Czemu kotka nie żyje

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 30, 2008 17:48

wetów trzeba kontrolowac, samemu doczytywac, konsultowac sie z kims innym - po prostu nie kazdy ma zamiar pomoc zwierzeciu ;/ po wielokrotnym polozeniu krzyza na moich zwierzakach przez wetow, a potem totalne ozdrowienie ich u innych po prostu dzialam czynnie w podejmowanych przez weta decyzjach.

bardzo szkoda kotka, ze przez takie cos musial zginac.

vill_

 
Posty: 194
Od: Czw maja 01, 2008 5:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 30, 2008 18:34

Abstrahując od tego konkretnego wypadku, Iwermektyny nie podaje się młodym kotom.
Wyłacznie dorosłym i zdrowym.

Ale nie przesadajcie z tą toksycznościa generalnie. W najbardziej renomowanych leczniczach leczy się nią np przypadki uporczywego świerzba. Moje koty dostają to niejednokrtonie. Trzeba tylko wiedzieć, któremu kotu można podać.

W przypadku kota Elwiry nie wiemy, co dała wetka. Mógł to tez być Anipracit (na tasiemce).
W każdym razie nie jest wykluczone, że odrobaczanie zostało przeprowadzone niewłaściwie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Wto wrz 30, 2008 22:32

Elwira! nie wiem co to jest biala powieka. Pierwsze slysze takie określenie. Może ta Twoja Weta miała na myśli trzecią powieke?Tylko zle sie wysłowiła. Bo jesli tak to nie jest nic śmiertelego. Jest to błona pojawiająca się na oku kota po przebytym ciężko kk.Oczywiscie trzeba to szybko leczyć żeby kociak nie stracił wzroku w tym oku. Ja ostatnio miałam taką kotkę. Stosowalismy krople ale one nic nie dały. Zastosowaliśmy żel i po kilku dniach niesamowita poprawa. Oczko zdrowe błonka zeszła a obawialismy sie że straci wzrok i trzeba będzie usuwać gałke oczna. Teraz kotka widzi normalnie i ma już nowy dom.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto wrz 30, 2008 22:39

Zgodze sie z Praksedą, że można podać kotu zdrowemu i silnemu. A z tego co Elwira pisze kociak byl zabiedzony i silnie zarobaczony, więc jego odporność była równa zeru. Moja weta małe odrobacza tylko i wyłącznie pastą. A na odpchlenie stosuję spray a ta Weta Elwiry zastosowala cudowny lek 3w1 i takie sa efekty.Na swierzbowca usznego idealny jest z kolei oridermyl. Ja nie moge zrozumiec jak Weta widząc kota w takim stanie mogła zastosowac taka terapie wstrząsową. Może to chodzilo o koszty, zeby bylo taniej?
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro paź 01, 2008 0:19

Bo jesli tak to nie jest nic śmiertelego. Jest to błona pojawiająca się na oku kota po przebytym ciężko kk.

To nie do końca tak. Trzecia powieka to sygnał jakiejś b. poważnej choroby, nie tylko kk, mój kot maił 3 powiekę przy panleukopenii (przeżył).
AnielkaG
 

Post » Śro paź 01, 2008 7:19

iza71koty pisze:.Na swierzbowca usznego idealny jest z kolei oridermyl. ?


Niestety Oridermyl ju jest wycofany z produkcji. Szkoda, bo to dobry lek.

Elwiro masz prawo zapytac wetkę o leki jakie podała kotu.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro paź 01, 2008 21:02

Wielu Wetów wiedziało o tym że Oridermyl, będzie wycofany. Dlatego porobili sobie zapasy. Ja u mojej Wetki kupuje nadal bez problemu. Trzeba szukać po Wetach.Całkowicie podpisuję się pod slowami Praksedy. Lek jest bardzo dobry i bezpieczny. Spokojnie można stosować u malych kociaków. Elwira niech weta ci napisze co podała konkretnie temu biednemu kotu. I zapytaj o co jej chodziło z tą białą powieką. Mam wrażenie że weta zaryzykowała. W koncu to nie jej kot.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw paź 02, 2008 14:21

