Posiadanie dwóch łobuzów ma tę doskonałą stronę, że można z rozkoszą oczekiwać i wypatrywać trzeciego łobuza
Miło Cię gościć w naszym wątku
Wczoraj byłam z Mirmisiem u weta. Jakoś niczemu już nie dowierzam w związku z tą - żal się Boże - hodowlą i tydzień temu odrobaczałam, a wczoraj doszczepiałam kotucha. Miś urósł.

Waży 2.9 kg. Właził weterynarzowi do kieszeni fartucha i zaczepiał praktykantów. Tak się rozochocił, a jeden ze studentów tak się z nim zaczął bawić, że niemal zapomnieliśmy o kocie i próbowaliśmy wynieść pusty transporter. Jedyne, co Mirmiłkowi dokucza to dziwny świąd. Parę dni po kąpieli jest spokój - potem swędzenie wraca. Łupieżu prawie nie widać, żadnych strupków, ranek nie ma, więc podejrzewam... Royala. Zwłaszcza, że Czesio i Jożik też mocno się drapią. Mirmiłek wprawdzie skubie się najintensywniej, ale tak naprawdę mam w domu trzy drapaki.

Spotkałyście się z alergią na Royala?