*Rudolf ze schr. Opol.-prosimy o pomoc w interpr. wyników*

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 20, 2008 8:43

siedzi na szafeczkach
apetyt dopisuje
zaczyna sie odcinać jeśli pełna miseczka nie jest. wskakuje na krzesła albo łóżko i ostrzy pazurki na materiale. drapak omija dalekim łukiem znaczy normalka.
wydaje mi się, że był wychodzącym kotem. codziennie rano drapie w drzwi balkonowe... :( jeszcze nie mam założonej siatki więc go nie wypuszczam
ogólnie chyba jakaś jesienna melancholia go dopadła :(( śpi i śpi :) ale coraz częściej sie przytula :)
Obrazek Obrazek

encol

 
Posty: 53
Od: Czw wrz 04, 2008 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 20, 2008 9:28

encol pisze:wydaje mi się, że był wychodzącym kotem. codziennie rano drapie w drzwi balkonowe... :(


To wcale nie musi być oznaką chęci wychodzenia na dwór. Moje koty też drapią w drzwi balkonowe i ogólnie uwielbiają przesiadywać na balkonie, a są kotami wybitnie domowymi. Zabrane na działkę siedzą w domku i trzęsą się ze strachu. ;)

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob wrz 20, 2008 10:17

taaak coś w tym musi być :)
strasznie jest odważny ale jak tylko usłyszy wodę napuszczaną do wanny za łóżka go nie można wyciągnąć :oops:
Obrazek Obrazek

encol

 
Posty: 53
Od: Czw wrz 04, 2008 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 23, 2008 20:25

Jak tam nasz Rudzielec? :)

-Buffy-

 
Posty: 18666
Od: Wto maja 15, 2007 20:14

Post » Śro wrz 24, 2008 7:06

dzisiaj bardzo dobrze wczoraj również choć przez kilka minut ogarneło go straszne przerażenie ( dziurawe moje ręce wypuściły szklankę która sie stłukła robiąc dużo hałasu) ale 5 minutek na szafeczkach zrelaksowało go znakomicie.
ciągle przychodzi na głaskanie i jakoś zaczyna mu sie traktorek włanczać. :)
zasypia na łóżeczku wieczorem a jak się budze dziwnym trafem jakoś zawsze w okolicach nóg sie znajduje... chyba nie jestem spokojnym śpiochem :oops:
a ogólnie tylko mięsko i koniec czasem jakieś przegryzki z suchego a puszek to wogóle nic a nic :)
taki to mały diabełek :twisted:
Obrazek Obrazek

encol

 
Posty: 53
Od: Czw wrz 04, 2008 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 24, 2008 8:44

Każdy nawet najodważniejszy kot ma jakiegoś swojego stracha. Colin na przykład wiatruje gdy otwieram butelki z gazowanym napojem. Syk ulatniającego się gazu przegania go na drugi koniec mieszkania. Jakiś uraz psychiczny :?: Jeśli chodzi o spanie, to ostatnio przestał ze mną sypiać, też chyba za bardzo się wiercę :? :oops:
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6958
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

Post » Śro wrz 24, 2008 11:07

cóż grunt, że zawsze jak ma Rudi do mnie sprawe zawsze znajduje moje nogi i każe wręcz namolnie sie miziać i drapać za uszkiem :)
Obrazek Obrazek

encol

 
Posty: 53
Od: Czw wrz 04, 2008 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 25, 2008 11:59

encol pisze:cóż grunt, że zawsze jak ma Rudi do mnie sprawe zawsze znajduje moje nogi i każe wręcz namolnie sie miziać i drapać za uszkiem :)


Interesowny Rudzielec!
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Czw wrz 25, 2008 12:23

tak właśnie jakoś ostatnio zauważyłem :oops:
przynajmniej wiem już jak sie wyraża żądanie : napełnić miseczke jedzeniem natychmiast...
:twisted:

chociaż dzisiaj rano zamiatając mieszkanko usłyszałem po raz pierwszy syknięcie na miotełke.. chyba ma jakieś niemiłe wspomnienia z czymś takim związane .... :x
Obrazek Obrazek

encol

 
Posty: 53
Od: Czw wrz 04, 2008 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 25, 2008 13:24

Łoj!
To niedobrze :( Nasz Hubcio tez się panicznie boi miotły czy mopa :evil:
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Sob wrz 27, 2008 11:03

Oj tak, każdy kot ma jakiegoś stracha. A niektóre nawet kilka. :twisted: Nesca na przykład potrafi cała skoczyć, jak się ją delikatnie dotknie, kiedy przechodzi. Myślałby kto, że znęcają się nad nią w tym domu i ręka oznacza bicie albo-co. :roll:

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Sob wrz 27, 2008 13:16

Pozwolisz, encol, na mały spam? ;)

Bazarek dla opolskich schroniskowców :arrow: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=81805

aniaposz

Avatar użytkownika
 
Posty: 14628
Od: Pt maja 25, 2007 8:41
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Śro paź 01, 2008 13:17

Jak tam Rudolf?? Po moim urlopie 8)
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Śro paź 01, 2008 14:06

całkiem dobrze tak sądze.
terrorysta jak tylko podniose się z łóżka od razu biegnie do miseczki i dziwi sie że ciagle pusta stoi oczywiście pobudki wciąż bardzo wcześnie grubo przed 5 i mizianie głaskanie
ostatniej nocy budziłem sie 2 razy za pierwszym Rudi obok z głową wtuloną pod jedną pache za drugim z drugiej i pod druga pacha normalnie nie wiem czego on tam szuka :oops:
tylko lekka obawa czy go nie przekarmiam bo na raz potrafi zjeść pojedyńczą pierś z kury
jedyne co go interesuje to mięsko a puszki są fe żeby tylko jeszcze żółtka kiedyś łaskawie spróbował moze mi sie uda go nakłonić
:twisted:
Obrazek Obrazek

encol

 
Posty: 53
Od: Czw wrz 04, 2008 17:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 01, 2008 14:37

encol pisze:całkiem dobrze tak sądze.
terrorysta jak tylko podniose się z łóżka od razu biegnie do miseczki i dziwi sie że ciagle pusta stoi oczywiście pobudki wciąż bardzo wcześnie grubo przed 5 i mizianie głaskanie
ostatniej nocy budziłem sie 2 razy za pierwszym Rudi obok z głową wtuloną pod jedną pache za drugim z drugiej i pod druga pacha normalnie nie wiem czego on tam szuka :oops:
tylko lekka obawa czy go nie przekarmiam bo na raz potrafi zjeść pojedyńczą pierś z kury
jedyne co go interesuje to mięsko a puszki są fe żeby tylko jeszcze żółtka kiedyś łaskawie spróbował moze mi sie uda go nakłonić
:twisted:

opolskie koty 8)

Paulaaa

 
Posty: 8777
Od: Wto lis 06, 2007 21:48
Lokalizacja: Namysłów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 99 gości