreslongo jako "dymny" i te jej pregi to cos zblizonego do tego ale sie rozpisalam

[ajszus]

A mi sie dalej wydaje ze Kluska ma splaszczony pysio tak jak persy.. A skad wiesz ze to jeden miot?

znalazlam je razem, razem otwieraly oczy to zaozylam, ze rodzenstwo ale ryniu zawsze wiekszy byl to fakt. moja mama tez mowi, ze ona ma plaskaty pysk, ale mi sie wydaje, ze troche jej sie przefasonowal i jest juz wystajacy jak nalezy ale powiem wam, ze klucha jest pregowana. jest w kolorze czarnym i mniej czarnym kiedys myslalam, ze to przebarwienia, ale teraz widac, ze to pregi. nie umiem okreslic koloru, ale widzialam gdzies na forum zdjecia kota okreslongo jako "dymny" i te jej pregi to cos zblizonego do tego ale sie rozpisalam

Mi sie i tak nie wydaje ze to rodzenstwo Ale wszystko wskazuje ze jednak tak

[agul-la]

niepodobni sa to fakt, ale bylby to zbyt duzy zbieg okolicznosci, 2 koty, znalezione w tym samym miejscu, otwierajace slpeka w tym samym czasie. w sumie to nawet luska wczesniej otowrzyla od rycha, chociaz on wiekszy

[vadee]

- Rudzia, znowu się nie umyłaś


- Uszka brudne...


- ...szyjka brudna...


- ...nosek brudny!


- No, można się już przytulić!






Friends will be friends
<- nasz czadowy namiot

[agul-la]

to juz milosc nie ma co

[vadee]

to prawda, dziewczyny się trzymają zawsze razem, są bardzo zaprzyjaźnione, Pchełka trochę opiekuje się Rudzią, np. jak lecę do pracy, a Rudzia chce się tulić i siedzi taka rozczarowana i mrucząca, to Pchełenia przybiega i np. zaczyna ją lizać po pyszczku i zachęcać do zabawy, no jak można nie kochać przeokropnie takich rozbrajających cudowności?

[agul-la]

nie mozna moje gnomy odkryly parapet.kiedys zrobily tam juz demolke, ale teraz to wieksza fascynacja dzis siedzialy tak fajnie obok siebie i patrzyly za okno. szkoda, ze aparatu pod reka nie mialam

[vadee]

nie mozna moje gnomy odkryly parapet.kiedys zrobily tam juz demolke, ale teraz to wieksza fascynacja dzis siedzialy tak fajnie obok siebie i patrzyly za okno. szkoda, ze aparatu pod reka nie mialam

dziewczyny też ostatnio prawie dostałam zawału, jak w nocy, w ciemnościach, zobaczyłam poruszającą się i wybrzuszającą firankę
chyba nie muszę tłumaczyć, kto (a raczej jakie dwa ktosie) siedziały (a raczej szalały) na parapecie

[agul-la]

ja dostalabym zawalu. tak aptrze na rycha, a on ciagle cos zre. niedawno skonsumowaly serca gotowane, a ten juz zre chrupki chodzacy przewod pokarmowy

[vadee]

rośnie, wolno mu, zwłaszcza jak taki z niego dynamit

[kalair]

[agul-la]

zebys wiedziala, ze dynamit jest roznica miedzy nimi, ciezszy jest itp. ale prawdziwy dresiarz musi w mase pojsc