PIES, KTÓRY CHCIAŁ UJRZEĆ SŁOŃCE

» Wto wrz 30, 2008 7:35

Wczoraj wieczorem spotkaliśmy się z naszym zaprzyjaźnionym weterynarzem Michałem, żeby omówić całą akcję przetransportowania Whiskiego na miejsce (będzie ok. 60 km).
Ustaliliśmy, że przewozimy go w niedzielę (5.10), żeby uniknąć korków. Cała akcja nie będzie prosta, gdyż Whiski będzie musiał dostać "głupiego jasia", żeby było to dla niego jak najmniej stresujące przeżycie. W międzyczasie zostanie zbadany i spróbujemy pobrać krew do badania, gdyż Whiski od wielu lat nie był u weterynarza. Potem pędem pojedziemy na miejsce, żeby jak najkrócej był pod narkozą a potem..... mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze...
Boję się, bo nasz weterynarz powiedział, że pewne ryzyko związane z podaniem narkozy u starszego psa zawsze istnieje

Ale Whiski już tyle wytrzymał to musi wytrzymać jeszcze trochę! Musi!!!

» Wto wrz 30, 2008 8:13

Do tej pory na konto dla Whiskiego wpłynęło 1 675 zł. To dużo, bardzo dziękuję za wszystkie nawet najmniejsze wpłaty!

Niestety brakuje nam jeszcze ok. 700-800 zł Pieniądze te potrzebne są na dobudowanie tej większej części wybiegu (400 m2). Część siatki mamy, ale część musimy dokupić. Do tego musimy jeszcze kupić słupki ogrodzeniowe i cement na podmurówkę.

Bardzo byśmy chcieli zdążyć przed zimą, ale to zależy czy uda nam się zebrać potrzebne pieniądze!

Dlatego BARDZO BARDZO proszę prześlijcie info o zbiórce dla Whiskiego do jak największej liczby swoich przyjaciół, albo zaproście na wątek znajomych użytkowników forum, może przyłączą się do pomocy!

No i zapraszam na ALLEGRO tych, którzy jeszcze tam nie byli :wink:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=444632481

» Wto wrz 30, 2008 16:43

Na pewno się uda...

Musi się udać

a nie da się tego zrobić jakoś inaczej :?:

Trzymam kciuki :wink:

» Śro paź 01, 2008 7:13

Karolina8 pisze:Na pewno się uda... Musi się udać a nie da się tego zrobić jakoś inaczej Trzymam kciuki

Ale chodzi Ci o akcję przewożenia Whiskiego? Jak inaczej, co masz na myśli?

» Śro paź 01, 2008 7:20

kwinta pisze:Cieszę się bardzo,że parę oczek w siatce lub jedno wiadro zaprawy będzie ode mnie dla tego biednego psiaka .

Masz rację! Wszystko co tam jest, każde wiadro zaprawy, każda łopata piachu i każda deska w budzie jest cząstką przez kogoś podarowaną!

Wilekie dzięki za to :1luvu:

» Czw paź 02, 2008 16:58

Tak... o to mi chodziło :wink:

co tam słychać u Whiskiego, tak przy okazji :?:

Proszę o przekazanie mu pozdrowień ode mnie

» Czw paź 02, 2008 22:18

Na niedziele planowana jest akcja przewiezienia Whiskiego - trzymajcie kciuki!

» Pt paź 03, 2008 10:27

Wczoraj dowiedziałam się, że Whiski się bardzo dobrze czuje. Szczekał a nawet troszkę biegał :lol:

Cieszę się strasznie, bo ostatnio miał biegunkę i nie czuł się najlepiej, ale teraz już wszystko jest w porządku. Dzisiaj jedzie do niego Tomek, żeby jeszcze trochę go poobserwować.

W niedzielę akcja przenosin Whiska do nowego świata! Trzymajcie kciuki żeby wszystko się udało :!: