Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 3.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 28, 2008 8:29

Dla Maluszkow [']
Oby czarnuszkowi i znajdzie sie udalo :ok:
Obrazek

goska_bs

 
Posty: 5304
Od: Czw mar 23, 2006 18:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie wrz 28, 2008 9:24

Goska_bs, niestety czarnuszka już nie ma. Znajda w nocy wymiotowała. Straciła na wadze i nie ma łaknienia. Jest jeszcze żywa i dostanie leki. Nie mam jednak zbyt dużych nadziei.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 28, 2008 9:28

Czy wiadomo co zabija kociaki? Jaka to choroba?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie wrz 28, 2008 9:29

Biedne kociątka... :cry:

Mirka, jak Ty to wszystko wytrzymujesz? :strach:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie wrz 28, 2008 9:48

Nie wiem, co zabiło kociaki i nie mam możliwości zdiagnozowania tego. Biorąc pod uwagę, że Chuda miała biegunkę po odrobaczeniu i brak łaknienia przez wiele dni można przypuszczać, że kociakom zaszkodziło jej mleko, mimo iż wypijały go niewiele. Mógł być to też koronawirus lub kaliciwirus a kociaki mogły mieć dodatkowo słabą odporność. Może też być to panleukopenia, czego tak czy tak nie jestem w stanie sprawdzić.

Jak ja to wszystko wytrzymuję? Po prostu nie mam wyboru.
Dodatkowo od czwartku walczę o Borysa, który od tego dnia jest na kroplówkach. Zrobiła mu się niewielka nadżerka na języku i przestał jeść. Zaczął się koszmarnie ślinić a ślina zbierała mu się w żołądku powodując wymioty. Do wczorajszego wieczora nie było mowy o wciśnięciu mu czegokolwiek do pysia. Teraz zaczęłam karmić go podając po 30ml na raz RC Convalescence Instant. Od wczorajszego popołudnia nie wymiotował i mniej się ślini. Jest jednak bardzo słaby i nadal nie wiem, w którą stronę pójdzie.

Jeszcze dobrze nie zagoił się odbyt Kulki a jej kupy znowu robią się luźne. Zaczęłam dawać jej Diarsanyl i Tanina oraz tylko mokra karmę.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 28, 2008 10:26

Próbowałam nakarmić po raz kolejny Borysa. Tym razem zwymiotował ogramną ilością śliny z convem. Nie wiem czy cokolwiek z poprzednich karmień przyswoił jego organizm. Na samych kroplówkach długo nie pociągnie. On nie ma woli życia.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 28, 2008 10:27

Ło matko! Jeszcze i Borysek! :strach:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie wrz 28, 2008 10:31

....

Mirko...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie wrz 28, 2008 10:32

:(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Nie wrz 28, 2008 10:35

Znajdka znowu wymiotowała. Bardzo gwałtownie. Wiem, że nie da się powstrzymać takich wymiotów a ona będzie się tylko męczyła. Do godz.14 muszę zdecydować o jej eutanazji.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 28, 2008 10:56

:cry:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40418
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie wrz 28, 2008 12:05

:(

Mirka...
Nie wiem co napisać. Trzymaj się.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie wrz 28, 2008 14:07

Jeszcze powalczę o małą. Wetowi udało się założyć jej wenflon. Dostała kroplówkę, antybiotyk. przeciwwymiotny i Lydium. Jeśli do wieczora straci sporo płynów do podłączę ją do kroplówki, choć wolałabym, aby wytrzymała do jutra. Boję się zepsuć dojście zakładając opatrunek.

Borys będzie dzisiaj na Atropinie dokarmiany RC Convalescence. Pod wieczór podłączę go do kroplówki.
Ostatnio edytowano Nie wrz 28, 2008 14:11 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Nie wrz 28, 2008 14:08

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie wrz 28, 2008 14:13

Za koteczki
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 21 gości