Zezik-:)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 07, 2008 19:00

oki :wink:
więc ja tak ,,trzezwomyslaco,, mysle,ze powinnas szczerze Pani spytać z czym ma najwiekszy problem i zeby jesli sie zdecuduje brała pod uwage danie nam czasu na szukanie mu ewentualnie innego domu.
Mam nadzieje,ze jednak nie bedzie trzeba.

Jasne ,ze moze byc zmeczona leczeniem-i jak najbardziej potrzebna jest konkretna diagnoza-prosze zróbcie mu badanie krwi z profilami watr-nerkowymi i jakies testy jesli trzeba.

Jesli to pieniadze są problemem to po prostu szczerze napisz-wczesniej pytajac Panią.
Pomozemy-tym bardziej,ze zezikowe pieniadze jeszcze są

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 07, 2008 19:07

Mała1 pisze:oki :wink:
więc ja tak ,,trzezwomyslaco,, mysle,ze powinnas szczerze Pani spytać z czym ma najwiekszy problem i zeby jesli sie zdecuduje brała pod uwage danie nam czasu na szukanie mu ewentualnie innego domu.
Mam nadzieje,ze jednak nie bedzie trzeba.

Jasne ,ze moze byc zmeczona leczeniem-i jak najbardziej potrzebna jest konkretna diagnoza-prosze zróbcie mu badanie krwi z profilami watr-nerkowymi i jakies testy jesli trzeba.

Jesli to pieniadze są problemem to po prostu szczerze napisz-wczesniej pytajac Panią.
Pomozemy-tym bardziej,ze zezikowe pieniadze jeszcze są


I tak też zrobie, bede musiala sie wybrac na poważną rozmowe z p. Jolą - wtedy bedziemy wiedziec co dalej, a tymczasem oddam jej chociaż niewielką cześć poniesionych kosztów, i załatwie ta fakturke...

dark_swan

 
Posty: 499
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Sob wrz 13, 2008 22:40

I jak tam Zezik?
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro wrz 17, 2008 7:46

Afatima pisze:I jak tam Zezik?


no właśnie, co słychać?
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Czw wrz 18, 2008 13:52

Przepraszam, byłąm zawalona robotą, stąd też cisza z mojej strony ;)

U Zezika wszytsko dobrze, kuruje się chłopak, chodzi wciągle w kaftanikach specjalnie uszytych (ręcznie) przez p.Jolę, ab nie drapał zmian skórnych - nie zabardzo mu się to podoba, ale przynajmniej teraz grzeczny jest, bo jest obrażony xD

Wiecej informacji nie mam ,bo mam przekaywane za pośrednictwem mamy, uważam, ze jeśli p. Jolna ni dzwoni do mnie, to w tym wypadku milczenie to dobry znak ;)

dark_swan

 
Posty: 499
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Czw wrz 18, 2008 20:10

to dobrze, ale jakby sie cos działo niepokojacego-to koniecznie dawaj znać

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro paź 01, 2008 12:58

co u Zezika? jakoś cicho...

basset2

 
Posty: 106
Od: Pon gru 03, 2007 21:11
Lokalizacja: legionowo

Post » Śro paź 01, 2008 18:11

No właśnie... zaczynam się martwić :(
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Śro paź 01, 2008 18:24

no , ja mam nadzieje,ze jest dobrze, co?
i dlatego cisza

(cały czas mamy 200 zł jeszcze z pieniedzy zezikowych-piszę, zeby sponsorzy wiedzieli, ze nie zapomnieliśmy :wink: )

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 02, 2008 17:40

Przepraszam, przepraszam - urwanie głowy, stąd też nie miałam czasu sie wypowiedzieć, ani zajsć do Zyzia...

Zyzik ma się dobrze - juz jest zdrowiuteńki, fakturka na fundacje poszła na kwotę nicałych 200 zł., a resztę peniazków myśle, ze skoro Zyziol juz zdrowy to nie ma co hibernowac, tylko lepiej wykorzystać na innego potrzebujacego kocia - jakiego, to już Wasza (sponsorów) decyzja :) Nie wiem ile dokłądnie zostało pieniazków, to wie iwonka, ale chyba 200 zł. z groszami, prawda? To bardzo ladna sumka na pomoc innemu kociakowi :)
kot sie rozbestwił, tylko pozbył się kubraczków to od razu zaczął hulać, skakać, drapac i gryźć, ale ogólnie jest dobrze - przytył cholernie, w schronie to był taki okruszek, a teraz to kot płna gębą...

Dziekuję Wszytskim za pomoc i okazane serce!

dark_swan

 
Posty: 499
Od: Sob mar 29, 2008 7:32

Post » Czw paź 02, 2008 18:01

Cudne wieści :D bardzo się cieszę, że kotuch zdrowy już, tak źle to wyglądało na początku...
Jeżeli chodzi o przeznaczenie pozostałych pieniędzy, to ja mam propozycję do rozważenia: może tak podzielić to między Anię Rylską i jej tymczasy, które ciągle chorują, i Annę G-R na jej chore kotki?
To tylko propozycja, proszę o opinie :)
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Czw paź 02, 2008 18:03

cieszę sie,ze jest dobrze :D
no i czekam na dalsze propozycje rozporzadzenia pieniężne :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw paź 02, 2008 18:36

Tak, bardzo prosze! u Ani Rylskiej bardzo źle, maluchy wymagają ciągle leków i specjalistycznej karmy, i wszystkie pieniądze na to idą :( Jej wątki są w moim podpisie.
Ani wczoraj prąd odcięli bo nie miała jak zapłacić rachunku....
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

Post » Pt paź 03, 2008 9:45

Zezik zdrowy :D
jak najbardziej przekazać potrzebujacym

basset2

 
Posty: 106
Od: Pon gru 03, 2007 21:11
Lokalizacja: legionowo

Post » Pt paź 03, 2008 11:15

Bardzo proszę, niech reszta ciotek zezikowych się wypowie - jeżeli nie macie innych propozycji, a moją zaakceptujecie, to nie ma co czekać, bo tam bardzo źle się dzieje :(
Obrazek

Afatima

 
Posty: 5738
Od: Nie mar 02, 2008 12:33
Lokalizacja: Warszawa - Natolin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dino&felek, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Silverblue i 713 gości