Mam nadzieję, ze nie dostała Lewamizolu :evil: To też dla krów i trzody chlewnej - nie zabija pasożytów u kotów skutecznie, lecz powoduje wstrząs.
Są tacy weci m. in. w Krynicy Zdrój :evil: którzy stosują ten preparat i zabijają koty :evil: :x
Obrazek

ekoto

 
Posty: 340
Od: Pt paź 05, 2007 6:46
Lokalizacja: kraków

Post » Czw paź 02, 2008 14:26

iza71koty pisze:Zgodze sie z Praksedą, że można podać kotu zdrowemu i silnemu. A z tego co Elwira pisze kociak byl zabiedzony i silnie zarobaczony, więc jego odporność była równa zeru. Moja weta małe odrobacza tylko i wyłącznie pastą. A na odpchlenie stosuję spray a ta Weta Elwiry zastosowala cudowny lek 3w1 i takie sa efekty.Na swierzbowca usznego idealny jest z kolei oridermyl. Ja nie moge zrozumiec jak Weta widząc kota w takim stanie mogła zastosowac taka terapie wstrząsową. Może to chodzilo o koszty, zeby bylo taniej?
Powiedz proesze, jaki to byl ten lek, podaj nazwe, bardzo jestem ciekawa, na co powinnam uwazac.

Kazia

 
Posty: 14044
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 03, 2008 0:32

Nie ma pewności co Weta zastosowała bo Elwira nic nie pisze. Wiele osob podejrzewa że lekarka mogła podać iwermektynę. Przy słabym chorym zarobaczonym kociaku to kaplica. To bardzo silny lek. Przeznaczony dla psów dużej rasy. Można podać duzemu, silnemu kotu ale najpierw lekarz sam musi ocenić czy nie ma przeciwskazań.Wiele osób przypuszcza że została podana iwermektyna. Ale nic do końca nie wiadomo, dopóki Elwira nie ustali tego z Wetą.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 03, 2008 0:42

Weta mi ostatnio mówila że jest jakiś taki środek na odpchlenie, ale nie pamiętam nazwy. Jest bardzo tani ok.6-7 zl i niektórzy ludzie go stosują a koty po nim padaja dosłownie.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31671
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt paź 03, 2008 1:53

.....
Ostatnio edytowano Pt paź 03, 2008 1:55 przez anna57, łącznie edytowano 1 raz
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 03, 2008 1:55

iza71koty pisze:Elwira! nie wiem co to jest biala powieka. Pierwsze slysze takie określenie. Może ta Twoja Weta miała na myśli trzecią powieke?Tylko zle sie wysłowiła. Bo jesli tak to nie jest nic śmiertelego. Jest to błona pojawiająca się na oku kota po przebytym ciężko kk.Oczywiscie trzeba to szybko leczyć żeby kociak nie stracił wzroku w tym oku. Ja ostatnio miałam taką kotkę. Stosowalismy krople ale one nic nie dały. Zastosowaliśmy żel i po kilku dniach niesamowita poprawa. Oczko zdrowe błonka zeszła a obawialismy sie że straci wzrok i trzeba będzie usuwać gałke oczna. Teraz kotka widzi normalnie i ma już nowy dom.

Trzecia powieka pojawia się u kotów przy każdej chorobie i przy osłabieniu organizmu, nie tylko przy kk...
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt paź 03, 2008 13:24

Mowa była o białej powiece, nie o trzeciej; jeszcze nie wiem jaki to był lek; w poniedziałek się wybieram to zapytam.Mam trochę dosyć, wiec rzadko tu zaglądam, ale dam znać.

elwira zięba

 
Posty: 794
Od: Pon maja 26, 2008 20:16
Lokalizacja: częstochowa

Post » Wto paź 07, 2008 15:13

Nie dostała iwermektyny, ale coś "odpowiedniego" ; przynajmniej sie nauczyłam, że muszę sama chyba zacząć studiować weterynarię.

elwira zięba

 
Posty: 794
Od: Pon maja 26, 2008 20:16
Lokalizacja: częstochowa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 194 gości