Było: os. z dośw. w łap. podbierakiem -> KOTKA ZŁAPANA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 29, 2008 19:38 Było: os. z dośw. w łap. podbierakiem -> KOTKA ZŁAPANA!

Dzwoniła dziś do mnie karmicielka z Woli (ul.Anielewicza26b). Jakiś czas temu kastrowałyśmy forumowo stado kotów z tego bloku. Została jedna kotka na hormonach (provera co tydzień). Kotka jest sprytna, wredna i nie dała się złapać. Niedawno (jak się dziś dowiedziałam) kotce zaczęła ropa wyciekać z pochwy (czyli na 99% ropomacicze, niestety). A dziś karmicielka zauważyła że coś jej wylazło. Kawałek jakiegoś flaka.


No i trzeba kotka JUŻ złapać. Natychmiast. Jak najszybciej. Póki nie będzie za późno.

A ja mam 17 lat, szkołę (nie, nie tłumaczę się, ja tylko piszę jak jest). Nie mam samochodu. Nie mam klatki-łapki. Najbliższa klatka jest na Bielanach u jopop. Ale ja nie mam jak jej przywieźć. Nie mogę ruszyć się z domu (coby doszczętnie nie wnerwić babci, z którą mieszkam), a jutro do 15 mam szkołę. Sama też raczej nie dam rady kota złapać.

Ostatecznie niby sobie poradzę, ale MUSZĘ zdobyć klatkę. Ja mieszkam na Mokotowie. Albo można prosto do karmicielki, będzie bliżej.


Błagam o pomoc!

Jeśli ktoś ma czas i samochód lub tylko czas bez samochodu - bardzo proszę o pomoc w przewiezieniu klatki.

A najlepiej jakąś dobrą duszyczkę do pomocy jutro. Łapanka ma być o 17.



(A najlepiej by było gdyby ktoś mnie w ogóle w łapance zastąpił :oops: bo wcale mi się nie uśmiecha jechanie tam jutro :( i nie to że mi się "nie chce". po prostu nie mogę. ale jeśli nikt się nie zgłosi to będę musiała przecież...)


I proszę też o podrzucanie wątku.
Ostatnio edytowano Pon paź 06, 2008 18:03 przez *anika*, łącznie edytowano 3 razy
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2008 20:07

podrzucam i proszę o pomoc :(

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon wrz 29, 2008 20:31

Kochana Aleba z kochanym swoim własnym TŻ-tem wezmą klatkę od kochanej jopop i ją przywiozą na Wolę jutro.
I pomogą w łapance :)

No to teraz prosimy o kciuki mocne!

Uff... :)



Aia - jeśli Ci się uda być, to proszę ;) łapanka zaczyna się koło 17.30 - 18. Wcześniej się nie da.
Aia i mam prośbę: napisz tu w wątku jak ja mam tam dojść, bo nie pamiętam :oops: a nie chcę błądzić po osiedlu. Jak dla głupiej instrukcję poproszę ;)
Ostatnio edytowano Pon wrz 29, 2008 20:36 przez *anika*, łącznie edytowano 1 raz
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2008 20:35

Podrzucam. POMOCY!!!
Moje koty: Rysiek, Mefisto, Nikita, Rudi. Noreczka za TM [*]. I Gacek na doczepkę...
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=102921
Obrazek

ewaw

 
Posty: 4249
Od: Czw cze 22, 2006 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2008 20:41

Anika będziesz mogła do mnie zadzwonić kiedy będziesz na miejscu :?:
tak jak rozmawiałyśmy ja mam wykłady od 8.00 do po 19 :roll: bezprzerwy :roll: :roll: (sadyści)
ale jak dasz znać, urwę się, w ciągu pięciu minut będę na przystanku i pójdziemy razem :wink: (możesz zadzwonić jak będziesz wsiadać do autobusu na Metro Ratusz - pamiętasz 107 i 111 do końca trasy :mrgreen: )

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon wrz 29, 2008 21:01

ok :) Dzięki :)
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 29, 2008 22:55

klatka ode mnie ruszyła do Aleby, mam nadzieję, że nie zabłądziła po drodze... kciuki!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 30, 2008 21:27

Wredne, wstrętne i niestety bardzo inteligentne i jeszcze bardziej ostrożne kocisko nie dało się złapać :? :x

do klatki wejść nie chciało, ewentualnie połową swego ciała :roll:
podbieraka nie mieliśmy (a jest to chyba jedyna możliwość złapania. bo pod nogi podchodzi, pogłaskać się na tylko karmicielce, obcych nie lubi. ale spróbować można, a nawet trzeba.)
w ręce tym bardziej nie, bo to dzikie i by się wyrwało, powodując krwawe szkody...

Do żadnego "dziwnie wyglądającego" sprzętu nie podejdzie.

