Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

» Śro paź 01, 2008 19:09

no tak masz racje Agn ale to i tak perły:) trzymam nadal kciuki i wierze ze wszystkie beda zdrowe wreszcie a Ty odsapniesz Agnieszko i troche odpoczniesz.

» Śro paź 01, 2008 19:23

Aguś, jestem, zaglądam i wciąż trzymam kciuki!

» Śro paź 01, 2008 19:51

Agn, poczytałam sobie na forum wątek Jopop o pan, że lepiej założyć, że to ta choroba, niż zlekceważyć pierwsze objawy. Ty tak zrobiłaś, dzięki czemu kociaki mają szansę! Ale gdybyś sie pomyliła, to byłoby lepiej, dla kotów, dla Twojego domku tymczasowego. Dalej trzymam kciuki. Upewnij mnie - ozdrowieniec, to kot, który zachorował i przeżył, zaszczepiony przed pojawieniem się objawów nie ma przeciwciał i nie może być dawcą, tak?

» Śro paź 01, 2008 20:09

Najpierw uzupełnienie:
TyMa - 50zł
Co razem daje - in plus 66zł.

Dziękuję.

Ozdrowieniec to taki kot, którego układ odpornościowy po przechorowaniu PP wytworzył własne przeciwciała w reakcji na wirusa, a nie na osłabionego wirusa ze szczepionki. Takie przeciwciała są `lepsze`, bardziej skuteczne. Tak to przynajmniej rozumiem.
Kot po szczepieniu też ma przeciwciała. Dlatego może sobie łatwiej poradzić z chorobą.

» Śro paź 01, 2008 20:13

aga9955 pisze: a Ty odsapniesz Agnieszko i troche odpoczniesz.

A co to jest i jak to się robi?

» Czw paź 02, 2008 13:32

Stawiam się na posterunku, bo wreszcie miau ruszyło. Wcześniej nie mogłam zajrzeć

Jak tam?

» Czw paź 02, 2008 17:12

Agn pisze:
aga9955 pisze: a Ty odsapniesz Agnieszko i troche odpoczniesz.

A co to jest i jak to się robi?

Znam to z teorii, jak uda mi się przećwiczyć, to Ci powiem...

» Czw paź 02, 2008 17:16

Agn pisze:
aga9955 pisze: a Ty odsapniesz Agnieszko i troche odpoczniesz.

A co to jest i jak to się robi?

No normalnie sie mozgownice wyłacza i sie odpoczywa normalnie

ciezko ale mozna baaaa nawet czasem trzeba dla dobra ogółu

» Czw paź 02, 2008 17:24

Zaglądam i zapytuję o zdrówko kociej rodzinki

» Czw paź 02, 2008 19:54

Usiłowałam poćwiczyć odpoczywanie...
Uważaj, Lucynko - nie jest łatwo. Trzeba dużo samozaparcia... albo trzeba kompletnie opaść z sił...

Z wieści dziwnych.
Audio.
Muszę przekopać wątek, ale odnoszę wrażenie, że od czasu kiedy byłam z nią, Hahi i Achot u Doc minęło chyba ok. dwóch tygodni. Wtedy Audio ważyła 0,62kg. Dziś... uwaga! - 1,2kg.

Z racji tego, że miała pełen żołądek nie można było zrobić USG - jesteśmy umówione na sobotę. Ale Doc pocieszył, że nie wyczuwa płynu. Zresztą, gdyby to był FIP to Audio nie poprawiałaby się. Niestety - jelita są mocno wypełnione. `Niestety` bo może to grozić małej okrężnicą olbrzymią. Ale na razie przyjmuję Kicorkową opcję - `to od jedzenia`. :wink:

Bo Audio je. Ciągle, po troszeczku.
Po wyprawie do Doc, mała schowała się pod kredensem i nie chce się pokazywać. I jeszcze jedno - widziano Audio w kuwecie!! Nawet robiła w niej siusiu.

Z wieści niepokojąco złych.
Ashir.
Wymioty podbarwione krwią. Po konsultacji podałam kolejna dawkę Caniserinu, Cyklonaminę i antybiotyk. Mały zjadł nieco mokrego Intestinala.
Nahar - rano gorączka i bóle stawów [tak jak Ashir wczoraj]. Dostał Metacam i broi.

Reszta oki.
Tylko Nova tłucze Sunny, która tłucze Riddicka. Ot, tak dla równowagi.

» Czw paź 02, 2008 19:56

» Czw paź 02, 2008 20:09

» Czw paź 02, 2008 20:14

Sprawdziłam - ważenie Audio odbyło się 23 września - 10 dni temu!!!

A. I już wiem, o czym chciałam, a zapomniałam napisać.

GRZYB KWITNIE!!!
Ale jakoś nie umiem przejąć się grzybem... :roll:

» Czw paź 02, 2008 20:17

Grzyb przyszedł i sobie pójdzie

» Czw paź 02, 2008 20:21

Agn pisze:Sprawdziłam - ważenie Audio odbyło się 23 września - 10 dni temu!!!

A. I już wiem, o czym chciałam, a zapomniałam napisać.
GRZYB KWITNIE!!!
Ale jakoś nie umiem przejąć się grzybem...

To powinnaś czuć się wyróżniona.
W lesie grzybów za bardzo nie ma.
Więc nawet nie musisz się z domu ruszać na grzybobranie :twisted:

Jeszcze i jeszcze. Zamykamy.

Kto przegląda forum