MBBA - BLANKA 2 lata z nami!!!!!!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 24, 2008 7:03

A Figusia kiedy jedzie do swojego domku?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 24, 2008 16:33

Za 3 tygodnie. SecretFire się doczekać nie może!! Ale procedur nie przyspieszymy! Musi minąć odpowiedni czas od szczepienia. I transport musi być. Już niedługo.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob wrz 27, 2008 12:47

Dziś kupiłam transporter dla Figi. Duży i wygodny.
A Blanka mnie bardzo zmartwiła. Doszło do bójki z Maćkiem!! Pierwszy raz! 8O Blanusia ma chore oczko. Wet zapodał antybiotyk i kropelki. Musiałam wyjechać...
Oczyściłam oczko i poinstruowałam tatę, jak należy zakraplać... Podczas takich zabiegów Blanusia spokojnie leży mi na kolanach. Ja jestem w Sz-inie a z domu telefony,że Blanuś nie pozwala sobie oczka pielęgnować! Zaciska powiekę i nie pozwala zakraplać!! A ja mogę to robić bez kłopotu 8O Jutro jadę do domu i opanuję sytuację.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob wrz 27, 2008 12:52

Czy to oczko się pogorszyło po bójce z Maćkiem? W sensie, że dostała w to oczko?
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 27, 2008 12:54

Tak.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob wrz 27, 2008 13:05

Myślę, że Maciek to przeprowadzkę przeżywa. Nie może się jeszcze z tym "pogodzić". Przecież oni z Blanusią w takich dobrych układach byli...
Marcelibu
 

Post » Sob wrz 27, 2008 13:12

W każdym razie Blanka mnie pozwala zrobić ze sobą wszystko... A inni nie mogą nawet oczka zakroplić...
A ja dzis znów kotom nakupiłam różności... Przyjechała mama do wielkiego miasta to z pustymi rekami wrócić nie może :oops:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob wrz 27, 2008 16:22

koty jak wiadomo, nie znoszą zmiany miejsc, zapachów...Maciek pewnie to przeżywa. A może Feliway na uspokojenie?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob wrz 27, 2008 16:26

No to mamuśka zaszalała :lol: :lol: :lol: :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Sob wrz 27, 2008 19:26

Za duża powierzchnia na feliway... Zbankrutowałabym.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob wrz 27, 2008 19:29

villemo5 pisze:Za duża powierzchnia na feliway... Zbankrutowałabym.

No to na cito krople Bacha od Ryśki 8)

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pt paź 03, 2008 7:10

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt paź 03, 2008 7:27

Witamy i doczytujemy powoli
Cieszę się że Basia ma domek :D :ok:
Maćkowi sie nie dziwie wcale że taki zdołowany przeprowadzką :(
Nasz Łatek tez bardzo przezywał zmiane miejsca ,ale prowadzalismy go po ogrodzie na smyczy
Szybko nauczył się tu zyć w szczęściu :D
Maciek też sie przyzwyczai,ważne że ma Was i że Go rozumiecie i wspieracie
Pozdrowienia posyłamy :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt paź 03, 2008 17:38

Hej wam,

tak dlugo mnie tu nie bylo i przez to, ze villemo nie ma sieci, nic sie juz nie dowiaduje. Ale to wszystko tu o Blanusi i Macku czytac to jest szok.
Jak Figusia tez tak bedzie przezywac, to bede miala problem. Napewno bedzie jej brak swoich kumpli (Maciek, Blanka itd.) Ale bedzie jej dobrze, bo ona naprawde jest juz teraz wiecej kochana niz nie narodzone dziecko...chociaz jej jeszcze tu nie ma :P

11. pazdziernika podobno wreszcie ja dostane i 12. jest zaraz jej nastepny wyjazd do Szwajcari. Bedzie padnieta malutka, ale w drodze bedzie mogla skakac po jakiejs trawce. :spin2:

Jak was to interesuje, to po powrocie opisze wam, jak przyjela nowy domek i podroz przezyla.

Kuzyneczko, jak to bedziesz predzej czytac, jak sie bedziemy slyszec, to nie martw sie. Wszystko bedzie dobrze, bo tak musi byc. A Maciek tylko tak szaleje, bo to jest nowe. Zobaczysz bedzie mu sie na nowym osiedlu lepiej podobac, bo tam jest wiekszy spokuj.

Na razie zegnam was i usciskam kuzynke
Pa Dorota

SecretFire

 
Posty: 11777
Od: Sob sie 30, 2008 15:29
Lokalizacja: Kleines Wiesental (Niemcy) kiedys Brodnica

Post » Pt paź 03, 2008 18:05

Figa ma się doskonale...
Mój TŻ zakochany w niej i powiedział... że paszport musi się zgubić :twisted:
Figa to straszliwy brojarz jest!!
Na podróż ma kupiony duży transporterek. Mam nadzieję, że większość drogi prześpi. Strasznie nam żal ją oddawać, ale przecież zostanie w rodzinie!
Ja internet już mam, ale taki słaby, że nie ma mowy o skype itp...
Figa i reszta pozdrawia!
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 53 gości