» Wto wrz 30, 2008 18:34
Abstrahując od tego konkretnego wypadku, Iwermektyny nie podaje się młodym kotom.
Wyłacznie dorosłym i zdrowym.
Ale nie przesadajcie z tą toksycznościa generalnie. W najbardziej renomowanych leczniczach leczy się nią np przypadki uporczywego świerzba. Moje koty dostają to niejednokrtonie. Trzeba tylko wiedzieć, któremu kotu można podać.
W przypadku kota Elwiry nie wiemy, co dała wetka. Mógł to tez być Anipracit (na tasiemce).
W każdym razie nie jest wykluczone, że odrobaczanie zostało przeprowadzone niewłaściwie.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)