I chyba głodne nie było :roll:

Albo za dużo ludzi...


W desperacji próbowaliśmy łapać kota na wodę 8) :twisted:
Bo spragnione takie i tylko to sobie chłeptało. No to miskę do klatki i czekamy 8)
Ale już wtedy się schowała na dobre do piwnicy.

Jeszcze była próba łapania klatką przystawioną do okienka piwnicznego. Od wewnątrz piwnicy trzeba było kota wystraszyć, żeby uciekła na zewnątrz prosto do klatki. Ale sprytniejsze to od nas i się nie dało.




Więc szukamy osoby z podbierakiem, która umie obsługiwać ten sprzęt, bo my to nie bardzo się do tego nadajemy wszyscy (obecni dziś na łapance). Albo samą osobę która się na tym zna. 8) Podbierak ewentualnie w inny sposób można załatwić. Ktoś by mógł? Na Woli ok. godziny 17-18. Najlepiej jak najszybciej, ale ważne żeby w ogóle tam pojechać.


Plosimy! :oops:
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 01, 2008 5:23

hop

prosimy o pomoc


widać że Ruda Dupka cierpi
spod ogona wystaje jej kawał flaka!
biedactwo cały czas chłeptało wodę
co chwila siadała rozkraczała i podlizywała się


karmicielka obiecała jej nie karmić kilka dni
może w akcie desperacji wejdzie kiedyś do łapki...
ale jej stan sie bedzie pogarszał bez fachowej pomocy każdego następnego dnia :(

na złapanie na podbierak jest duża szansa
ponieważ kotka da do siebie podejść, przy asyście p.Joasi, na odpowiednią odległość

p.Joasia twierdzi że kotka ostanimi dniami sie bardzo zmieniła, złagodniała, podchodzi bliżej...
szuka pomocy u ludzi :!:


ja jestem dziś na uczelni (blisko) od 8.00 do ok 15.30...
w razie gdyby co :roll: na sygnał (sms?) jestem gotowa wyjść z zajęć lub po nich iść i łapać... gdyby tylko ktoś pomógł z tym podbierakiem :(


p.Joasia jest w pogotowiu
ma własny transporter
czeka tylko na telefon...


dla przypomnienia
Ruda Dupka z czasów zeszłorocznych łapanek
(tu akurat łapanki kochanych malusich Piegusków :P )
Obrazek

Prosimy o pomoc :oops:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 01, 2008 7:45

Ja mogłabym spróbować, ale tak się pechowo składa, że dziś i jutro do nocy będę zajęta (praca), więc dopiero piątek wchodzi w grę :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Śro paź 01, 2008 8:11

Dziewczyny już w sumie wszystko napisały.
Ja tylko dodam, że na moje oko to, co wisi kocicy pod ogonem, to wypadnięty odbyt. Sporo wypadniętego odbytu :(
Trzeba jej szybko pomóc, bo z każdym dniem będzie gorzej.
My mamy klatkę, możemy pomóc łapankowo/transportowo (tyle, że w tygodniu dopiero od 18 jesteśmy wolni), ale nie mamy podbieraka i doświadczenia z łapaniem w ten sposób. Boję się, że nasze nieporadne próby tylko by kocicę wystraszyły na dobre i już więcej by się nie dała podejść. Tu by się BARDZO przydał ktoś z doświadczeniem!
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 01, 2008 8:13

kciuki za powodzenie akcji!

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

Post » Śro paź 01, 2008 9:55

Jana zaofiarowała swoją pomoc w piątek, bardzo dziękujemy!
A gdyby jednak ktoś mógł wcześniej, to byłoby bosko. Z tym, że tam trzeba być przed wieczorem - wczoraj o 19 było już na tyle ciemno, że mieliśmy kłopoty z odróżnieniem kotów od siebie.
Są chwile, kiedy brak ludożerców daje się boleśnie odczuć.
Alfons Allais

Aleba

Avatar użytkownika
 
Posty: 21216
Od: Czw sie 05, 2004 16:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 01, 2008 10:37

Jano :1luvu:

dziękujemy
jeśli nikogo innego wcześniej nie znajdziemy to z chęcią przyjmiemy twoją propozycję pomocy :P



a na łapanie to faktycznie trochę wcześniej niż wczoraj
koty zwykle dostają jeść o 17
więc tak 16 była by idealna

w piątek będę mogła pomóc (o której godzinie to by nie było)


ALE MOZE KTOŚ MÓGŁBY DZIŚ LUB JUTRO :?:
każdy dzień się liczy...

pomóc Tygrysiowi (z tego samego bloku) się nie udało :cry:
nie zdążyłyśmy...
teraz musimy :!: :)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro paź 01, 2008 10:43

Moja sugestia - łapać podczas karmienia. Jak kot jest zajęty np. jedzeniem, można go zajść od tyłu :twisted:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 45 gości